reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Właśnie już cztery lata temu pojawiały się przesłanki, że to aż takie jednoznacznie dobre nie jest dlatego zrezygnowałam z pobrania tej krwi, ale teraz to już ostatnia szansa będzie na taką decyzję a widziałam się ostatnio z koleżanką, która rodzi we wrześniu i zamówiła ten zestaw (dla wszystkich swoich dzieci przechowuje krew) i jak z nią rozmawiałam to jakby jakimś rzecznikiem ich była taka przekonana o słuszności tej decyzji.
Ja się kiedyś zastanawiałam. A ponieważ pracuje w szpitalu i NIKT NIGDY nawet o tym nie wspomniał, by mnie zachęcić uznałam, że nie będę tego robić.
Orbitrek hmm mnie to nawet siedzenie na kanapie męczy ;) posprzątanie mieszkania to już jest dla mnie sport ekstremalny. A tak a propos sprzątania mam poczucie, że nic innego nie robię tylko sprzątam a ciągle jest bałagan nie wiem jak ja ten dom ogarnę przy dwójce dzieci. Też tak macie?
Dla mnie sport to relaks i odskocznia.
Propo sprzątania to mam tak cały czas. Odkąd jestem na L4 to zrezygnowałam z pomocy do sprzątania, więc ogarniamy sami. Ale pracując nie miałam jak tego dopilnować. Razem z M staraliśmy na głowie, by dzieci bardzo nie odczuł mojego powrotu do pracy.

Haha jakbym siebie czytala ;) ja tak mam przy dwojce i sie zastanawiam jak trojke ogarne :D
Nie wiem czy może być gorzej. A jak może to trudno;)
Część dziewczyny jak tam wasze samopoczucie ?
U mnie dziś ok, serio :) Czekamy na gości, ale nic nie szykujemy. Zamówimy pizzę pyszna :)
 
Ja się kiedyś zastanawiałam. A ponieważ pracuje w szpitalu i NIKT NIGDY nawet o tym nie wspomniał, by mnie zachęcić uznałam, że nie będę tego robić.

Dla mnie sport to relaks i odskocznia.
Propo sprzątania to mam tak cały czas. Odkąd jestem na L4 to zrezygnowałam z pomocy do sprzątania, więc ogarniamy sami. Ale pracując nie miałam jak tego dopilnować. Razem z M staraliśmy na głowie, by dzieci bardzo nie odczuł mojego powrotu do pracy.


Nie wiem czy może być gorzej. A jak może to trudno;)

U mnie dziś ok, serio :) Czekamy na gości, ale nic nie szykujemy. Zamówimy pizzę pyszna :)

Haha ja juz staram sie ogarniac zeby same sprzataly :) ale trzeba im pomoc jeszcze lub pokazac gdzie co ma stac.

Jeju juz ktorys dzien czytam o pizzy i mam taka ochote :D a tu sie narazie na nia nie zapowiada hehe

Dzieciaki chore i mnie cos gardlo zaczyna brac... jak bede chora to chyba sie zalamie, w srode chrzciny u brata
 
Wydaje mi sie ze to taki sam temat jak szczepionki :) a boicie sie tych szczepionek na pneumokoki? bo ja strasznie :/
Właśnie szczepionki miałam na końcu języka jako przykład ;)
Mój młody miał po szczepionce na pneumokoki prawie 40 stopni gorączki. Miał 4 miesiące. Dość przerażające uczucie, nie mogliśmy zbić temperatury, w końcu pojechaliśmy na izbę i chyba sama trasa go trochę ochłodziła... Potem obserwowałam go uważnie po kolejnej dawce. Ale bardziej boję się chorób, niż szczepień na nie, więc na pewno nie zrezygnuję.
Zwłaszcza, że w UK mam pneumo za darmo ;)
 
Właśnie szczepionki miałam na końcu języka jako przykład ;)
Mój młody miał po szczepionce na pneumokoki prawie 40 stopni gorączki. Miał 4 miesiące. Dość przerażające uczucie, nie mogliśmy zbić temperatury, w końcu pojechaliśmy na izbę i chyba sama trasa go trochę ochłodziła... Potem obserwowałam go uważnie po kolejnej dawce. Ale bardziej boję się chorób, niż szczepień na nie, więc na pewno nie zrezygnuję.
Zwłaszcza, że w UK mam pneumo za darmo ;)

Ja również bardziej się boję chorób, niż szczepionek i szczepie na wszystko, ale ponieważ syn dość często miał infekcje, bo jest zlobkowy, a terminy w naszej poradni szczepień są na 6 tyg do przodu to jeszcze mamy jakieś zaległości, ale z tych zalecanych. Teraz przy upałach nie chciałam go szczepić, bo strasznie by się męczył gdyby miał wysoką gorączkę, a zarówno w domu jak i na dworze ponad 30 st.
 
Ja szczepiłam dziecko na wszystko. Przy pierwszych dawkach dobrze reagowała nie miała temperatury, żadnych zaczerwień i opuchnięć, ale ostatnie dawki gdzie dziecko ma już odporność to wysoka temperatura występowała. Moje dziecko w ogóle jak choruje to ma bardzo wysoką temperaturę 39 stopni to jest standard a i 40 się zdarza.
Jeśli chodzi o szczepienie na pneumokoki to znałam przypadek z bloku w którym mieszkałam, że dziecko 3 letnie zmarło i lekarz powiedział, że gdyby była zaszczepiona na pneumokoki to by do tragedii nie doszło.
 
Haha ja juz staram sie ogarniac zeby same sprzataly :) ale trzeba im pomoc jeszcze lub pokazac gdzie co ma stac.

Jeju juz ktorys dzien czytam o pizzy i mam taka ochote :D a tu sie narazie na nia nie zapowiada hehe

Dzieciaki chore i mnie cos gardlo zaczyna brac... jak bede chora to chyba sie zalamie, w srode chrzciny u brata

Anet a to u Twojego brata był Franio co go podejrzewali o chore nóżki? Nie wiem czy Cię z kimś nie pomyliłam.
 
reklama
Moje dziecko sprzątać nie chce okropnie się buntuje. Ostatnio musiałam iść do pracy i przyszła moja mama żeby się nią zająć. Wracam a ja mam pranie wyprasowane i pokój Leny wysprzątany zdziwiona pytam mamy po co to robiła? a mama mówi, że Leniusia jej powiedziała, że tatuś kazał żeby posprzątała jej zabawki i że dawno jej ubranek nie prasowała. :) no więc mała da sobie radę w życiu już widzę, że ma cechy przywódcze i umie zarządzać ludźmi. Jak nic rośnie mi w domu kadra menagerska.
 
Do góry