reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Ale one miały wiedzę o płci jeszcze z genetycznych. Poszły na połówkowe i zaskoczenie. Dlatego ja bym się nie nastawiała na płeć na podstawie informacji z 13 tc :/
A to tym nie ma się co do końca sugerować [emoji4] wtedy jeszcze narządy nie sa super wykształcone . Ja też dopiero wczoraj pewność poczułam do tej pory to tak nie na sto [emoji16] z reszta lekarze mówią na prenatalnych ze to się może zmIenić [emoji4]
 
reklama
Może zlituje się nade mną i pójdzie mi po tą gorzka czekoladę... bo sama nie dojdę .. tak ciagle latam do łazienki
Ja bym mu wystawiła walizki za drzwi albo sama bym się spakowała i poszła w pieron... tak czytam i w głowie mi się nie mieści szok to jest chore zachowanie jak dla mnie . Gdzie tu jakieś uczucie wgl i troska ... Nie męcz się z nim
 
Kur..wa padnę. Na informacje o mojej mocnej biegunce i bólu brzucha i prośbie o kupnie gorzkiej czekolady usłyszałam : to zależy od tego czy zrozumiałaś swoje wczorajsze zachowanie i czy mnie przeprosisz
Ja nie muszę nad tobą naskakiwać..


No cóż zatem idę pod prysznic i lecę po tą czekoladę... może dojdę...
Ale co masz zrozumiec? Masz Go przepraszac ze wg. NIEGO jestes kur@€&, i taka inna i ze sie puszczasz? Nic zlego nie zrobilas a masz przepraszac ksiecia zeby go dowartosciowac?
 
Kur..wa padnę. Na informacje o mojej mocnej biegunce i bólu brzucha i prośbie o kupnie gorzkiej czekolady usłyszałam : to zależy od tego czy zrozumiałaś swoje wczorajsze zachowanie i czy mnie przeprosisz
Ja nie muszę nad tobą naskakiwać..


No cóż zatem idę pod prysznic i lecę po tą czekoladę... może dojdę...
Podziwiam, ze jeszcze z nim jesteś. Ja nie wytrzymałabym godziny dłużej z takim bucem.
 
Dziewczyny jestem tu.. bo nie mam gdzie iść.. a na Mazurach mi ciąży nie uratują ... powiedziano mi to dosłownie..
A nie masz rodziny gdzieś w jakimś mieście żeby Ci użyczyli noclegu na jakiś czas ? Ty się z nim wykonczysz do rozwiązania psychicznie a nerwy nie wskazane . Już widzę po rozwiązaniu jaki będzie upierdliwy

Może węgiel można zjeść ? Nie mam pojęcia
 
Mamusia96 strasznie to przykre aż niewiem co napisać, może rzeczywiscie pojedz do rodziców choć na kilka dni spokój to jest to co tobie i dziecru jest teraz najbardziej potrzebne
 
Dzien dobry dziewczynki mam dobre wieści byla u mnie pani doktor i powiedziała ze moje wyniki sa dobre a to co wczoraj sie saczylo to byly wody z tej pierwszej warstwy worka owodniowego ale zostało to w porę zatrzymane....więc ufff dzieki ze bylyscie ze mna i Michasia....
Teraz musze jeszcze troche zostać w szpitalu a jak pójdę do domu to lezenie mnie czeka ale cóż będę lezec jak trzeba
Mamusia96 kopnij gnojka w tylek nic dobrego z tego nie bedzie chyba bym poszukala pomocy w jakims ośrodku pomocy spolecznej a jakby bylo trzeba to bym jeszcze naklamala ze reke tez potrafi na Ciebie podnieść...naprawdę Ci współczuję
 
reklama
Do góry