reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Jadę na 9:00 na badanie krwi pod kątem chorób genetycznych. Na USG genetycznym dziecko nie chciało się za nic ustawić do zmierzenia przezierności :p

Szkoda tylko, że muszę tłuc się z wózkiem autobusem, w porannych korkach, do szpitala na drugi koniec miasta tylko po to, żeby pobrali mi krew :/ I że nie mogą pobrać w naszej przychodni. Zwariuję z młodym tyle czasu, on teraz ma fazę na chodzenie i ciężko mu będzie wysiedzieć w wózku 2x po 45 minut plus być grzecznym w poczekalni i gabinecie.
 
reklama
To będzie przeprawa ;) mój akurat jak widzi autobusy to się trzęsie I jak czasem jedziemy to jest grzeczny ale już w innych miejscach nie potrafi się zachować :D
 
Dobry wam, ja już od rana roztrzepana, wstałam na styk żeby się ogarnąć i zrobić młodemu lunch box do szkoły i oczywiście w połowie spaceru do pracy odkryłam że zostawiłam na biurku telefon z kartą :( także lecę do pracy żeby zdążyć jeszcze sobie kawkę i grzane machnac przed rozpoczęciem pracy. Nie znoszę poniedziałkow I worków, pracuje od 8 do 16.30 z 30 min przerwy tylko.... :/
Byle do 16.30 zatem...

Dzisiaj kiepska noc, jak nie skurcze w lydkach to o 4 głód taki ze mało nie zwymiotowalam :/ a o 6.30 budzik :( teraz mam jakieś dziwne piekace klucie w podbrzuszu, takiego jeszcze nie miałam, tylko zz lewej strony.
Maluszek na razie cichutki, pewnie mi nakopie po pierwszych lykach kawy xD
Miłego dzionka wszystkim :*
 
Ja jeszcze karmię (malo ale.jednak) i piersi nie bolą mnie wcale.. podbrzusze czasami ciągnie albo kłuje, ale wiem właśnie że to normalne jest :D ale pamiętam jak w 1 ciazy też się stresowałam.. nowy objaw czy na pewno ok, brak objawów boże czy na pewno ok? [emoji23]
A co do Mojego, u nas jest podział obowiązków i tyle. Jak się miga doskonale wie co Go czeka. ;)
Nie umie gotować, a ja kocham to robić więc obiady są, ja zmywam i tak powierzchownie ogarniam plus drobne zakupy.
Większe zakupy robi On, podłogi i łazienka do Jego broszka;) a i śmieci. Reszty nie musi zrobić, ale jak np. widzi że pełen kosz prania bądź cos potrzebuje żeby wyprać to też wstawi.
Mimo, że pracuje bardzo dużo..
Ale to ustaliliśmy w trakcie na bieżąco jak zamieszkaliśmy ze sobą ;)
Ale poczatki wcale nie były łatwe ..[emoji23]
 
Hejo Mamuski[emoji8][emoji8][emoji8]
Wczoraj mialczalam bo jakis mialam caly dzien na chodzie. Rano poszlismy na spacer do tesco do sklepu kosmetycznego po pilniki, potem na moje ulubione ziemniaczki pieczone do kebaba a wcześniej jeszcze moi mali mezczyzni pojechali do dziadka bo juz spokoju nie dawal a oni jakos wcześniej jechac za bardzo nie chcieli. Potem pojechslismy z mezusiem na basen termalny bo oczywiście pogoda taka ze na odkryty nie ma co iść a tam w uzdrowisku nawet w basenie jest woda mineralna wiec czysciutka i taka ciepla ze sie wychodzic nie chcialo. Postanowilismy ze bedziemy dwa razy w tygodniu jezdzic tam zebym trochę sie poruszala w wodzie. Koszt smieszny a mezu ma karte multi sport, ktora obsluguje to uzdrowisko wiec tylko za siebie zaplacilam. Potem znow poszliśmy na spacer, mielismy zjesc kolacje ale nasza ulubiona restauracja chinska juz byla zamknięta a tam sa pyszne zupy to znow poszliśmy do tesco po krewetki i piwo bezalkoholowe , ktorego i tak nie wypilam bo juz jak zjadłam to bylam bardzo spiaca. Ale tyle aktywności wczoraj bardzo mi duzo dalo jakiegos szczęścia, jedynie sie martwilam ze Dzidz malo ruchliwy ale rano już dzisiaj nawet mezu czul jak kopie [emoji23] Mamy wizytę na 16, pewnie sie lekarz spozni jak zwykle to myślę ze kolo 16:30-juz wejde bo jestem pierwsza , a druga u tego lekarza moja bardzo dobra kolezanka ktora za dwa tygodnie rodzi[emoji3][emoji16]
Ja wczoraj jak sie wbilam w stroj to ledwo sie naciągnąl[emoji23][emoji23][emoji23] jak matrioszka hahahaha. Musze kupic nowy. Ale mamy pyszne zdjęcie na grupie[emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
 
