reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
A to my rozważaliśmy ale ostatecznie mamy 3 konta ;) jedno wspólne na bieżące wydatki i każde swoje ;) na początku miesiąca robimy przelew na wspólne ale mamy tez swoje budżety niezależne. Między innymi na prezenty właśnie bo ciężko o niespodziankę ze wspólnego konta ;)


Ooo ale super! Ja na maszynie niestety niewiele umiem, zazdroszczę!
U nas mamy dwa oddzielne konta. Ale w sumie nie mamy takiego ze cos moje cos twoje. Dlugo dostawalam wypłatę do ręki i moja wyplata zawsze byla w domu np jak do sklepu albo mąż gotowke na delegacje potrzebował. Jak mi sie srodki konczyly na koncie to tylko mowilam, żeby zrobił przelew i robil. :) i w sumie dalej tak to działa :D za to jak np. Rozliczamy sie za rachunki to on robi ze swojego przelewy. :) ale musimy wlasnie upoważnienia sobie zrobic nawzajem..
Dziewczyny,
a ja mam pytanie z innej beczki...
jak w tym wszystkim Wasi mężowie, narzeczeni, partnerzy? Odnajdują się, dają radę?

Nie wiem czy to kwestia hormonów czy co ale momentami mam ochotę swojego wypieprzyć na księżyc 😂
No jaśnie hrabia najwidoczniej przeżywa zejście z pantałyku i momentami próbuje grać pokrzywdzonego... no jakbym zazdrosne dziecko miała w domu. 🤯
U mnie czasem w żartach powie ze tylko leżę.. Ale potem głaska brzuszek. Ale ogolnie świruje na zdrowe jedzenie moje.. Nie ma mowy zebym zjadla cos niezdrowego. :/
Chyba jeszcze nie do konca czuje, że bedzie tatą. :)
Chyba ten co Ty polecałaś?
U mnie dziś 8+5, wszędzie teoretycznie piszą że od 12 słychać dopiero, może jutro na pusty brzuszek będzie lepiej [emoji16]Zobacz załącznik 1122568
Ale zazdroszcze! Ja czekam na niego 😍
 
Hej, ja w piątek 22.05 mam usg prenatalne plus pappe, jestem w 12,3tc. A dzisiaj dla świętego spokoju zrobiłam badanie nifty. Wyniki za tydzień. Trzymajcie kciuki. Brałam w pierwszym trymestrze (w 5 tyg.) amotaks antybiotyk (amoksycylina - niby można w ciąży) na zapalenie dróg moczowych i ciągle się boję że mógł zaszkodzić..
Amoksycylina jest bezpieczna w ciazy, tez bralam
 
Takie pytanie bo już zgłupiałam :D czy kucacie/schylacie się? Okrywałam dziś kwiatki i przy okazji wyrwałam kilka chwastów bo mi ogródek się zapuścił :( i tak na mnie mąż nawrzeszczał, że jestem niepowazna i nie powinnam kucać ani gnieść brzucha w żaden sposób. Też unikacie tych "pozycji" ? :D
 
Takie pytanie bo już zgłupiałam :D czy kucacie/schylacie się? Okrywałam dziś kwiatki i przy okazji wyrwałam kilka chwastów bo mi ogródek się zapuścił :( i tak na mnie mąż nawrzeszczał, że jestem niepowazna i nie powinnam kucać ani gnieść brzucha w żaden sposób. Też unikacie tych "pozycji" ? :D
Ja akurat mam tego krwiaka wiec tak unikam takich pozycji 😜 ale tez bez przesady jak np wieszam pranie i mam kosz na podłodze to schylam się kilka razy po ciuchy 😜 ale staram sie jak najmniej uciskać brzuch
 
reklama
Takie pytanie bo już zgłupiałam :D czy kucacie/schylacie się? Okrywałam dziś kwiatki i przy okazji wyrwałam kilka chwastów bo mi ogródek się zapuścił :( i tak na mnie mąż nawrzeszczał, że jestem niepowazna i nie powinnam kucać ani gnieść brzucha w żaden sposób. Też unikacie tych "pozycji" ? :D

Póki brzuch nie przeszkadza, to kucaj i schylaj się, myślę że to nie zaszkodzi :) Ja tylko dźwigania unikam :)

Mnie ostatnio mąż opierdzielił, że "za bardzo skaczę po schodach" jak schodzę albo wchodzę i dziecko się trzęsie 😂😂😂
 
Do góry