reklama
Wczoraj zaraz zasnęłam. Rano obudziłam się z bólem brzucha ale dużo mniejszym. Nadal średnio się czuję. Na szczęście już po pracy i na zakupy na świeta. Nie wiem jak ja wytrzymam święta z rodziną. Nie chce nic mówić ale widać, że gorzej wyglądam i mam strasznie wydety brzuch. :/Jak sie czujesz?
Ja poki co biore kwas foliowy witamine d magnez i to tyle ale zaczne sie czyms suplementowac bo skoro karmie i bobas tez swoje zabiera to pewnie bedzie mi czegoś brakowac a nie mam zamiaru biegac po dentystach a tak to sie zazwyczaj konczylo u mnie w ciazy. No i wlosy mi wypadaja garściami
mamigotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2018
- Postów
- 344
Hej dziewczyny! Nie pisałam, bo cały tydzień byłam w rozterce, przez to, że nie było widać zarodka w skończonym szóstym tygodniu. Dziś poszłam na usg do innego lekarza, bo już nie wytrzymałam i jest wszystko dobrze. Jest dzidzia 7,6mm i serduszko! Jestem przeszczęśliwa [emoji173]️Trzymam kciuki, żeby każda miała takie dobre wieści [emoji8]
MamaWiktora2012
Fanka BB :)
Ja dzis juz po USG. Pęcherzyk urósł prawie o 2 mm, także ciąża się rozwija. Serduszka niestety nie slyszałam i mam iść dopero 6 maja. Jeszcze jest bardzo wczesnie, dopiero mam 4tc 4d. Karty ciąży jeszcze też mi nie założyła.
Ja włosy normalnie farbowałam w pierwszej ciąży, w tej też będę- nie będę przecież chodzic taka zapuszczona, szczegolnie ze ja juz mam siwe wlosy.
Ja włosy normalnie farbowałam w pierwszej ciąży, w tej też będę- nie będę przecież chodzic taka zapuszczona, szczegolnie ze ja juz mam siwe wlosy.
Dziewczyny, jestem już po badaniu, ale nie do końca uspokojona. Pęcherzyk urósł, widac pęcherzyk żółtkowy ale zarodek tak średnio. Lekarz szukał, szukał, powiedział żeby przyjść za tydzień jeszcze, a już na samym końcu badania, że jednak zobaczył zarodek, pokazał mi 2 pulsujące kreseczki i że to to. Założył kartę ciąży, ale i tak mam przyjść za tydzień, żeby się upewnić.
Kolejny tydzień niepewności...
Kolejny tydzień niepewności...
Ostatnia edycja:
MamaWiktora2012
Fanka BB :)
Witaj w klubie. Na kiedy masz wyliczony termin?Dziewczyny, jestem już po badaniu, ale nie do końca uspokojona. Pęcherzyk urósł, widac ciałko żółtkowe ale zarodek tak średnio. Lekarz szukał, szukał, powiedział żeby przyjść za tydzień jeszcze, a już na samym końcu badania, że jednak zobaczył zarodek, pokazał mi 2 pulsujące kreseczki i że to to. Założył kartę ciąży, ale i tak mam przyjść za tydzień, żeby się upewnić.
Kolejny tydzień niepewności...
Na 11 grudnia niby.Witaj w klubie. Na kiedy masz wyliczony termin?
Ale Twoja ciąża wcześniejsza niż moja. Ja już powinnam być w 7 tyg.
Tzn. młodsza nie wcześniejsza
MamaWiktora2012
Fanka BB :)
U mnie bedzie ok 20.12Na 11 grudnia niby.
Spokojnie masz czas, żeby pojawił się zarodek i zabiło serduszkoU mnie bedzie ok 20.12
reklama
MamaWiktora2012
Fanka BB :)
Z kalkulatora w necie wychodzi, ze niby na15.12powinnam miec termin. Zobaczymy 6.05 a do tej pory musze sie modlic, zeby wszystko bylo w porzadku
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 49
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 23
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
G
Podziel się: