reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2018

Duphaston biorę na czczo bo mam 3 razy dziennie i innych leków trochę więcej żeby nie brać na raz to muszę rano wcześnie [emoji4]
 
reklama
no mój maż narzeka ze jestem nie do życia:p
Jestem technikiem farmaceutycznym wiec cały dzien w aptece na nogach i po całym dniu troszkę brzuch mnie pobolewa. Mam w planie popracowac do konca czerwca i isc na l4 ale zobaczymy co na to mój lekarz.
AAAAaaa i jestem z Wrocławia
Witam kolezanke po fachu :) ja juz nie pracuje :)
 
Ja tez ostatnie wyniki mialam dobre, ale w kazdej ciazy musialam brac zelazo wiec obawiam sie ze i w tej mnie to nie ominie, a ja tak nie nawidze tabletek wrr. Duphaston rano bierzecie na czczo?
Mam tak samo jak Ty, w dodatku tuż przed ciaza walczyłam z anemia, ale ostatnie wyniki vyly ok więc już nie biorę dodatkowego żelaza. Na razie xD
Też nienawidzę tabletek, mam łzy w oczach przy lykaniu nawet najmniejszej xD a witaminy i kwas omega 3 mam w dość dużych pigulach więc co wieczór jest rytuał marudzenia przed polknieciem xd
 
Generalnie to udało mi się przetrwać dzień w pracy xD lekka jest, teoretycznie, 8h siedzenia i klepania na kompie, zero stresu, zero wygórowanych targetow, mogę jeść przy kompie i odchodzić od biurka co 40 minut żeby rozprostowac gnaty :D ale jednak męczy takie siedzenie. No i zapachy dookoła. Na moim piętrze jest około 100 osób, każdy coś tam je o pije a mnie aż cofa od tego.... Ech. Ale przeżyłam xD już jestem w domu i jem spaghetti :D drugi dzień z rzędu xD w pracy też je jadłam xD chyba mi brakuje czegoś skoro mam takie parcie akurat na te potrawe....
 
Ja wlasnie siedze z corka na placu zabaw i chyba zaraz zasne na tej lawce :D a mialam jeszcze paznokcie dzisiaj robic [emoji14]
 
reklama
Do góry