reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

Ogólnie dziewczyny mój 3latek tak mnie rozśmieszył przed chwilą 😅 spojrzałam, że w kąciku ust ma taką jakby małą ogroche/zajad i mówię do narzeczonego "Kacper ma chyba ogroche" a mój mówi "a może to zajad", a synek na to wszystko z taką ogromną powagą "to jest koronawirus" 😂😂 byśmy się osikali normalnie 🙈
 
reklama
Kochana ja też 03.06, także czekamy razem 💓
Ooo to odliczamy! ❤️ Prenatalne tez? Ja 3go mam normalna wizytę.. Chociaz waham sie czy jej nie przyspieszyć o tydzien bo prenatalne mam 5.06 :)
To jak moja kochana babcia ❤ Mieszka z nami, bo wymaga opieki i niestety też już każdy z nas liczy się z najgorszym... Ale codziennie słyszę od niej to samo: ale ten twój mąż jest dobry, taki kochany, tylko kiedy jakiś dzidziuś? I codziennie to samo jej odpowiadam, że już w drodze:) Bardzo bym chciała, żeby doczekała tej chwili... :(
Strasznie to smutne.. Tak czegoś pragną, a nie wiadomo czy doczekają.. Mam nadzieję, że im się uda ❤️

Tacy bardziej bliscy sercu dziadkowie męża zmarli rok po roku zaraz przed naszym ślubem.. Mega to przeżył mąż, ze nie doczekali.. Ale dostaliśmy w prezencie od chrzestnych obrączkę dziadków (jedną, bo tylko jedna się ostała) i mąż nosi ja caly czas.. Zmniejszyl tylko o rozmiar i dograwerowal naszą datę, nie polerował bo miala 64 lata i chciał mieć każdą rysę z tych lat :) ... Moją zrobiliśmy na wzór i tez z dwoma datami - naszą i ich. :)
 
Ja mam prenatalne dopiero 10.06, jeszcze tyle czekania [emoji17] ale wykaże się cierpliwością byle tylko było wszystko idealnie. Też jestem po stratach więc tylko to się już dla mnie liczy.... Ale powiem Wam, że ekscytujące jest takie czekanie na Wasze dobre wieści tym bardziej, że każda jest na innym etapie i każda ma co innego ciekawego do przekazania [emoji4]
Ja mam prenatalne 22 czerwca. Na razie tylko USG, nie mówili nic o pappa. Mam nadzieję, że tez robią dopiero jeśli na USG cos nie tak wyjdzie. Bo u mnie te statystyki to byłyby fatalne ze względu na wiek i tylko stres dodatkowy...
 
Ooo to odliczamy! ❤ Prenatalne tez? Ja 3go mam normalna wizytę.. Chociaz waham sie czy jej nie przyspieszyć o tydzien bo prenatalne mam 5.06 :)

Strasznie to smutne.. Tak czegoś pragną, a nie wiadomo czy doczekają.. Mam nadzieję, że im się uda ❤

Tacy bardziej bliscy sercu dziadkowie męża zmarli rok po roku zaraz przed naszym ślubem.. Mega to przeżył mąż, ze nie doczekali.. Ale dostaliśmy w prezencie od chrzestnych obrączkę dziadków (jedną, bo tylko jedna się ostała) i mąż nosi ja caly czas.. Zmniejszyl tylko o rozmiar i dograwerowal naszą datę, nie polerował bo miala 64 lata i chciał mieć każdą rysę z tych lat :) ... Moją zrobiliśmy na wzór i tez z dwoma datami - naszą i ich. :)

Ja też mam normalną i w sumie nie wiem, ale prenatalnych raczej nie będę robić. Mój lekarz nic mi nie mówił, w pierwszej ciąży też nie miałam. Chociaż jak pójdę to będzie 12+4, więc w razie co będę miała jeszcze tydzień na pójście do innego gina, który ma ten certyfikat fmf 😉
 
