reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
A to my rozważaliśmy ale ostatecznie mamy 3 konta ;) jedno wspólne na bieżące wydatki i każde swoje ;) na początku miesiąca robimy przelew na wspólne ale mamy tez swoje budżety niezależne. Między innymi na prezenty właśnie bo ciężko o niespodziankę ze wspólnego konta ;)


Ooo ale super! Ja na maszynie niestety niewiele umiem, zazdroszczę!
U nas mamy dwa oddzielne konta. Ale w sumie nie mamy takiego ze cos moje cos twoje. Dlugo dostawalam wypłatę do ręki i moja wyplata zawsze byla w domu np jak do sklepu albo mąż gotowke na delegacje potrzebował. Jak mi sie srodki konczyly na koncie to tylko mowilam, żeby zrobił przelew i robil. :) i w sumie dalej tak to działa :D za to jak np. Rozliczamy sie za rachunki to on robi ze swojego przelewy. :) ale musimy wlasnie upoważnienia sobie zrobic nawzajem..
Dziewczyny,
a ja mam pytanie z innej beczki...
jak w tym wszystkim Wasi mężowie, narzeczeni, partnerzy? Odnajdują się, dają radę?

Nie wiem czy to kwestia hormonów czy co ale momentami mam ochotę swojego wypieprzyć na księżyc 😂
No jaśnie hrabia najwidoczniej przeżywa zejście z pantałyku i momentami próbuje grać pokrzywdzonego... no jakbym zazdrosne dziecko miała w domu. 🤯
U mnie czasem w żartach powie ze tylko leżę.. Ale potem głaska brzuszek. Ale ogolnie świruje na zdrowe jedzenie moje.. Nie ma mowy zebym zjadla cos niezdrowego. :/
Chyba jeszcze nie do konca czuje, że bedzie tatą. :)
Chyba ten co Ty polecałaś?
U mnie dziś 8+5, wszędzie teoretycznie piszą że od 12 słychać dopiero, może jutro na pusty brzuszek będzie lepiej [emoji16]Zobacz załącznik 1122568
Ale zazdroszcze! Ja czekam na niego 😍
 
Hej, ja w piątek 22.05 mam usg prenatalne plus pappe, jestem w 12,3tc. A dzisiaj dla świętego spokoju zrobiłam badanie nifty. Wyniki za tydzień. Trzymajcie kciuki. Brałam w pierwszym trymestrze (w 5 tyg.) amotaks antybiotyk (amoksycylina - niby można w ciąży) na zapalenie dróg moczowych i ciągle się boję że mógł zaszkodzić..
Amoksycylina jest bezpieczna w ciazy, tez bralam
 
Takie pytanie bo już zgłupiałam :D czy kucacie/schylacie się? Okrywałam dziś kwiatki i przy okazji wyrwałam kilka chwastów bo mi ogródek się zapuścił :( i tak na mnie mąż nawrzeszczał, że jestem niepowazna i nie powinnam kucać ani gnieść brzucha w żaden sposób. Też unikacie tych "pozycji" ? :D
 
Takie pytanie bo już zgłupiałam :D czy kucacie/schylacie się? Okrywałam dziś kwiatki i przy okazji wyrwałam kilka chwastów bo mi ogródek się zapuścił :( i tak na mnie mąż nawrzeszczał, że jestem niepowazna i nie powinnam kucać ani gnieść brzucha w żaden sposób. Też unikacie tych "pozycji" ? :D
Ja akurat mam tego krwiaka wiec tak unikam takich pozycji 😜 ale tez bez przesady jak np wieszam pranie i mam kosz na podłodze to schylam się kilka razy po ciuchy 😜 ale staram sie jak najmniej uciskać brzuch
 
reklama
Takie pytanie bo już zgłupiałam :D czy kucacie/schylacie się? Okrywałam dziś kwiatki i przy okazji wyrwałam kilka chwastów bo mi ogródek się zapuścił :( i tak na mnie mąż nawrzeszczał, że jestem niepowazna i nie powinnam kucać ani gnieść brzucha w żaden sposób. Też unikacie tych "pozycji" ? :D

Póki brzuch nie przeszkadza, to kucaj i schylaj się, myślę że to nie zaszkodzi :) Ja tylko dźwigania unikam :)

Mnie ostatnio mąż opierdzielił, że "za bardzo skaczę po schodach" jak schodzę albo wchodzę i dziecko się trzęsie 😂😂😂
 
Do góry