I ja witam się w poniedziałek.
Aniu wszystkiego co najlepsze, pewnie najwspanilszym życzeniem będzie nudnej i spokojnej ciąży oraz szybkiego i lekkiego rozwiązania
Ja chyba nieśmiało mogę powiedzieć, że 2 dni pod rząd wieczorem coś poczułam, ale nie wiem dokładnie czy to dzidzia. Wcześniej czasem ale to były jelita, a teraz ciut inaczej tak jakby pęknięcie bańki od środka. Kurcze aż dziwne bo nie pamiętam tego uczucia z pierwszej ciąży i teraz tak niecierpliwie czekam. Może to to
Mnie boli kręgosłup, jak chwilę posiedzę przy komputerze bez podparcia lub inaczej się położe to potem prawie wstać nie mogę, mam tylko nadzieję że to nie oznaka późniejszych bóli krzyżowych.
Sabi chyba Twoja mama może tu u nas na grupie nieźle zarobić
Chętnie też zobaczę rożki.
Wizytę mam pod koniec tygodnia, jeszcze nie wiem dokładnie, muszę się ugadać z ginką, bo 20.07 kończy mi się L4 i w tych okolicach muszę się pojawić. Już mija 3 tydzień jak nie widziałam maluszka i nie mogę się doczekać. Może wkońcu okaże się czy to jednak dziewczynka czy chłopiec, bo też chciałabym już zacząć szyć na dobre i kompletować wyprawkę. Jak dziewczynka to będę buszować u mamy w pudłach, bo razem z siostrą naodkładałyśmy tyle, że z 10 dzieci by można ubrać.
Marzy nam się synek ale jak będzie księżniczka to też będzie super.
Udanych wizyt dziś!