Historia podobna jak u nas. Dziadek mojego męża zmarł jak byłam w pierwszej ciąży. Byliśmy u niego tuż przed śmiercią i mówił, że chciałby miec prawnuka. Ten dziadek miał 5dzieci z których same wnuczki i mój mąż jedyny wnuk. I przedłużyliśmy linie. Mamy 3 synów i córkę[emoji4] póki co [emoji6] bo niewiadomo kto tam w brzuszku mieszka [emoji16]
Wczoraj poszłam z mężem do jego dziadka bo mega choruje i juz może być bliżej końca. No i byl świadomy bardzo i mowi do męża kiedy jakies dziecko... I mąż mu powiedzial "dziadek... No juz jest. Musisz byc silny i doczekac" i nagle dziadek do mnie "pamietam co mi obiecałaś.. To bedzie syn! Trzymam za słowo". Powiem wam, ze az mi sie łezka zakręciła i mu powiedzialam, ze bedzie ten syn... Strasznie mu na tym zależy przed śmiercią,na tej świadomości bo to inaczej jego nazwisko przepadnie.. Moj mąż jedyny ma to nazwisko. Wiem, ze mąż tez strasznie liczy na syna.. Mam nadzieję, ze jednak bedzie ten syn. :) mimo ze bardzo bym chciała córkę, ale jakos strasznie mi zależy zeby spełniły sie ich marzenia
 
@Ogrodniczka12 @silverwomen @Animowana gratuluję Wam udanych wizyt! :) Niech dzidziolki zdrowo rosną :)

Powiedzieliśmy chłopcom o dzidziusiu:) starszy się bardzo ucieszył i już zaczął imiona wymyślać i na co on wyda swoje kieszonkowe dla dzidziusia (grzechotka, łóżeczko itd). Rozczulił mnie. Młodszy chyba jeszcze nie do końca rozumie ale nie protestowal nie płakał powiedział że okej. Pojechałam potem z chłopcami do moich rodziców żeby im powiedzieć (bałam się że nie będą podzielać entuzjazmu a wręcz wyrażą dezaprobatę - dlatego wzięłam dzieci) widzieliśmy się tylko na klatce, wszyscy w maseczkach, 1,5m od siebie i mnie zaskoczyli jak bardzo się ucieszyli :) do teściów mam dużo dalej (1h samochodem) więc do nich zadzwoniliśmy, teściu aż się śmiał z radości a teściowa wzruszyła, się śmiali że podzielają taki model rodziny (sami też mają trójkę) :) niesamowicie mi ulżyło :) zostało jeszcze siostrze powiedzieć :)
Super, ze wszyscy tak pozytywnie zareagowali :) zawsze tak powinno byc.
U nas przypuszczam, ze moi rodzice najpierw będą w szoku, ze bliźniaki, ale generalnie sie ucieszą :) gorzej z teściową, bo ona to bardzo lubi sie wszystkim zamartwiac, nie potrafi się cieszyc. Także zapewne mina będzie nietega 😅
 
Ja też mam normalną i w sumie nie wiem, ale prenatalnych raczej nie będę robić. Mój lekarz nic mi nie mówił, w pierwszej ciąży też nie miałam. Chociaż jak pójdę to będzie 12+4, więc w razie co będę miała jeszcze tydzień na pójście do innego gina, który ma ten certyfikat fmf 😉
Ja chyba bym nie wytrzymała chyba :)
Historia podobna jak u nas. Dziadek mojego męża zmarł jak byłam w pierwszej ciąży. Byliśmy u niego tuż przed śmiercią i mówił, że chciałby miec prawnuka. Ten dziadek miał 5dzieci z których same wnuczki i mój mąż jedyny wnuk. I przedłużyliśmy linie. Mamy 3 synów i córkę[emoji4] póki co [emoji6] bo niewiadomo kto tam w brzuszku mieszka [emoji16]
Mam nadzieje ze nam tez sie uda przedłużyć 😍
 
