reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Poza na wikinga, ale sam przyznaje że ma w sobie sporo z kobiety hehehe :)
Tyle że życia łatwego nie miał I się mocno utwardzil, bo jak to się mówi "jeśli masz miękkie serce to musisz mieć twarda dupe".
A są zdjęcia na których widać ta jego czulsza nature, choćby to :)
Screenshot_20180604-221121.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180604-221121.jpg
    Screenshot_20180604-221121.jpg
    39,5 KB · Wyświetleń: 325
reklama
A ja mam glupie pytanie :D jest goraco, chodzicie do lekarza w sukience? Jesli tak to jak wchodzicie na ten fotel do badania to sciagacie buty? Wiem pytanie nie normalne, ale zawsze szlam w legginsach teraz nie wytrzymam na takim cieple a zupelnie nie wiem jak sie zachowac.
Ja na bosaka bez gaci w kiecce. :p
Haha moj maz stwierdzil ze wypieknialam :D ogolnie zawsze moja babcia widziala po mojej twarzy ze jestem w ciazy teraz sie nie zorientowala :D ciekawe czy sie sprawdzi i bedzie plec inna niz zawsze hehe
A czy wam tez tak szybko rosna paznokcie? Obetne a za 3 dni sa takie same.
Jak szybko rosną włosy i paznokcie to podobno na chłopaka ;)

@Dagaa11 gratulacje! Super wiadomość! Bardzo się cieszę razem z tobą :biggrin2:
@Tasiorek milo cię poznać :) i fajnie, że dołączyłaś do nas! Myśl pozytywnie, bo limit nieszczęść na pewno już wyczerpałaś :).

Tyle naklikalyscie, że pół nocy będę czytać i pisać....
Wybaczcie, ze w kilku postach ale ucina mi zdania jak przerzucę stronę i w takim tempie bym pisała do rana :p
 
Ostatnia edycja:
A nie wiem
emoji14.png
wszystkie kolezanki, ktore były na prenatalnych poznaly plec, ale oczywoscie nie ze 100% dokladnoscia :) mi tez powiedzial "raczej".
Zapytaj, nic nie tracisz :)
No mi nie powiedziała, nie kazała pytać. Powiedziała ze za wcześnie :(:(:(
Kurde nie wiem wlasnie czy go brac. Bardzo bym chciala i On tez, ale przypuszczam ze ja dowcipnie bede miec z racji mojego tluszczu na brzuchu.... no a wtedy niekoniecznie bym chciala zwby siedzial obok...
Mi robiła tak i tak. Więc ciężko powiedzieć. Musi mieć dobrą widoczność. A tatuś i tak skupi się na monitorze ;). Moja posadziła męża na krzesełku i w sumie i tak sobą wszystko zasłoniła, mimo ze żadnego skrępowania nie czułam. Ale jeśli masz jakieś obawy, to poprostu zapytaj w trakcie badania jeśli będzie przez brzuch czy może poprosić męża. Nie powinno być problemu. Ja tak robię, najpierw wchodzę sama, a w trakcie usg woła męża :)
 
Hmmm
Jestem po badaniu, no i nie wiem...
Obraz dziecka w USG prawidłowy ALE ma pępowinę dwu naczyniową...
Niby lekarz uspakaja i mówi że to nic złego, ale ja oczywiście mam już różne scenariusze w głowie...
Głowa do góry! Jeśli lekarz twierdzi ze to nic groźnego to zaufaj. Trzymam mocno kciuki i nie denerwuj się na zapas.
Dziewczyny, a czy prosilyscie lekarza o nagranie badania usg na płytę albo pendrive? Gdzies czytalam ze mozna o to prosic na prenatalnych...
Moją pytałam. Powiedziała, ze nagrywa przy badaniach połówkowych na płytę.
Wybaczcie negliz ale chyba już lepiej tego wyjaśnić nie dam rady na odległość :) Zobacz załącznik 863901Zobacz załącznik 863902
Moja mieści się na tym samym poziomie tylko lekko z lewej ;)
No to pewnie nie dostanę... bo mam z nfz.
Tez nic nie dostałam, nawet zdjęcia. :(
.... jest nadzieja ;)
Gin powiedział, że daje mi 2 tygodnie by bóle ustąpiły, inaczej skierowanie do neurologa. Ale skoro nie jestem odosobnionym przypadkiem to nie będzie to konieczne ;)
Mnie też przy tych upałach pobolewa glowa.
A tak w ogole z tych dzisiejszych emocji zapomniałam Wam napisać, że mój M. wczoraj jednak mnie przeprosił. Tak sam z siebie, przyznał sie do bledu, przyznał, że ja niczym nie zawiniłam. To było cudowne, naprawde. Chyba ciąża jemu tez sie udziela hehehe ;)
Mój tez mnie przeprosił w końcu za to co powinien. Ale oczywiście musiałam zapytać za co to mnie wczoraj przepraszał bo nie zrozumiałam ;). Sprostował swoje przeprosiny, przegadaliśmy i jest ok. :)

