reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Dzięki dziewczyny. Leżę plackiem, wstaję tylko na siusiu i na jedzenie ale nie mogę dodzwonić się do gina i panikuje. Tak strasznie się boję ze znów mi się to przytrafi. A jeszcze wczoraj na pocieszenie tłumaczyłam sobie że skoro nie plamie to wszystko ok a tu dzisiaj... ech...
 
reklama
A macie wrażenie, że Wam już brzuchy rosną? Ja mam według OM 7T2D, a wszystkie jeansy muszę rozpinać jak siadam. Bluzki też luźniejsze noszę, bo aż się dziwnie z tym czuję, że tak szybko to idzie. Wciąganie brzucha, za dużo nie daje. Jak normalnie rozluźnię brzuch i stanę przed lustrem, to wyglądam na 5 miesiąc.
To moja pierwsza ciąża, średnio mam apetyt więc to nie od jedzenia raczej. Nie zauważyłam też żebym puchła na nogach czy buzi od wody.
Ja czuje sie ogolnie opuchnięta, wieczorem mam brzuch jak balon, ale jeszcze się dopinam
Nie ukrywam, ze chce juz chwalić się brzuszkiem ;)
Dziewczyny wesprzyjcie bo zwariuje za chwile. Podczytuje Was praktycznie od początku. Jeszcze nie zdążyłam się z Wami przywitać a już chyba będę się żegnać :( Ostatnią miesiaczke miałam 13.03 to była moja pierwsza miesiaczka po poronieniu (zarodek obumarl w 5 tyg o czym dowiedziałam się w 7 tyg. Dodam że praktycznie od początku tamtej ciąży miałam plamienia które ustapily tylko na jakiś tydzień ) lekarz dał zielone światło. 10.04 pierwszy bladziutki test pozytywny. Od 11 albo 12 kwietnia biorę duphaston 2x1 i 3×1 magnez i kwas foliowy. Wczoraj byłam na wizycie 5t3d po cichu liczyłam na serduszko A okazało się ze jest sam pęcherzyk i być może ciałko żółte. Ale lekarz powiedział że według niego jest ok ciąża może być młodsza. Zaniepokoilo mnie to bardzo ale na upartego mogłam zajść 1 kwietnia (10 dni przed terminem spodziewanej miesiączki) więc możliwe że na tym etapie widać tylko pecherzyk. Jednak dziś o 12 po powrocie z zakupów zobaczyłam jasnobrazowe plamienie. Niewielkie ale jednak. Potem wystąpiło o 15 i teraz minimalna plamka po sikaniu. Jestem załamana. Boję się że ciąża znowu obumiera. Od początku nie miałam żadnych objawów ciazowych, dwa razy kilka dni temu lekkie mdłości ale nawet to ustalo :(
Spokojnie, na zarodek i serduszko jeszcze moze byc za wczesnie. Ciąza do tego moze byc mlodsza. Jesli plamienia, to sie oszczedzaj i obserwuj sytuacje. Jak nie przestaniesz plamić, to jedz na sor. Spokojnie :*
 
