reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
U mnie od ponad godziny pada i wreszcie jest chłodniej, ja odżyłam. Piekę dla syna ciasteczka z czekoladą, a potem ciasto ze śliwkami. Tylko na zakupy nie chce mi się iść, bo mąż zabrał auto, a na piechotę w ten deszcz to żadna przyjemność. Trochę się wkurzyłem, bo umówiłam się dziś na ploty z koleżanką, a mąż rano mi oświadczył że zostaje dziś dłużej w pracy i nie mam z kim zostawić Młodego. A plotki z nim to nic przyjemnego. Jak widzi że się mama rozmawia z kimś innym, to robi się bardzo zazdrosny i stara się zwrócić na siebie uwagę. Martwię sie jak to będzie jak pojawi sie dzidziuś.
 
Mój tato 2 lata temu trafił do szpitala z ostrym zapaleniem trzustki 5 dni w szpitalu i niestety zmarł, u niego na dodatek pękł wrzód I był bez szans:(
 
reklama
U mnie od ponad godziny pada i wreszcie jest chłodniej, ja odżyłam. Piekę dla syna ciasteczka z czekoladą, a potem ciasto ze śliwkami. Tylko na zakupy nie chce mi się iść, bo mąż zabrał auto, a na piechotę w ten deszcz to żadna przyjemność. Trochę się wkurzyłem, bo umówiłam się dziś na ploty z koleżanką, a mąż rano mi oświadczył że zostaje dziś dłużej w pracy i nie mam z kim zostawić Młodego. A plotki z nim to nic przyjemnego. Jak widzi że się mama rozmawia z kimś innym, to robi się bardzo zazdrosny i stara się zwrócić na siebie uwagę. Martwię sie jak to będzie jak pojawi sie dzidziuś.

U mnie moja 4 latka na poczatku reagowala tak ze ona nie chce dzidziusia i koniec i sie denerwowala, jak mowilismy o dzidziusiu to odwracala glowe i nie chciala sluchac, na zdjecie wogole nie popatrzyla az do teraz kiedy widzi moj brzuszek :) przyklada ucho do brzuszka i slucha co dzidzius mowi, glaszcze, a ostatnio powiedziala ze chce juz dzidziusia :D ile twoj syn ma lat?
 
Do góry