Cześć dziewczyny☺ To mój pierwszy post na grupie. Jestem w 15 tygodniu ciąży. Termin mam na 23 grudnia... Jestem już mamą 2 letniej łobuziary. Teraz najprawdopodobniej w brzuszku siedzi chłopczyk. Tą ciążę znoszę dużo gorzej niż pierwszą, która była praktycznie bezproblemowa. W 5 tygodniu miałam krwawienie, które z przebojami trwało ok. tygodnia. Lekarz kazał leżeć. Naszprycował mnie lekami. Teraz już jest dobrze, dzidziuś bezpieczny. Mogę już w miarę normalnie funkcjonować, ale niestety dopadł mnie inny problem...zaparcie...czuje jakby tyłek miał mi odpaść (przepraszam za dosadne określenie ,ale tak właśnie jest)...Niby chce ale w toalecie nie idzie. Nie wiem też na ile można sobie pozwolić żeby nie zaszkodziło to dzidziusiowi. Naczytałam się, że od tego można dostać rozwarcia i zaczęłam panikować, bo wydaje mi się jakby tam się szerzej zrobiło Myślicie, że to możliwe? Słyszeliście o takich przypadkach? Od wczoraj jem suszone śliwki, mam nadzieje że pomogą.
 
Cześć dziewczyny[emoji5] To mój pierwszy post na grupie. Jestem w 15 tygodniu ciąży. Termin mam na 23 grudnia... Jestem już mamą 2 letniej łobuziary. Teraz najprawdopodobniej w brzuszku siedzi chłopczyk. Tą ciążę znoszę dużo gorzej niż pierwszą, która była praktycznie bezproblemowa. W 5 tygodniu miałam krwawienie, które z przebojami trwało ok. tygodnia. Lekarz kazał leżeć. Naszprycował mnie lekami. Teraz już jest dobrze, dzidziuś bezpieczny. Mogę już w miarę normalnie funkcjonować, ale niestety dopadł mnie inny problem...zaparcie...czuje jakby tyłek miał mi odpaść (przepraszam za dosadne określenie ,ale tak właśnie jest)...Niby chce ale w toalecie nie idzie. Nie wiem też na ile można sobie pozwolić żeby nie zaszkodziło to dzidziusiowi. Naczytałam się, że od tego można dostać rozwarcia i zaczęłam panikować, bo wydaje mi się jakby tam się szerzej zrobiło Myślicie, że to możliwe? Słyszeliście o takich przypadkach? Od wczoraj jem suszone śliwki, mam nadzieje że pomogą.
Hej, rozgość się :)szczerze nie słyszalam o przypadku, ze zatwardzwnie moze powodować rozwarcie... Jeśli masz z tym duży problem to może uzyj czopka glicerynowego dla dorosłych. Są bezpieczne w ciąży i powinien zadziałać od razu :)
 
reklama
Dzien dobry :)
Witam nową mamusie :) co do zaparc nie pomogę, bo nie miewam narazie, ale to chyba czesty problem :/ moze inne mamusie maja jakies sposoby.

@MamaXTrzy no to aktywnie spedzona niedziela :) moja tez...jak cholera. Siedzialam sama w domu na kanapie, nie liczac malego spaceru do sklepu..M byl do 21 w pracy. Ale tez na basen musimy sie wybrac. Od srody maja byc upaly, licze, ze w koncu z dziecmi pojedziemy na basen.miejski bo juz stekaja..
Aaa i trzymam kciuki za wizytę, dziewczynki życzę ;)

Co dzis w planach? Ja zaraz sie naszykuje i na miasto skocze i do urzędu, potem jakis obiad i chyba tyle...moze okna umyje, bo narazie slonko swieci, pogoda dopisuje.
 
Do góry