martuśka0103
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 718
Dziewczyny potrzebuje waszego wsparcia bo bardzo się tym stresuje…
Za ponad tydzień będę chciała powiedzieć swojemu pracodawcy że jestem w ciąży. Kolejna wiadomość to taka że w zasadzie od razu będę chciała pójść na zwolnienie z uwagi na moją chorobę.
Strasznie się tym stresuje…
Pracuję w budżetówce i sytuacja dla pracodawcy jest dość prosta ponieważ byłam skierowana na roboty publiczne z urzędu pracy i było mi powiedziane od razu że dostaje umowę na siedem miesięcy ale raczej nie będą jej przedłużać…
Pracodawca na moim zwolnieniu zapłaci mi przez miesiąc wynagrodzenie a potem już tylko zus…
Moja dyrektor wydaje się być osobą bardzo miłą ale pracuje tam ponad miesiąc i obawiam się plotek.
Nie mogłam nie zgodzić się na tą pracę ponieważ byłabym wykreślona z listy bezrobotnych więc musiałam pójść i dwa tygodnie później dowiedziałam się że jestem w ciąży. Pewnie i tak będą plotki że już przeszłam w ciąży i o tym wiedziałam ale już nie mam na to wpływu.
Jestem zła na siebie że tak się tym martwię i cały czas o tym myślę.
[/QUOTE]
Nie przejmuj się słoneczko i tak już tam przecież nie wróciszszkoda stresu tylko ludzie gadali i gadać będą już tacy sąuciekaj na zwolnienie dzidziol i twoje zdrówko najważniejsze jest
Za ponad tydzień będę chciała powiedzieć swojemu pracodawcy że jestem w ciąży. Kolejna wiadomość to taka że w zasadzie od razu będę chciała pójść na zwolnienie z uwagi na moją chorobę.
Strasznie się tym stresuje…
Pracuję w budżetówce i sytuacja dla pracodawcy jest dość prosta ponieważ byłam skierowana na roboty publiczne z urzędu pracy i było mi powiedziane od razu że dostaje umowę na siedem miesięcy ale raczej nie będą jej przedłużać…
Pracodawca na moim zwolnieniu zapłaci mi przez miesiąc wynagrodzenie a potem już tylko zus…
Moja dyrektor wydaje się być osobą bardzo miłą ale pracuje tam ponad miesiąc i obawiam się plotek.
Nie mogłam nie zgodzić się na tą pracę ponieważ byłabym wykreślona z listy bezrobotnych więc musiałam pójść i dwa tygodnie później dowiedziałam się że jestem w ciąży. Pewnie i tak będą plotki że już przeszłam w ciąży i o tym wiedziałam ale już nie mam na to wpływu.
Jestem zła na siebie że tak się tym martwię i cały czas o tym myślę.
[/QUOTE]
Nie przejmuj się słoneczko i tak już tam przecież nie wróciszszkoda stresu tylko ludzie gadali i gadać będą już tacy sąuciekaj na zwolnienie dzidziol i twoje zdrówko najważniejsze jest