reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

O to to :) Ja mam 155cm wzrostu, mój 166cm i mi zawsze brakuje te 10cm żeby okna umyć i firanki powiesić :p No i takim sposobem od pięciu lat nie myję okien :p A jak chciał mi drabinkę kupić to stwierdziłam, że to nic nie da bo ja z 3 szczebelka i tak nie dostanę a wyżej nie wejdę bo się boję :p
No niestety u mnie mycie okien zostało na moich barkach, ale ja to bardzo lubię ;) Mój W po jednym myciu stwierdził, że wolałby te okna wstawiać niż myć ;) I zostawiłam tą robotę dla siebie, bo jeszcze by kolejnym razem zaczął te okna faktycznie wymieniać ;)
 
reklama
Witam Was dzis :) kto dzis ma wizyty? trzymam kciuki.
Jak tak czytam wasze wpisy to czuje jakbym w niebie byla :D moj mezczyzna myje naczynia, podlogi, okna mi pomagal myc, samochod naprawi, zakupy czesto robi sam, jesli mu trzeba cos wyprasowac to tez to zrobi, pralke tez umie wlaczyc :) ogolnie o co poprosze to zrobi moze nie odrazu, jedynie nie lubi myc lazienki i ubrania tez rzuca na kosz ale zawsze pytam czy to do prania i jakos specjalnie mi to nie przeszkadza :) klocimy sie naprawde bardzo rzadko a jak juz to zaraz sie przepraszamy.
U nas jest tak samo... Ale nauczyłam się na swoich błędach tego ;)
 
Witam Was dzis :) kto dzis ma wizyty? trzymam kciuki.
Jak tak czytam wasze wpisy to czuje jakbym w niebie byla :D moj mezczyzna myje naczynia, podlogi, okna mi pomagal myc, samochod naprawi, zakupy czesto robi sam, jesli mu trzeba cos wyprasowac to tez to zrobi, pralke tez umie wlaczyc :) ogolnie o co poprosze to zrobi moze nie odrazu, jedynie nie lubi myc lazienki i ubrania tez rzuca na kosz ale zawsze pytam czy to do prania i jakos specjalnie mi to nie przeszkadza :) klocimy sie naprawde bardzo rzadko a jak juz to zaraz sie przepraszamy.
Ja mam dziś wizytę o 15:15. Szukam ciągle lekarza prowadzącego prywatnego i nie potrafię znaleźć dobrego. Dziś jestem umówiona na nfz. Zapisałam się jakieś 4 tyg temu, żeby mieć skierowanie na badania, przynajmniej częsciowo darmowe (w koncu płacimy masakryczne składki co miesiąc). A w środę idę do prywatnego i mam nadzieję, że to będzie w końcu ten, który poprowadzi mnie do końca.
 
No niestety u mnie mycie okien zostało na moich barkach, ale ja to bardzo lubię ;) Mój W po jednym myciu stwierdził, że wolałby te okna wstawiać niż myć ;) I zostawiłam tą robotę dla siebie, bo jeszcze by kolejnym razem zaczął te okna faktycznie wymieniać ;)
No mimo wszystko coś tam musimy i my robić :p Mój nie układa w półkach z ubraniami. Według mnie składa nie tak, więc wolę sama zrobić. I uwielbiam nasze poranki :p On wstaje i prasuje koszule do pracy, mruczy przy tym pod nosem i udaje, że się denerwuje, że mu nie wychodzi licząc na to, że ja wstanę i uprasuję. Ja twardo udaję, że śpię i nic absolutnie nie słyszę, choć faktycznie obudzi mnie kichnięcie córki w drugim pokoju :p
 
To ja w takim razie w domu 'leżę i pachnę' mój mąż wszystko robi nawet więcej niż ja. Ja mam gotowanie. A on zmywa, sprząta, pierze, okna myje( kupił se Karcher do szyb) firanki też powiesi no dosłownie wszystko i nie jest pedantem.
 
U nas jest tak samo... Ale nauczyłam się na swoich błędach tego ;)

Moj tak mial od zawsze, kiedy bylismy para to zawsze kanapki i herbatke mi robil, nawet po weselu ostatnio jak mialam kaca to chodzil kolo mnie caly czas :D a spagetti to on mnie nauczyl robic haha dla mnie jest idealem :)
Czasem lekarz taki sobie wydaje sie tylko na poczatku a pozniej sie okazuje ze jest naprawde dobry .
 
Ale sie zdenerwowałam , sąsiadka z dołu ,starsza kobieta miala do mnie pretensje ze za glosno łóżko sciele i ze poda mnie do spółdzielni .haha gorszej głupoty bnie slyszalam.
 
Ja dzisiaj zrobiłam mega zakupy [emoji4] obkupilam się ze hoho . No i M prezent na urodzinki [emoji4] i padam ... lenie sie już dziś... zupę mam więc coś tam się jeszcze zje
 
Ogłoszenie babybomowe
Szukam 3 dziewczyn z mdłościami, które zechcą przetestować opaskę sea_band przeciw mdłościom i podzielić się opinią z innymi naszymi mamusiami. 3 dziewczyny nam sie wykruszyły, bo przeszły im mdłości w międzyczasie ;) Jeśli masz ochotę daj mi znać dzisiaj (14.05) do godziny 18. Napisz do mnie prywatną wiadomość:) Dziękuję
 
reklama
Ale sie zdenerwowałam , sąsiadka z dołu ,starsza kobieta miala do mnie pretensje ze za glosno łóżko sciele i ze poda mnie do spółdzielni .haha gorszej głupoty bnie slyszalam.
Ja też mam "pod sobą" starszą panią :) Ostatnio mnie zaczepiła dlaczego tak długo pranie wisi na balkonie :) Odpowiedziałam, że zdejmę dopiero jak mi deszcz trzy razy wypłuka. Mina sąsiadki bezcenna :p
 
Do góry