reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

@motylkowelove rozumiem, że z uwagi na swoje doświadczenia się boisz, ale szczerze pisząc uważam, że zbyt radykalnie piszesz o tych badaniach. Prawda jest taka, że one nie są obowiązkowe, oczywiscie, że fajnie je wykonać i zyskać pewien spokój (mojemu synowi nie wykryły wady wrodzonej). Ale sytuację ludzi są różne, dla Ciebie być może 500 zł to nic, ale nie siedzisz przecież w kieszeniach innych ludzi. Każda z nas chce być pod najlepszą opieką, każda chce mieć badania USG itp. Jednak to, że ktoś nie może zrobić badań prenatalnych to wcale nie znaczy, że nie będzie mieć wiedzy o tym czy dziecko jest zdrowe, bo każde usg jest w stanie wykryć wady zagrażające życiu.
Nie ma nic złego w tym, że dana mama pozostanie tylko na usg tzw prenatalnym, w nim też bada się przezierność karkową, usg połówkowe też jest na NFZ.

Piszę to, bo po ostatnich wypowiedziach ktoś może poczuć się gorzej, że mniej dba etc. A wiadomo, że to nieprawda ;)
 
reklama
No u mnie odwrotnie dla mnie wiedza odnośnie zdrowia dziecka jest bezcenna i mnie jeden lek 400zl kosztuje nie mówiąc o reszcie i nie marudze a tez mnie nie stać ale jak trzeba to trzeba i się znajduje nawet jak się trzeba zadłużyć takze to kwestia podejścia indywidualna człowieka
Każdy robi na tyle na ile uważa tylko potem sobie matki plują w twarz zE trzeba bylo zrobić bo można bylo coś zadziałać w razie w Ale to moje zdanie

Co do usg prenatalnego nigdy Wam lekaż po zwykłym usg nie może powiedzieć ze dziecko genetycznie rozwija się prawidłowo i jest zdrowe na ten moment po prostu nie ma do tego ani sprzętu ani predyspozycji chyba ze akurat się tez tym zajmuje .
Powie Wam jak na każdym innym usg jest ok serce bije dziecko rośnie ale to nie o to chodzi akurat w prenatalnych .
To podstawowe badanie i nie trzeba miec wskazań do niego a wskazania sa wtedy jak na nim wychodzi coś nie tak wtedy kieruja lekarze do dalszych badań
Zobacz załącznik 859035
Czyli co zadzialac ?usunac?bo nic juz innego nie zrobisz. Znam takich co robili i wyszlo ze zdrowe a urodzilo sie chore. Nie mozna tez tak przesadzac bo zwarjowac przyjdzie. Jak sie bedzie kazda bolesc inerpretowac.
 
@Locja zgadzam sie w 100%. Gdyby nie fakt, ze bede miala prenatalne refundowane, nie wiem czy ze wzgledow finansowych zdecydowalabym sie na badania. I nie czulabym sie przez to gorszą mamą :)
 
@motylkowelove rozumiem, że z uwagi na swoje doświadczenia się boisz, ale szczerze pisząc uważam, że zbyt radykalnie piszesz o tych badaniach. Prawda jest taka, że one nie są obowiązkowe, oczywiscie, że fajnie je wykonać i zyskać pewien spokój (mojemu synowi nie wykryły wady wrodzonej). Ale sytuację ludzi są różne, dla Ciebie być może 500 zł to nic, ale nie siedzisz przecież w kieszeniach innych ludzi. Każda z nas chce być pod najlepszą opieką, każda chce mieć badania USG itp. Jednak to, że ktoś nie może zrobić badań prenatalnych to wcale nie znaczy, że nie będzie mieć wiedzy o tym czy dziecko jest zdrowe, bo każde usg jest w stanie wykryć wady zagrażające życiu.
Nie ma nic złego w tym, że dana mama pozostanie tylko na usg tzw prenatalnym, w nim też bada się przezierność karkową, usg połówkowe też jest na NFZ.

Piszę to, bo po ostatnich wypowiedziach ktoś może poczuć się gorzej, że mniej dba etc. A wiadomo, że to nieprawda ;)

Ja myślę inaczej ale już powiedziałam , że każda niech robi jak uważa :)
I tez nie napisałam ze dla mnie 500zł to nic także sorry , ale dla mnie pewne rzeczy są bezcenne chociażby trzeba było się zadłużać .
Moje zdanie i tyle każdy ma inne podejście ... według mnie większość wad jest wykrywanych na prenatalnych i połówkowych i nie pisałam ze są obowiązkowe tylko nie trzeba do nich wskazań ... poza tym nie napisałm nic nie zgodnego z prawdą to wszystko koniec tematu
 
