Sabi32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 232
Oj to kiepsko z tymi bólami :/Oj niełatwo tak, zwłaszcza po ciężkiej nocy, bóle takie jakby mnie ktoś pobił, skurcze łydek, małe też coś uciskalo I ból trzymał dopóki że łzami się nie przeturlalam na drugi bok :/ także fenomenalnie niepokojąca noc :/
Male do 2 szalał to i teraz odsypia, zero kopniaczkow, tetno spokojne 115-120 i sobie smacznie śpi....
Ja sie odniose do rozejscia spojenia lonowego...moze sie zaczac kuz kolo 20 tyg, przerabialam w ciazy z synem, cholerny ból zaczynajacy sie wlasnie w pachwinach..potem z kazdym tygodniem rozchodzi sie bardziej, w pewnym momencie jak sie przekrecalam z boku na bok, to mialam wrazenie, ze sie rozjade tak kosci strzelaly..brrrr.