lucalew
Fanka BB :)
Jestem po wizycie, wszystko ok
A to moja kropeczka
A to moja kropeczka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie widac zdjecia, ale ciesze sie, ze wszystko ok :*Jestem po wizycie, wszystko ok
A to moja kropeczka
Kasiula strasznie strasznie współczuję.... To bardzo ciężki czas... Tule Cię mocno...Ja się z wami żegnam ...serduszko przestało bić jutro idę do szpitala ....
Supcio [emoji4]Jestem po wizycie, wszystko ok
A to moja kropeczka
Czesc Wam,
Moge dzis juz po przerwie sie odezwać bo dotrwałam do pierwszej wizyty a szczerze wątpiłam ze ta ciąża sie rozwija- od jakiegoś tygodnia kompletnie przestalam czuc sie jak w ciąży, odżyłam. Do końca wątpiłam, nawet jak na usg zobaczyłam fasolkę, nie mogłam dopatrzec serduszka... A jednak zobaczyłam i usłyszałam i dopiero uwierzyłam że będę po raz czwarty mamusia. Fasolka ma 2,32cm . Dostałam luteine ze względu na dwa poronienia. Bylam powiedziec w pracy, zanieść L4, dziewczyny gratulowały i przeżywaly ze nie będzie mial kto robić i sklep chyba zamkną.
W domu powiedzieliśmy dzieciom, cieszą się i to bardzo a bałam sie jak to będzie. Tylko tesciowie nie wiem jak zareagują.
Ach. Tyle tygodni minęło od zrobienia testu a ja dopiero dziś przeżywam, wzruszam się i cieszę.
Na ile dostałyście pierwsze L4? Ja dostałam na dwa tygodnie, 22.05 kolejna wizyta.
Według statystyk spada radykalnie po pierwszym trymestrze. W trzecim miesiącu jest już ciut bezpieczniej niż w drugim, ale znaczna różnica dopiero w czwartym. Ostatnim razem tak naprawdę odetchnęłam dopiero po USG w 13 tygodniu, gdy największe ryzyko minęło, a maluch był ok.Kiedy planujecie mówić swoim bliskim o ciążach? U nas od początku wiedzą nasi rodzice, ale chciałabym już powiedzieć babcią i rodzeństwu tylko boję się, że jednak coś jeszcze może pójść nie tak, a moja babcia np nie zachowa dla siebie radosnej nowiny i obdzwoni pół rodziny.. Kiedy ryzyko poronienia spada?
Jestem po wizycie, wszystko ok
A to moja kropeczka