reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2018

[emoji23][emoji23][emoji23]
FB_IMG_1528825259494.jpg
 

Załączniki

  • FB_IMG_1528825259494.jpg
    FB_IMG_1528825259494.jpg
    78,2 KB · Wyświetleń: 310
reklama
O kurcze teraz jak przysiadlam do neta i przeglądam to zobaczyłam że byłam w błędzie, w 20-24tc jest dopiero na wysokości pępka o_O

W 12tc jest ciut nad kością lonowa ale ledwo ledwo, także ty ruchy wyczujesz może tak w podbrzuszu nisko, a żeby ręką poczuc to dopiero 14tc w górę.

Juli to pewnie schizy mam ;) hihi urojenia... Ale coś mnie ewidentnie smyrka od paru dni tuż pod pepuszkiem. Tez mi się wydaje ze to nie dzidzi jeszcze... Za wcześnie. Z synem takie cosik czułam jakos kolo 18tyg :).
 
Z ciekawości zapytałam, też nie planuje oszukiwać i kombinować, najwyżej po prostu nie dostaniemy nic i tyle. Jedyne chyba co na 100% się dostaje to kase z polisy i mężczyzna jak się nie mylę chyba nawet więcej niż kobieta dostaje za narodziny dziecka, chociaż pewnie i to zależy od warunków polisy :)

Chyba tak bo my z mezem juz dwa razy dostawalismy i zawsze po tyle samo :)
 
Moja kumpela to musiala iść ze swoim facetem do sadu rodzinnego z dobrowolnym Jego poddaniem sie alimentów[emoji23]. Moze tak byc ze ojciec placi dobrowolnie ale musi to byc tez zatwierdzone przez sąd i musi byc wyrok. Ja pamiętam jak załatwialam to mi wystarczylo ze zaniose powierdzenie z sadu ze mam zlozony pozew o rozwod i alimenty ale to było kilka lat temu. Teraz nawet zanim sie kobieta nie rozwiedzie i nie ma wyroku to nie moze sie starac o kase z mopsu. Bez sensu totalnie. A najlepsze jest to ze jak wzielam slub z moim Misiem dwa lata temu to w mopsie chcieli ode mnie PIT od mojego J z 2014 roku. Mowie do tej kobiety ze przecież moglam Go nawet nie znac wtedy [emoji23][emoji23] Ale musial byc pit i koniec. Mimo ze moje dzieci maja dochod- alimenty, plus drugi dochod im sie wlicza od mojego J. Debilizm dla mnie totalny. Nawet pytalam i rozdzielnosc majątkowa bo przecież moj obecny maz nie musi utrzymywać moich dzieci skoro maja alimenty to tez mi powirdzieli ze nie ma znaczenia bo dochod i tak sie wliczy[emoji53][emoji53][emoji53] to tylko w Polsce
Normalnie brak słów. Nie siedze w tym, bo niestety nic mi sie nie nalezy hehe, wiec nawet nie wiedziałam, ze takie jaja. W sumie jak zalatwialam 500+ (mialam przyznane na rok, bo brali dochod za 2014 rok chyba, a wtedy nie pracowałam), to jedynie musiałam przynieść właśnie ksero wyroku z sądu po rozdzowie. I teraz do mnie dociera, że chyba tez oszukałam państwo, bo przecież wtedy juz moj M. z nami mieszkał i dokladal sie do budzetu domowego, a ja jego dochodow nie wliczyłam hehehe. To są kpiny jakieś ;)
A ja w końcu dzisiaj dostałam info z ZUSu, ze szefowa dosłała to l4 z początku maja i w tym tyg dostane pieniadze wypłacone. Uff ;)
 
Cześć dziewczyny! Chodzicie na USG z facetami? W czwartek mam USG genetyczne i im bliżej tym bardziej jestem galareta. A mój stwierdził że on się będzie za bardzo stresował i chyba nie pójdzie! A co ja mam powiedzieć!? Tak naprawdę chciałabym żeby zobaczył maleństwo... Jak się rusza i jak bije mu serduszko. To są niezapomniane chwile. A ten mózg dalej swoje. Nie mam już siły...:frown:
 
Na całe szczęście ja nie muszę się uzerac z urzędami i zasilkami w Polsce. Mój mąż pracuje w Holandi I na syna należy nam się zasiłek co 3 miesiące plus dodatek na dziecko wypłacany co miesiąc. W Polsce na 500 + za bogata byłam :p. Najśmieszniejsze jest to że jak załatwialam dokumenty holenderski urząd działał błyskawicznie, w polskim ROPS-ie dokumenty przetrzymali mi pół roku, bo Uwaga Uwaga! Nie mieli kasy na wysyłkę dokumentów. Żenada!!!!
 
Cześć dziewczyny! Chodzicie na USG z facetami? W czwartek mam USG genetyczne i im bliżej tym bardziej jestem galareta. A mój stwierdził że on się będzie za bardzo stresował i chyba nie pójdzie! A co ja mam powiedzieć!? Tak naprawdę chciałabym żeby zobaczył maleństwo... Jak się rusza i jak bije mu serduszko. To są niezapomniane chwile. A ten mózg dalej swoje. Nie mam już siły...:frown:
Jasne, mój mąż był dzisiaj na genetycznym. Z pierwszym dzieckiem też na początku zawsze brał urlop, przestał dopiero wtedy, gdy pod koniec ciąży USG były bardziej jako bardzo szybkie kontrole.
To on się woli stresować w domu, czekając na wieści? :p
 
Cześć dziewczyny! Chodzicie na USG z facetami? W czwartek mam USG genetyczne i im bliżej tym bardziej jestem galareta. A mój stwierdził że on się będzie za bardzo stresował i chyba nie pójdzie! A co ja mam powiedzieć!? Tak naprawdę chciałabym żeby zobaczył maleństwo... Jak się rusza i jak bije mu serduszko. To są niezapomniane chwile. A ten mózg dalej swoje. Nie mam już siły...:frown:
Hmmm.... Mój były nie był na ani jednym usg. Nie czuł tego I tyle.
Mój mąż obecny był na każdym jednym usg jakie miałam w ciągu 4 lat :) :)
 
reklama
Do góry