KarolinaMagdalena
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Kwiecień 2019
- Postów
- 617
Weszłam na forum znowu po kilku dniach i nie jestem w stanie nadrobić 
musiałabym tu kilka razy dziennie zaglądać, żeby wiedzieć co się u Was dzieje. U mnie dziś 9tc i 5dn (czyli 10 tydzień tak?? ja nigdy nie wiem jak to się liczy) Zdecydowałam, że nie będę robiła badań prenatalnych, nawet u mnie w okolicy nie ma wolnych terminów. I cały czas walczę z kręgosłupem, byłam na basenie ale to niewiele pomogło. Mdłości już aż tak mi nie dokuczają, czasem rano zwymiotuję "niczym", ale to nie zdarza się często. Odrzuciło mnie jedynie od mięsa... nigdy nie byłam jakąś fanką mięs ale teraz nie mogę w ogóle no chyba, że w kebabie lub hamburgerze, nie wiem dlaczego. Mam również problem z puchnięciem nóg, 8 godzin przy biurku w pracy robi swoje... po całym dniu mam problem żeby zdjąć spodnie.
musiałabym tu kilka razy dziennie zaglądać, żeby wiedzieć co się u Was dzieje. U mnie dziś 9tc i 5dn (czyli 10 tydzień tak?? ja nigdy nie wiem jak to się liczy) Zdecydowałam, że nie będę robiła badań prenatalnych, nawet u mnie w okolicy nie ma wolnych terminów. I cały czas walczę z kręgosłupem, byłam na basenie ale to niewiele pomogło. Mdłości już aż tak mi nie dokuczają, czasem rano zwymiotuję "niczym", ale to nie zdarza się często. Odrzuciło mnie jedynie od mięsa... nigdy nie byłam jakąś fanką mięs ale teraz nie mogę w ogóle no chyba, że w kebabie lub hamburgerze, nie wiem dlaczego. Mam również problem z puchnięciem nóg, 8 godzin przy biurku w pracy robi swoje... po całym dniu mam problem żeby zdjąć spodnie.
