Nie miałam siły wcześniej pisać, prawie cały dzień dokucza mi ból głowy. Niestety dzisiaj na usg widoczny już tylko jeden maluszek, za to bardzo energiczny
9t4d crl 2,7cm. Tak jak pisałam wcześniej, byłam gotowa na tą informację, lekarz uprzedził, że drugie serduszko bije znacznie słabiej i najprawdopodobniej przy następnej wizycie już go nie usłyszymy. No cóż... najważniejsze, że jeden jest silny i zdrowo rośnie
będzie trzeba w przyszłości myśleć o następnym maluszku bo nie wyobrażam sobie życia bez rodzeństwa
pierszwe l4 mam od tego tygodnia do 05.06, pracuję w przedszkolu i lekarz uważa, że teraz nie powinnam narażać się na niepotrzebne infekcje, w sumie zgadzam się z nim, jestem bardzo osłabiona co nie wpływałoby efektywnie na moją pracę, która wymaga stuprocentowej uwagi i poświęcenia bo chodzi tu o bezpieczeństwo 25-osobowej gromadki