reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2019

@Mama2018mama2019 witaj [emoji846] ja też się boję stracenia ciąży lub że serce przestanie bić jak poprzednim razem....dzieci jeszcze nie mam ale mam nadzieję że ta ciążę donosze. Tak samo u mnie 7t2d ciąży [emoji4]
 
reklama
Witamy w naszym gronie :)
Ja też się bardzo boje, już wiem że jest dzidzia i nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej nie być. Też mam usg 7 maja, więc trzymam za nas kciuki [emoji4] Musi być wszystko dobrze :)
Według om zaczynamy jutro 8 tydzień, ciekawe czy na usg będzie już widać coś więcej niż kropeczkę.
Nie znam się do końca w nazwach, ale chyba się nie mylę - u mnie na wizycie tydzień temu pęcherzyk ciążowy miał 0.71 mm
Szczerze mówiąc mój lekarz nie mierzył wielkości pęcherzyka , ale jest bardzo polecanym lekarzem i ufam że wie co mówi :) w 8/9tyg spokojnie zobaczy się już serduszko, w 9 tygodniu to już taki ostatni dzwonek na serduszko , są lekarze którzy chcą usuwać "obumarla" ciążę nawet w 6 tygodniu co jest nieporozumieniem bo tak naprawdę serduszko ma prawo pokazać się później , mój lekarz sam mnie uspokajał i mówił właśnie o tym że trzeba czekać ;) najgorsze jest to czekanie , pierwsze poronienie bardzo przeżyłam i dlatego dopiero w 13 tygodniu uwierzę że jestem w ciąży na 100%;)
 
Najgorsze jest to, że nawet jak teraz będzie serduszko biło to nie znaczy końca stresów i do tego 12-13 tygodnia jeszcze dużo czasu, a chciałabym już odetchnąć i się po prostu cieszyć :)
 
@Mama2018mama2019 witaj [emoji846] ja też się boję stracenia ciąży lub że serce przestanie bić jak poprzednim razem....dzieci jeszcze nie mam ale mam nadzieję że ta ciążę donosze. Tak samo u mnie 7t2d ciąży [emoji4]
Czyli jesteśmy na takim samym etapie ;D ja też się boje bliźniaków ;D bo z trójką malych dzieci nie byłoby łatwo :) moja druga ciąża od początku jest dosyć intensywna beta 3 dni przed okresem 210 później już nie robiłam :) przykro mi z powodu straty chyba każda kobieta która straciła ciążę potem się boi :( mi sie udało zajść w drugą ciążę 2 tygodnie po poronieniu więc to był cud :)
 
Najgorsze jest to, że nawet jak teraz będzie serduszko biło to nie znaczy końca stresów i do tego 12-13 tygodnia jeszcze dużo czasu, a chciałabym już odetchnąć i się po prostu cieszyć :)
Tak już po tym 13 tygodniu będzie spokojniej :) oby tylko do tego czasu dotrwać ;)
 
Ja mam wizytę 8 maja będzie 10tc już się stresuje choć sama nie wiem czemu. Ten strach po poronieniu jest straszny
 
Czesc jestem tu nowa :) obecnie jestem w 7tc+2, w styczniu 2018 zostałam po raz pierwszy mama , w grudniu zostane mamą po raz drugi , mam już za sobą pierwsze USG następne 7 maja , na pierwszym USG było widać pęcherzyk ciążowy (lekarza zaniepokoiło że jest on dość spory nigdzie nie znalazłam informacji co to oznacza , wszędzie jest o za dużym pecherzyku zoltkowym a tu duży pecherzyk ciążowy ... ) Widać było dodatkowo że na ścianie pęcherzyka zaczyna rozwijać się zarodek , USG było zrobione stosunkowo wczesnie ponieważ bałam się ciąży pozamacicznej :) strasznie boje się następnego USG i tego że stracę ciążę :( ciągle mam obawy co do tego ... Jakoś nie mogę uwierzyć że donoszę tą ciążę , pierwsza ciążę straciłam na wczesnym etapie ... Druga donosilam bez problemu
Mialam okropne całodniowe mdłości przez 3 tygodnie teraz trochę przeszły ale został "metal " w ustach i zgaga oraz niechęć do jedzenia , mam nadzieje że to normalne że mdłości lekko się uspokoiły i nie są już tak intensywne , czy Wy też tak bardzo się boicie że stracicie ciążę ?
Tak ta obawa jest niestety po stracie chyba zawsze nieważne czy potem już się urodziło czy nie. Po prostu trzeba odsuwać te myśli i zastępować pozytywnymi:)
 
U mnie dziś spokojnie. Jestem mega szczęśliwa że nasz domek rośnie co prawda zalewamy dopiero strop na piwnicy ale tak patrzyłam jak chłopaki robili i czułam wewnętrzny spokój o maluszka tak dziwnie bo ogólnie martwię się codziennie o ciążę po pierwszej porażce. Mąż tylko mi się przyglądał i się śmiał że pewnie już sobie wyobrażam jak biegam za maluszkiem po działce a on lub ona będzie uciekać. Takie dziwne szczęście wewnętrzne więc może się wszystko uda i będzie dobrze. Gratuluję i Witam nowe dziewczynki. Fajnie ze jesteście !
 
reklama
Do góry