martuśka0103
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 718
Kobietki WSZYSTKIE JESTEŚCIE WSPANIAŁE I MACIE WIELKIE SERDUSZKA❤❤❤TRZEBA MYŚLEĆ POZYTYWNIE ....NIE MA CO MYŚLEĆ NEGATYWNIE FASOLKI CHCĄ MIEĆ SZCZĘŚLIWE MAMUSIE
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiesz, zawsze chciałam mieć trójkę dzieci! Kiedy jednak zginął biologiczny ojciec mojej córeczki, nie miałam śmiałości marzyć, że jeszcze kiedykolwiek ułożę sobie życie i ponownie będę nosić pod sercem dzidziusia.Ja jestem 84’ rocznik i teraz trzecia ciąża
Obawy są zawsze, ale trzeba myślec pozytywnie ..
O rany! Czyli nigdy nie wolno wątpić, że za rogiem czeka na nas szczęście! uściski!Życie piszę niesamowite scenariusze. Mnie zostawił mąż kiedy mój syn nie miał nawet roku. W życiu bym nie przypuszczała że kiedykolwiek sie z kimś jeszcze zwiąże a tymbardziej zdecyduje na dziecko. A teraz w domu mam 3jke i czwarte w drodze.
Ja ostatnio nie mam za bardzo ochoty na nic. Ale znowu jak jestem glodna to mnie mdli.Dziewczyny, macie tak poruszające i trudne historie, że az zrobiło mi się głupio, że tak się przejmuję. Rzeczywiście, pewnie nie ma co martwić się na zapas, bo co ma być to będzie. Teraz możemy tylko dbać o siebie i... czekać. A Wasze historie pokazują, że ze wszystkim można sobie poradzić. Trzymam mocno kciuki za nas wszystkie.
A tak z innej beczki: macie jakieś zachcianki kulinarne? Np. jecie coś, czego nie lubiłyście wcześniej?
Ja wcinam namiętnie twaróg i piję hektolitry zielonej herbaty. Normalnie w życiu bym na te obrzydlistwa nie spojrzała! Ciąża to jednak szalony czas! ))Dziewczyny, macie tak poruszające i trudne historie, że az zrobiło mi się głupio, że tak się przejmuję. Rzeczywiście, pewnie nie ma co martwić się na zapas, bo co ma być to będzie. Teraz możemy tylko dbać o siebie i... czekać. A Wasze historie pokazują, że ze wszystkim można sobie poradzić. Trzymam mocno kciuki za nas wszystkie.
A tak z innej beczki: macie jakieś zachcianki kulinarne? Np. jecie coś, czego nie lubiłyście wcześniej?
Odnośnie śledzi- jak byłam w pierwszej ciąży i mialam silne mdłości, moja mama powiedziała mi wtedy:" pamiętaj, tylko nie jedz śledzi!" Kiedy zapytałam dlaczego, odpowiedziała:" bo śledzie w drugą stronę smakują okropnie!"Jak przestaniesz się martwić na zapas to ja osobiście bardzo się uciesze [emoji4]
Co do kulinariów... osobiście nie abym miała zachcianki chodz ostatnio na moim talerzu był parkowany batat, obok kaszanka z cebula i jajko sadzone. Mąż popatrzył ... a mi skandowało bardzo )))
Teraz mam chęć na śledzie. Poszłam dzisiaj do sklepu i kupiłam takie zwykłe solone aby nie miały octu i zrobiłam z olejem i cebulką. Czytałam że śledzie są niesamowicie cenne dla kobiet w ciąży więc i wam polecam. Jeżeli tylko mogę coś doradzić to zamiast kupować gotowe, kupcie zwykły w moście i zróbcie według własnego uznania żeby nie było tam octu.
Można powiedzieć, że szalejesz kulinarnie! Śledzie i biszkopty- ciekawe połączenie!Hahahah coś w tych śledziach jest, bo normalnie ich nie znoszę, a teraz uważam ze są super. Ostatnio nawet zjadłam pół opakowania i popchnęłam... biszkoptami. Połączenie nieco egzotyczne, aż mąż mnie wyśmał
Jednak takie frykasy to po południu, rano mnie mdli :-/