Dziewczyny wesprzyjcie bo zwariuje za chwile. Podczytuje Was praktycznie od początku. Jeszcze nie zdążyłam się z Wami przywitać a już chyba będę się żegnać :( Ostatnią miesiaczke miałam 13.03 to była moja pierwsza miesiaczka po poronieniu (zarodek obumarl w 5 tyg o czym dowiedziałam się w 7 tyg. Dodam że praktycznie od początku tamtej ciąży miałam plamienia które ustapily tylko na jakiś tydzień ) lekarz dał zielone światło. 10.04 pierwszy bladziutki test pozytywny. Od 11 albo 12 kwietnia biorę duphaston 2x1 i 3×1 magnez i kwas foliowy. Wczoraj byłam na wizycie 5t3d po cichu liczyłam na serduszko A okazało się ze jest sam pęcherzyk i być może ciałko żółte. Ale lekarz powiedział że według niego jest ok ciąża może być młodsza. Zaniepokoilo mnie to bardzo ale na upartego mogłam zajść 1 kwietnia (10 dni przed terminem spodziewanej miesiączki) więc możliwe że na tym etapie widać tylko pecherzyk. Jednak dziś o 12 po powrocie z zakupów zobaczyłam jasnobrazowe plamienie. Niewielkie ale jednak. Potem wystąpiło o 15 i teraz minimalna plamka po sikaniu. Jestem załamana. Boję się że ciąża znowu obumiera. Od początku nie miałam żadnych objawów ciazowych, dwa razy kilka dni temu lekkie mdłości ale nawet to ustalo :(
Kochana przedewszystkim nie stresuj się bo to źle wpływa na wszystko.... Odpoczywaj ile się tylko da... Wszystko będzie dobrze bądź dobrej myśli
 
Dziewczyny wesprzyjcie bo zwariuje za chwile. Podczytuje Was praktycznie od początku. Jeszcze nie zdążyłam się z Wami przywitać a już chyba będę się żegnać :( Ostatnią miesiaczke miałam 13.03 to była moja pierwsza miesiaczka po poronieniu (zarodek obumarl w 5 tyg o czym dowiedziałam się w 7 tyg. Dodam że praktycznie od początku tamtej ciąży miałam plamienia które ustapily tylko na jakiś tydzień ) lekarz dał zielone światło. 10.04 pierwszy bladziutki test pozytywny. Od 11 albo 12 kwietnia biorę duphaston 2x1 i 3×1 magnez i kwas foliowy. Wczoraj byłam na wizycie 5t3d po cichu liczyłam na serduszko A okazało się ze jest sam pęcherzyk i być może ciałko żółte. Ale lekarz powiedział że według niego jest ok ciąża może być młodsza. Zaniepokoilo mnie to bardzo ale na upartego mogłam zajść 1 kwietnia (10 dni przed terminem spodziewanej miesiączki) więc możliwe że na tym etapie widać tylko pecherzyk. Jednak dziś o 12 po powrocie z zakupów zobaczyłam jasnobrazowe plamienie. Niewielkie ale jednak. Potem wystąpiło o 15 i teraz minimalna plamka po sikaniu. Jestem załamana. Boję się że ciąża znowu obumiera. Od początku nie miałam żadnych objawów ciazowych, dwa razy kilka dni temu lekkie mdłości ale nawet to ustalo :(
Co ma być to będzie... Ale zamartwianiem się sobie nie pomagasz. Ciąża jest młoda więc normalne ze w pecherzyku jeszcze nie widać zarodka. Zwiększ sobie progresteron bo dawka wcale nie jest duża i bierz 3×1. Polecam też nospe i pij melise ze względów aby nie było skurczy macicy . może powinnaś zbadać TSH?? a acard bierzesz?? Dużo lekarzy go zaleca aby było nie było krwiaków w macicy a co za tym idzie plamien.
A przede wszystkim dużo odpoczynku teraz i spokoju. Trzymam kciuki aby dobrze było :)
 
Co ma być to będzie... Ale zamartwianiem się sobie nie pomagasz. Ciąża jest młoda więc normalne ze w pecherzyku jeszcze nie widać zarodka. Zwiększ sobie progresteron bo dawka wcale nie jest duża i bierz 3×1. Polecam też nospe i pij melise ze względów aby nie było skurczy macicy . może powinnaś zbadać TSH?? a acard bierzesz?? Dużo lekarzy go zaleca aby było nie było krwiaków w macicy a co za tym idzie plamien.
A przede wszystkim dużo odpoczynku teraz i spokoju. Trzymam kciuki aby dobrze było :)
Tsh miałam przed ciążą robione i wszystko było ok. Biorę neomag skurcz więc chyba na skurcze pomaga.
 
reklama
Do góry