Niby ze jako dziecko nie nauczylam sie przezywac emocji przez co jakby wszystko to sie we mnie tlumi dajac objawy takie jak kolatanie serca lęki drżenie miesni nad ktorymi nie umiem zapanowac. Sprawe pogorszyla sytuacja gdzie 2 lata temu wyladowalam w szpitalu bo prawie przedawkowalam i wtedy wlasciwie wszystkie sie rak nasililo z tego strachu ktory przezylam ze nic nie daje efektu. W dziecinstwie bylam bardzo niesmiala, w szkole znecal sie nade mna kolega, bil mnie a ja to tlumilam w sobie i nikomu nie powiedzialam...ciezka przeszlosc i tez moje bledy z tym ze gdyby tej nwrwicy nie bylo od dziecinstwa nie popadlabym tez w uzaleznienia bo wtedy "mialam wrazenie ze wyleczylam nerwice" naprawde zniknęła na jakis czas zeby pozniej wrocic z sila razy 10...z tym ze bylam zaslepiona tym ze naprawde wtedy przez jakis czas nie daqala objawow...tak to dziala niestety. W dziecinstwie ciagle musialambyc dla rodzicow najlepsza w sensie w nauce, mialam po 3h dziennie sie uczyc, nie moglam spelniac swoich pasji, bulam trzymana jak w klatce co widac dalo taki rezultat ze pozniej chcialam takiej wolnosci ze wyszlo to na zle...teraz to rozumiem ale wiadomo wtedy inaczej myslalam...teraz za to wszystko muwze cierpiec. Bo nerwica to cierpienie inaczej nie sa sie tego ujac a przynajmniej w takim stanie jaki ja mam 😔 historia smutna dla mnie ale nie wstydze sie jej bo moze ostrzege przed tym inne osoby, przed bledami moimi i moich rodzicow chcacych na sile trzymac mnie przed swiatem. Oczywisxie wszystko to przezywam w sobie, nikt kto mnie widzi czy rozmawia nie widzi ze cokolwiek mogloby sie we mnie dziac. Mysle racjonalnie 😅 nerwice mozna wyleczyc ale trzeba dobrac odpowiedniego terapeute, jeszcze na takiego niestety nie trafilam. Teraz bede zmieniac...zobaczymy

Przykro mi że trzymałam wszystko w sobie i teraz taki tego efekt.
Ja niestety mialam ciężkie dzieciństwo.. szkoła, dom (ojciec alkoholik policja co noc..) upiekłam z domu.. Nie będę się tu rozpisywać, kiedyś może na prywatnej grupie.. do tego dużo w szpitalu bylam jako dziecko.. czasem się zastanawiam jak ja to wszystko przetrwałam.

Dziewczyny dzisiaj mnie brzuch boli i kłuje właściwie cały dzień z przerwami. Czy wy też odczuwacie bóle ? Obecnie mam 8+0

Mnie też kluje codziennie .. ciągną pachwiny.. bolą plecy.. eh

Hej dziewczyny! Nadrobilam was! W pewnym momencie poszlam nawet po kartkę i zapisywalam co mam odpisac 😂 dziękuję wszystkim za informacje o tym preparacie na rozstępy. Czyli jednak szefowa dala coś fajnego :D

Czytam Was cały czas :) dzisiaj mąż pojechał na dwa dni na delegacje to ja pojechałam do mamy na urodziny z prezentami :) poszlam pierwszy raz od wiekow do biedry i juz tego nie zrobię.. Udusic sie idzie w tej maseczce... :) ogolnie mialam mega dobry dzień.. Dobrze sie czulam i pojechalam z mama na działkę bo tam jest zostawione dla mnie miliard ciuchów dla dziecka 😂 siostra skrupulatnie pakowala po swoim synu... Przywiozlam mega torbę..a przepatrzylam tylko 1/3 wszystkiego 😂 druga torbę z rzeczami "na chlopca" zostawilam jak poznam plec.. A tu jeszcze mama mowi ze 3 worki ma na strychu 😂 jak tak dalej pojdzie do żadnego ciuszka nie kupie bo nie będzie sensu... Wszystko takie ładne nie zniszczone nic... :) nawet było body z napisem "babcia nieziemsko gotuję skoro dziadek taki brzuch hoduje" 😂😂 no nie mogłam sie oprzeć i wzięłam.. Tesciu sie śmiał 😂😂


