Ja miałam niechęć do mięsa w pierwszej ciąży, w sumie żyłam na batonikach I zmuszalam się do jedzenia parowej z szynki I jest chłopiecNo to bedzie córcia
Teraz mam Takie ciśnienie na owoce że szok.
I na sorbety.
I kfc
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja miałam niechęć do mięsa w pierwszej ciąży, w sumie żyłam na batonikach I zmuszalam się do jedzenia parowej z szynki I jest chłopiecNo to bedzie córcia
Widać, że pierwsze dziecko. W drugiej ciąży będziesz biegała za starszym dzieckiem i cieszyła się, że dajesz radę, zamiast wisieć nad sedesemNie wiem, czy to jest powód do zmartwien, czy do radości.
Nic mi nie jest. Jeden dzień mi się niedobrze przy jedzeniu robiło, na samym początku przez tydzień może musiałam sobie drzemkę po południu uciąć. A teraz? Kompletnie nic. Nawet piersi mnie nie bolą już a na początku aż mnie paliły od środka, w podbrzuszu mnie coś ukłuje raz na dzień, ale wcześniej też tak miewałam. Funkcjonuje jakby mi nic nie było. Znuży mnie momentami, ale to też dla mnie nie nowość, bo jestem niskocisnieniowcem a kawę odstawiłam.
Moja mama i siostra też tak miały, ewentualnie spanie je męczyło, ale one od zawsze lubiły sobie pospać.
Jedyne co, to mam śnieżnobiałe gęste upławy, jakby takie grudkowate, ale mam Luteinę dopochwowo to pewnie przez to.
Któraś z Was tak jak ja też nie ma żadnych objawów?
Moja siostra miala wstręt do miesa i jest dziewczynka. Z tego wynika ze nie ma chyba regułyJa miałam niechęć do mięsa w pierwszej ciąży, w sumie żyłam na batonikach I zmuszalam się do jedzenia parowej z szynki I jest chłopiec
Teraz mam Takie ciśnienie na owoce że szok.
I na sorbety.
I kfc
Haha, w punkt [emoji23][emoji6]Widać, że pierwsze dziecko. W drugiej ciąży będziesz biegała za starszym dzieckiem i cieszyła się, że dajesz radę, zamiast wisieć nad sedesem
Ale spoko, mnie w pierwszej ciąży też martwił brak objawów
Moja siostra ma Zuzke super dziewuszka, a ja mam Aleksandra - dzielny nadaktywny chłopak a teraz ładnie proszę o zdrowe dziecko a jakby się okazało że będzie dziewczynka to by było superTaka ciekawa jestem czy w tym moim brzuszku rozwija się synek czy córcia. Mój partner bardzo chce córeczkę i już nawet imię ma wybrane - Zuzia. Ja to z kolei chciałam chłopca bo braciszek starszy to siostrę w przyszłości obroni
A powiedzialas dla synka o ciąży?Ale mnie naszło!!! Myślałam że umrę jeśli nie zjem naleśników więc sobie szybko usmazylam mniam mniam Zobacz załącznik 852507