reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

@martakratka dokładnie tak, nie ma tak, że coś się powinno. Nie musisz brać męża na badanie (choć osobiście uważam, że to zawsze trochę zbliża), tak samo partner nie musi być przy porodzie. Nic na siłę!

Haha moj zeby byc przy porodzie to musialabym urodzic w domu :D za nic nie da sie przekonac ale to jego wybor nie zmuszam go.
 
reklama
Ja pod tym względem mam w drugą stronę. Tłumacze mojemu że czasem mężczyzna aż się zniechęca do partnerki seksualnie po obecności przy porodzie.... To się tylko w czoło puka i mówi że to nie pochwa jest atrakcyjna seksualnie, tylko ja więc bez względu na widoki ja w jego oczach mogę co najwyżej zyskać za takie poświęcenie i wysiłek a on tam będzie i koniec kropka xD
 
Ja pod tym względem mam w drugą stronę. Tłumacze mojemu że czasem mężczyzna aż się zniechęca do partnerki seksualnie po obecności przy porodzie.... To się tylko w czoło puka i mówi że to nie pochwa jest atrakcyjna seksualnie, tylko ja więc bez względu na widoki ja w jego oczach mogę co najwyżej zyskać za takie poświęcenie i wysiłek a on tam będzie i koniec kropka xD
Mam to samo, też swojemu to mówię, ale on też się puka w czoło, a skoro on chce to ja mu tego zabronić nie mogę, także jeśli jednak okaże się, że nie CC to będzie ze mną :)
 
Hmmm
Jestem po badaniu, no i nie wiem...
Obraz dziecka w USG prawidłowy ALE ma pępowinę dwu naczyniową...
Niby lekarz uspakaja i mówi że to nic złego, ale ja oczywiście mam już różne scenariusze w głowie...
 
Ja pod tym względem mam w drugą stronę. Tłumacze mojemu że czasem mężczyzna aż się zniechęca do partnerki seksualnie po obecności przy porodzie.... To się tylko w czoło puka i mówi że to nie pochwa jest atrakcyjna seksualnie, tylko ja więc bez względu na widoki ja w jego oczach mogę co najwyżej zyskać za takie poświęcenie i wysiłek a on tam będzie i koniec kropka xD
Hehe, ciesz sie ze masz takiego faceta :) moj tez chce byc przy porodzie i ja sie z teg faktu ogromnie ciesze :)
 
My za długo czekalismy na tą ciąże żeby nie przezywać jej wspólnie , nawet nie zwracaliśmy uwagi czy to przez brzuch czy dowcipnie , patrzylismy w monitor a nie co tam lekarz grzebie ja nie mam problemu z tym...
Przed łyżeczkowaniem na usg oglądało mnie 20 praktykantów i lekarzy bez mojego zezwolenia takze chyba nic gorszego mnie juz nie spotka

Mój mi powiedział ze będzie przy cc , pani doktor powiedziała ze moze wejsc jak wyciągną dziecko :) potem będzie z bobaskiem w pokoju czekał na mnie i tam 2 godzinki wspólnej opieki przykładanie do piersi itd :)
 
Hmmm
Jestem po badaniu, no i nie wiem...
Obraz dziecka w USG prawidłowy ALE ma pępowinę dwu naczyniową...
Niby lekarz uspakaja i mówi że to nic złego, ale ja oczywiście mam już różne scenariusze w głowie...

To tak jak z wszystkim moze miec skutki a nie musi , nie martw się skoro z dzidzią jest dobrze wszytko :)
 
reklama
Do góry