Cześć dziewczyny. Od kilku tygodni się nie udzielałam, ze strachu, że tym razem znowu się nie uda. Postanowiłam, że wrócę jeśli będę po usg genetycznym, który potwierdzi że z dzieciątkiem wszystko jest w porządku. Dzisiaj miałam wykonane usg prenatalne u certyfikowanego lekarza i po raz pierwszy w życiu jestem już na tyle spokojna, że mogę zacząć cieszyć się ciążą! :) 5 lat starań, 3 niepowodzenia i za 4 razem się udało! Dzidzia ma niecałe 6 cm i wszystko rozwija się prawidłowo. Usg potwierdziło termin porodu na 1 grudnia, tak jak wg OM. Na 80% będzie to dziewczynka, ale wiadomo.. nie ma co się nastawiać. Wyniki z usg są na tyle pomyślne, że nie ma potrzeby robienia testu Pappa :)
Wiem, że sporo dziewczyn się z nami żegnało, bardzo współczuję i trzymam kciuki za dalsze starania. Ja już traciłam nadzieję, że ujrzę kiedykolwiek swoje dziecko na ekranie usg, ale okazuje się, że wszystko ma swój czas i wystarczy być cierpliwym ;) Poniżej dołączam zdjątko..
 

Załączniki

  • 33020368_10213404791126919_2236264556198363136_n.jpg
    33020368_10213404791126919_2236264556198363136_n.jpg
    845,2 KB · Wyświetleń: 92
A skad wiesz ze Przybycień to ma jak go nie ma na zadnej liscie?

Ja nie ide do Przybycienia na prenatalne :p idę później do niego na wizytę po prenatalnych to tak jakbym w sumie miała 2 z tego względu ze on ma na tyle też wiedzy i sprzetu ,że nawet ten co idę do niego na prenatalne mógłby się schować ... lata doświadczeń są dla mnie też istotne :)
 
Czyli co zadzialac ?usunac?bo nic juz innego nie zrobisz. Znam takich co robili i wyszlo ze zdrowe a urodzilo sie chore. Nie mozna tez tak przesadzac bo zwarjowac przyjdzie. Jak sie bedzie kazda bolesc inerpretowac.

Uwierz mi , że miałam przez te lata tutaj styczność z wieloma dziewczynami i dzięki takim badaniom można wykryć naprawdę więcej szybciej i działać na zasadzie nawet operacje w łonie matki czy leki na przyspieszenie wzrostu czegoś tam w odpowiednim czasie reagować i nikt mi nie wmówi , że zwykłe usg wykryje takie nieprawidłowości jakie pozwala to badanie... takie co musiały zatrzymać ciążę też znam , bo zagrażała życiu matki a dziecko i tak nie przetrwałoby kolejnego miesiąca .
Przecież nie zmuszam Was do badania ... Wasze dzieci Wasze decyzje ... ja tylko mówię jaka jest różnica w zwykłych a takich badaniach i tyle ...kto sobie robi ten robi
 
Cześć dziewczyny. Od kilku tygodni się nie udzielałam, ze strachu, że tym razem znowu się nie uda. Postanowiłam, że wrócę jeśli będę po usg genetycznym, który potwierdzi że z dzieciątkiem wszystko jest w porządku. Dzisiaj miałam wykonane usg prenatalne u certyfikowanego lekarza i po raz pierwszy w życiu jestem już na tyle spokojna, że mogę zacząć cieszyć się ciążą! :) 5 lat starań, 3 niepowodzenia i za 4 razem się udało! Dzidzia ma niecałe 6 cm i wszystko rozwija się prawidłowo. Usg potwierdziło termin porodu na 1 grudnia, tak jak wg OM. Na 80% będzie to dziewczynka, ale wiadomo.. nie ma co się nastawiać. Wyniki z usg są na tyle pomyślne, że nie ma potrzeby robienia testu Pappa :)
Wiem, że sporo dziewczyn się z nami żegnało, bardzo współczuję i trzymam kciuki za dalsze starania. Ja już traciłam nadzieję, że ujrzę kiedykolwiek swoje dziecko na ekranie usg, ale okazuje się, że wszystko ma swój czas i wystarczy być cierpliwym ;) Poniżej dołączam zdjątko..


Cieszę się , ze badanie Cię uspokoiło ;* też na nie czekam i mam nadzieje odetchnąc chociaż na chwilę też ciągle jestem mysli ze wyjdzie ok i na pappa mnie nie wyślą :) ale dzisiaj akurat wrażliwy temat badań prenatalnych , bo niektórzy nie rozumieją co chcę powiedzieć ile daje takie badanie nie zmuszajac nikogo ;)
To cudowne , że maleństwo na ten moment ma się świetnie ... no proszę prawdopodobnie dziewczynka , moze juz nic nie wyrośnie hihi zazwyczaj się sprawdza :) tez mnie ciekawi jaki maluszek do mnie dzisiaj machał :)
Gratulacje i życzę spokojnej ciąży ;** znakomicie rozumiem jak spokój wewnetrzny jest wazny :) oby było dobrze cały czas :)
 
reklama
@motylkowelove chciałam przede wszystkim zwrócić Tobie uwagę na styl pisania ;), który jednak był mocno oceniający.

Odnośnie sensu wykonywania tych badań nie wypowiadam się, bo dla mnie jest oczywisty. Ale nie ma nic złego w tym, że ktoś się na nie nie decyduje. Tak po prostu. Nie oceniajmy.
 
Do góry