reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

@porcelana Ja biorę femibion1 od 13 tygodnia przechodzę na femibion2 i ten już do końca ciąży się bierze. W poprzedniej ciąży też brałam femibion. A jak siedzę o wygląda jak bym miała już mega brzuch w ciuchy się jeszcze mieszcze na szczęście
 
reklama
Dziewczyny, czy któraś z Was bierze Femibion 1- do końca 12 tygodnia ciąży? Od kilku dni jakoś nie mam apetytu. Niby jestem głodna i nakładam sobie na talerz porcję jak dla konia, a po trzech kęsach mam odruch wymiotny. Tylko ze słodyczami tak nie mam... Codziennie paczkę Kinder Schoko-Bons do kawy zbożowej wciągam bez problemu. Przez to boję się, że nie dostarczam dzidzi wystarczająco witamin. Byłam w aptece i pani mi poleciła właśnie Femibion. Ma w składzie też kwas foliowy, który lepiej się przyswaja (cokolwiek to znaczy) w dawce 400, więc ten, który brałam dotychczas odstawiłam - dawka była ta sama.
Ja biore lekarz mi kazal brac.najlepiej to jesc 5 posilkow dziennie w malych porcjach .
 
Dziewczyny wesprzyjcie bo zwariuje za chwile. Podczytuje Was praktycznie od początku. Jeszcze nie zdążyłam się z Wami przywitać a już chyba będę się żegnać :( Ostatnią miesiaczke miałam 13.03 to była moja pierwsza miesiaczka po poronieniu (zarodek obumarl w 5 tyg o czym dowiedziałam się w 7 tyg. Dodam że praktycznie od początku tamtej ciąży miałam plamienia które ustapily tylko na jakiś tydzień ) lekarz dał zielone światło. 10.04 pierwszy bladziutki test pozytywny. Od 11 albo 12 kwietnia biorę duphaston 2x1 i 3×1 magnez i kwas foliowy. Wczoraj byłam na wizycie 5t3d po cichu liczyłam na serduszko A okazało się ze jest sam pęcherzyk i być może ciałko żółte. Ale lekarz powiedział że według niego jest ok ciąża może być młodsza. Zaniepokoilo mnie to bardzo ale na upartego mogłam zajść 1 kwietnia (10 dni przed terminem spodziewanej miesiączki) więc możliwe że na tym etapie widać tylko pecherzyk. Jednak dziś o 12 po powrocie z zakupów zobaczyłam jasnobrazowe plamienie. Niewielkie ale jednak. Potem wystąpiło o 15 i teraz minimalna plamka po sikaniu. Jestem załamana. Boję się że ciąża znowu obumiera. Od początku nie miałam żadnych objawów ciazowych, dwa razy kilka dni temu lekkie mdłości ale nawet to ustalo :(
 
Dziewczyny wesprzyjcie bo zwariuje za chwile. Podczytuje Was praktycznie od początku. Jeszcze nie zdążyłam się z Wami przywitać a już chyba będę się żegnać :( Ostatnią miesiaczke miałam 13.03 to była moja pierwsza miesiaczka po poronieniu (zarodek obumarl w 5 tyg o czym dowiedziałam się w 7 tyg. Dodam że praktycznie od początku tamtej ciąży miałam plamienia które ustapily tylko na jakiś tydzień ) lekarz dał zielone światło. 10.04 pierwszy bladziutki test pozytywny. Od 11 albo 12 kwietnia biorę duphaston 2x1 i 3×1 magnez i kwas foliowy. Wczoraj byłam na wizycie 5t3d po cichu liczyłam na serduszko A okazało się ze jest sam pęcherzyk i być może ciałko żółte. Ale lekarz powiedział że według niego jest ok ciąża może być młodsza. Zaniepokoilo mnie to bardzo ale na upartego mogłam zajść 1 kwietnia (10 dni przed terminem spodziewanej miesiączki) więc możliwe że na tym etapie widać tylko pecherzyk. Jednak dziś o 12 po powrocie z zakupów zobaczyłam jasnobrazowe plamienie. Niewielkie ale jednak. Potem wystąpiło o 15 i teraz minimalna plamka po sikaniu. Jestem załamana. Boję się że ciąża znowu obumiera. Od początku nie miałam żadnych objawów ciazowych, dwa razy kilka dni temu lekkie mdłości ale nawet to ustalo :(
Ja miałam dwa tygodnie brazowe plamienie po chodzeniu I po każdej wizycie w toalecie. Odpoczywalam, lezalam, zero seksu, I powoli się zmniejszyły do bardzo beżowych uplawow. A ciąża żywa.
 
Dziewczyny, czy któraś z Was bierze Femibion 1- do końca 12 tygodnia ciąży? Od kilku dni jakoś nie mam apetytu. Niby jestem głodna i nakładam sobie na talerz porcję jak dla konia, a po trzech kęsach mam odruch wymiotny. Tylko ze słodyczami tak nie mam... Codziennie paczkę Kinder Schoko-Bons do kawy zbożowej wciągam bez problemu. Przez to boję się, że nie dostarczam dzidzi wystarczająco witamin. Byłam w aptece i pani mi poleciła właśnie Femibion. Ma w składzie też kwas foliowy, który lepiej się przyswaja (cokolwiek to znaczy) w dawce 400, więc ten, który brałam dotychczas odstawiłam - dawka była ta sama.
Ja biore femibion wieczorem. Rano prenatal uno. Wit d oprocz tego i duphaston.
 
