reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
U mnie od ponad godziny pada i wreszcie jest chłodniej, ja odżyłam. Piekę dla syna ciasteczka z czekoladą, a potem ciasto ze śliwkami. Tylko na zakupy nie chce mi się iść, bo mąż zabrał auto, a na piechotę w ten deszcz to żadna przyjemność. Trochę się wkurzyłem, bo umówiłam się dziś na ploty z koleżanką, a mąż rano mi oświadczył że zostaje dziś dłużej w pracy i nie mam z kim zostawić Młodego. A plotki z nim to nic przyjemnego. Jak widzi że się mama rozmawia z kimś innym, to robi się bardzo zazdrosny i stara się zwrócić na siebie uwagę. Martwię sie jak to będzie jak pojawi sie dzidziuś.
 
Mój tato 2 lata temu trafił do szpitala z ostrym zapaleniem trzustki 5 dni w szpitalu i niestety zmarł, u niego na dodatek pękł wrzód I był bez szans:(
 
reklama
U mnie od ponad godziny pada i wreszcie jest chłodniej, ja odżyłam. Piekę dla syna ciasteczka z czekoladą, a potem ciasto ze śliwkami. Tylko na zakupy nie chce mi się iść, bo mąż zabrał auto, a na piechotę w ten deszcz to żadna przyjemność. Trochę się wkurzyłem, bo umówiłam się dziś na ploty z koleżanką, a mąż rano mi oświadczył że zostaje dziś dłużej w pracy i nie mam z kim zostawić Młodego. A plotki z nim to nic przyjemnego. Jak widzi że się mama rozmawia z kimś innym, to robi się bardzo zazdrosny i stara się zwrócić na siebie uwagę. Martwię sie jak to będzie jak pojawi sie dzidziuś.

U mnie moja 4 latka na poczatku reagowala tak ze ona nie chce dzidziusia i koniec i sie denerwowala, jak mowilismy o dzidziusiu to odwracala glowe i nie chciala sluchac, na zdjecie wogole nie popatrzyla az do teraz kiedy widzi moj brzuszek :) przyklada ucho do brzuszka i slucha co dzidzius mowi, glaszcze, a ostatnio powiedziala ze chce juz dzidziusia :D ile twoj syn ma lat?
 
Do góry