Cześć Sabi
Miałam podobnie jak Ty. Już nie planowałam dzieci. Raz się nie zabezpieczylismy, w 11 dc, a owu głównie 16dc, akurat w tym cyklu 14-ego. I bec. M szczęśliwy, bo chciał trzecie, ja w szoku... Nie minął rok jak wróciłam do pracy, mieszkanie urządzone pod naszą rodzinkę, kupiłam super rower, chciałam przebiec maraton, tyle planów... No i te poronienia nawykowe... Ale cóż, zakochałam się w dzidziolu miłością ogromna i tak trwamy dzięki Bogu
mimo braku wcześniejszego przygotowania
Masz gromadka dzieci, chyba nawet będziesz mogła pójść siusiu sama
Trzymam kciuki za Ciebie i partnera &&&