@Akuku ale będą jaja jak będą bliźniaki! Naprawde trzymam kciuki za to co byś wolala ❤️ale kurde jak auto znajdziecie na tyle osób! :D i przykro mi ze nie dalo sie wczesniej wizyty.. :(
@martini6 jak wytrzymujesz do wizyty? Ja mam za dwa tygodnie dopiero... A dwa dni później prenatalne... Juz nie moge sie doczekać.. Caly czas mysle kiedy to w końcu będzie :/ prenatalne bede miala 13+3 wiec mam nadzieje ze bedzie juz plec 🤭
@Piernik98 dlatego ja zawiesilam studia... Za duzo stresu mnie kosztuje inżynierka żeby teraz ją robić. :( mega współczuję
@Karanga piękna dzidzia! ❤️ Gratulacje :) :)
@Animowana gratulacje! ❤️ U mnie tez tak sie wiercilo ze nie dalo sie zmierzyć 😂 mega uczucie 😁😁
@Ogrodniczka12 gratulacje!! Jezu jak Ci zazdroszczę ze juz to wiesz wszystko i ze prenatalne za tobą ❤️ jezu na prawde Wielkie gratulacje ❤️❤️
@martini31 trzymam kciuki!! Bedzie jutro idealnie! ❤️❤️ Mega zazdroszczę ze to juz! ❤️


Wszystkim wizytującym gratuluję! ❤️Ale wam zazdroszczę tych wizyt.. Ja dopiero 3.06 :) :(

Ale super z tymi ciuchami :D

Powiem Ci że nie wiem co bym chciała.. kiedyś chciałam bliźniaki bardzo,A teraz glowa podpowoada, że lepiej jedno. Co innego gdyby to była pierwsza czy druga ciąża. Tak czy siak, nie mam na to wpływu.
Samych mamy obecnie 8 osobowy, trzebaby zmienic na 9 osobowy.
 
Znowu spalam w dzien, lapie mnie takie zmęczenie, że nie mogę nad nim zapanować.. wstalam I mialam zjeść rosół Ale na sama myśl mnie odrzucilo.. zjadłam tosty z serem (trzeci raz dzis)
Planowałam mdlosci bo już mi mocno nie dobrze bylo- chyba z głodu.

Cieszę się z waszych dzisiejszych wizyt :D

Oczekujący na wizyty życzę cierpliwości, sobie również :D

Za wizytujace jutro trzymam mocno kciuki !

Oo dzieci do łóżek A ja sobie tosty lodem poprawię :D
 
reklama
[/QUOTE]
Wczoraj poszłam z mężem do jego dziadka bo mega choruje i juz może być bliżej końca. No i byl świadomy bardzo i mowi do męża kiedy jakies dziecko... I mąż mu powiedzial "dziadek... No juz jest. Musisz byc silny i doczekac" i nagle dziadek do mnie "pamietam co mi obiecałaś.. To bedzie syn! Trzymam za słowo". Powiem wam, ze az mi sie łezka zakręciła i mu powiedzialam, ze bedzie ten syn... Strasznie mu na tym zależy przed śmiercią,na tej świadomości bo to inaczej jego nazwisko przepadnie.. Moj mąż jedyny ma to nazwisko. Wiem, ze mąż tez strasznie liczy na syna.. Mam nadzieję, ze jednak bedzie ten syn. :) mimo ze bardzo bym chciała córkę, ale jakos strasznie mi zależy zeby spełniły sie ich marzenia
Jak bedzie corka to mozna powalczyc o kolejne pozniej 😊 dziadziusiowi duzo zdrowia i spokoju ❤
 
Do góry