Współczuję kochana, nie masz lekko, nie ma coW końcu milo się czyta . Nie wiedziałam że mak usypia dzieci w brzuszku [emoji4]
Miałam dziś okropny dzień :/ wzięłam mocny zastrzyk i też dołożylo mi osłabienia po nim :/
Dobrze ze nie byłam sama jak zazwyczaj , temu tez zrezygnowałam z IP bo stwierdziłam , że mam się czym ratować w domu wypiłam głównie uzupelniacz potasu i zjadłam słony obiad <fuj > po tych omdleniach co by sobie ciśnienie podnieść i po fajerwerkach uzupełnić niedobory ... pół dnia po całej akcji przelezalam w łóżku i beczalam ledwo patrzę na oczy tak mnie zmeczyl dzień mam dosyć niech się skończy ... i znowu strapienie czy wszystko z dzieckiem dobrze a wizyta w pon
Gratuluję udanych dzisiejszych wizyt
Z dzidzi musi być wszystko ok, dbasz o siebie i maleństwo póki co ładnie się rozwija, także nie dodawaj sobie stresu odpisywaniem czarnego scenariusza :*
Odpoczywaj, uzupełnij braki, nie bardzo wiem, co mogłoby pomoc na ciśniebie, ja się zawsze ratowalam gorzka czekolada...