Dziewczyny wesprzyjcie bo zwariuje za chwile. Podczytuje Was praktycznie od początku. Jeszcze nie zdążyłam się z Wami przywitać a już chyba będę się żegnać :( Ostatnią miesiaczke miałam 13.03 to była moja pierwsza miesiaczka po poronieniu (zarodek obumarl w 5 tyg o czym dowiedziałam się w 7 tyg. Dodam że praktycznie od początku tamtej ciąży miałam plamienia które ustapily tylko na jakiś tydzień ) lekarz dał zielone światło. 10.04 pierwszy bladziutki test pozytywny. Od 11 albo 12 kwietnia biorę duphaston 2x1 i 3×1 magnez i kwas foliowy. Wczoraj byłam na wizycie 5t3d po cichu liczyłam na serduszko A okazało się ze jest sam pęcherzyk i być może ciałko żółte. Ale lekarz powiedział że według niego jest ok ciąża może być młodsza. Zaniepokoilo mnie to bardzo ale na upartego mogłam zajść 1 kwietnia (10 dni przed terminem spodziewanej miesiączki) więc możliwe że na tym etapie widać tylko pecherzyk. Jednak dziś o 12 po powrocie z zakupów zobaczyłam jasnobrazowe plamienie. Niewielkie ale jednak. Potem wystąpiło o 15 i teraz minimalna plamka po sikaniu. Jestem załamana. Boję się że ciąża znowu obumiera. Od początku nie miałam żadnych objawów ciazowych, dwa razy kilka dni temu lekkie mdłości ale nawet to ustalo :(
Ja bylam u lekarza dzis. U mnie ostatnia @ 11.03. Dzis jest 5t6d i na usg widac pecherzyk i cialko żółte. I wszystko jest ok. Zarodek dopoero sie pokazuje. Nie panikuj. Jest wszystko tak jak powinno. Po prostu poczekaj trochę.
 
Dziewczyny wesprzyjcie bo zwariuje za chwile. Podczytuje Was praktycznie od początku. Jeszcze nie zdążyłam się z Wami przywitać a już chyba będę się żegnać :( Ostatnią miesiaczke miałam 13.03 to była moja pierwsza miesiaczka po poronieniu (zarodek obumarl w 5 tyg o czym dowiedziałam się w 7 tyg. Dodam że praktycznie od początku tamtej ciąży miałam plamienia które ustapily tylko na jakiś tydzień ) lekarz dał zielone światło. 10.04 pierwszy bladziutki test pozytywny. Od 11 albo 12 kwietnia biorę duphaston 2x1 i 3×1 magnez i kwas foliowy. Wczoraj byłam na wizycie 5t3d po cichu liczyłam na serduszko A okazało się ze jest sam pęcherzyk i być może ciałko żółte. Ale lekarz powiedział że według niego jest ok ciąża może być młodsza. Zaniepokoilo mnie to bardzo ale na upartego mogłam zajść 1 kwietnia (10 dni przed terminem spodziewanej miesiączki) więc możliwe że na tym etapie widać tylko pecherzyk. Jednak dziś o 12 po powrocie z zakupów zobaczyłam jasnobrazowe plamienie. Niewielkie ale jednak. Potem wystąpiło o 15 i teraz minimalna plamka po sikaniu. Jestem załamana. Boję się że ciąża znowu obumiera. Od początku nie miałam żadnych objawów ciazowych, dwa razy kilka dni temu lekkie mdłości ale nawet to ustalo :(
Moim zdaniem powinnas lezec i odpoczywac. Zadne zakupy i zadnego sprzątania. Ja tez w poprzedniej .Ciazy plamilam. I donosiłam
 
Dziewczyny, czy któraś z Was bierze Femibion 1- do końca 12 tygodnia ciąży? Od kilku dni jakoś nie mam apetytu. Niby jestem głodna i nakładam sobie na talerz porcję jak dla konia, a po trzech kęsach mam odruch wymiotny. Tylko ze słodyczami tak nie mam... Codziennie paczkę Kinder Schoko-Bons do kawy zbożowej wciągam bez problemu. Przez to boję się, że nie dostarczam dzidzi wystarczająco witamin. Byłam w aptece i pani mi poleciła właśnie Femibion. Ma w składzie też kwas foliowy, który lepiej się przyswaja (cokolwiek to znaczy) w dawce 400, więc ten, który brałam dotychczas odstawiłam - dawka była ta sama.
Biore femibion, ma.bardzo dobry skład i metylowany kwas foliowy :)
 
reklama
Gdy spytałam mojego gin czy mam brać jakieś witaminy, to powiedział rzecz która mnie zaskoczyła. Stwierdził, że tabletki z witaminami lepiej od 12 tygodnia zacząć brać, bo teraz mogą nasilić nudności i wymioty. Brałam przez jakiś czas Prenatal Uno i nie biorę już od kilku dni, a mdłości faktycznie mniej mi dokuczają.. hmm. Sama nie wiem jak się do tego ustosunkować. Kwas foliowy oczywiście przyjmuję, aż 5 mg.
 
Do góry