A tak w ogole to załamana jestem. Piesa moja znowu nadwyrężyła łapę gdzie ma zerwane więzadło i ledwo chodziła na 3 łapach. Byliśmy u weta i dał jest przeciwzapalne i przeciwbólowe a jutro na 11 tą na prześwietlenie. Może będzie musiała mieć operowane to więzadło. Jutro się dowiemy....
 
Hej dziewczyny, trzymam mocno kciuki za wizytujace dzisiaj i prosze o mocne kciukasy za nas. Ja dzisiaj pierwszy dzien w pracy po krotkim urlopie ale tak mi sie juz nie chce ze pojde szybciej na l4 niz obiecalam. Pogoda u nas na pomorzu zrobila sie chlodna i widze za oknem nawet deszcz padal i temperatura 14 toz to szok. Miłego dziewczyny. Stresuje sie straszne zeby wszystko z kropeczka bylo dobrze!
 
reklama
Ja w sumie cieszę się z uporu mojego męża w tym temacie. Ogółem w każdym aspekcie tej ciąży.
Nie powiem, wkurza mnie nie raz do granic wytrzymałości, ale jak jest między nami dobrze i usiądę sobie i pomyślę to w sumie dobry z niego chłop.
Wytrzymały.
I kiedy trzeba to zaprze się rękami i nogami i mnie utrzyma nad ziemią, choćbym na własnych nogach już nie umiała ustac.
Także nie wyobrazam sobie tych wszystkich usg przy poronieniach bez niego... Tych dni kiedy organizm się oczyszczal, a ja ryczalam i krzyczała że jaka że mnie kobieta skoro najbardziej podstawowego kobiecego zadania nie umieć zaliczyć....
I teraz kiedy swiruje co chwila, kiedy za dużo czytam i nadinterpretuje, kiedy czuje ruchy I cieszę się jak głupia, przy każdym usg, kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy serduszko, kiedy po wielkich plamienia h gnal że mną na usg i to on wpatrywał żyjącego maleństwa na ekranie, bo ja odmówiłam patrzenia....
Na prenatalnych to on zadawał and pytania, które mieliśmy wspólnie przygotowane, bo jedyne co JA byłam wstanie zrobić to gapic się w ekran i suszyć zęby że szczęścia. I przy porodzie będzie tak samo, wiem że będzie podawał mi wodę, będzie mi masowa plecy, pomoże wejść do basenu, a jak zmienię zdanie to wyciągnie mnie z niego, wytrze, ubierze i będzie że mną męczyć Cie i cierpieć i pewnie wraz ze mną będzie ukradkiem płakać kiedy w końcu maluch pojawi się na świecie.
Będzie latać po nakładki na skutki, nawet w środku nocy, jeśli stwierdze, że te są złe, a nie moge inaczej karmić, będzie niewyspany chodzić do pracy, żebym ja się chwilkę zdrzemnela, będzie dobrym tata i dobrym mężem.
Wsparciem.
A wiem, że tak będzie bo już teraz mogę na własne I czy zobaczyć to zaangażowanie.
Tata osoba jak twój mąż przy boku to jest prawdziwy skarb! [emoji4]
 
Do góry