reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Co do mieszkania to my tez wynajmujemy i za 45 m2 placimy 500 zl odstepnego plus czynsz do ktorego mamy dodatek plus prad gaz internet itd :) jak sie maluch urodzi to bedziemy skladac wniosek o mieszkanie z miasta teraz nam przekroczylo o 0.5 m2 na osobe :/ masakra
A w jakim mieście sa jeszcze takie ceny za wynajem
 
A w jakim mieście sa jeszcze takie ceny za wynajem

Ja mieszkam w tarnowie, wynajmujemy od 3 lat i nie podnosili nam stawki, tylko zawsze umowa na rok i tu jest ten strach najwiekszy :) wogole jeszcze listy do nich przychodza tutaj ale oni sa jak tylko zadzwonimy tak to sie wogole nie interesuja :)
 
Ja teraz z dentysta jestem na bieząco i dzisiaj wlasnie zrobiła mi wyklad nt dziącel w ciazy, bo tez mialam lekki stan zapalny. Powiedziala, ze w ciazy krwawienia,nadwrazniwosc, zaczerwienienie są zupelnie normalne. Dopoki nie ma ropy, dziasla nie odslaniaja szyjek zebowych itd to nie ma sie czym martwić. Mozna łagodzic plukankami.
Do kogo chodzisz?
 
A w jakim mieście sa jeszcze takie ceny za wynajem
Mnie się bardzo poszczescilo bo ceny są kosmiczne nawet za takie maleństwo jak nasze to min 1500 PLN plus rachunki. My płacimy od ponad 10 lat za sam wynajem 400 PLN plus rachunki i to jest na prawdę mało aczkolwiek dla mnie to jest i tak sporo. Nadmienię że wyposażenie z czasów PRL i było bez pralki i normalnej lodówki ma oczywiście swój klimat ale przez to że są meble nie nasze nie mamy za bardzo możliwości nic zrobić a i często też finanse nie pozwalają.
 
Mnie się bardzo poszczescilo bo ceny są kosmiczne nawet za takie maleństwo jak nasze to min 1500 PLN plus rachunki. My płacimy od ponad 10 lat za sam wynajem 400 PLN plus rachunki i to jest na prawdę mało aczkolwiek dla mnie to jest i tak sporo. Nadmienię że wyposażenie z czasów PRL i było bez pralki i normalnej lodówki ma oczywiście swój klimat ale przez to że są meble nie nasze nie mamy za bardzo możliwości nic zrobić a i często też finanse nie pozwalają.

Nie macie piwnicy? u nas tylko lazienka i kuchnia byly umeblowane a reszte mamy wszystko swoje :)
 
Ja wam powiem dziewczyny ze ja nie mogłabym mieszkać w bloku , czułabym się nie swojo i to jeszcze na wynajmowanym, nie wiem może jestem dziwna ale jestem przyzwyczajona do życia na wsi na swoim gdzie mogę krzyczec tłuc się i nikt nie powie mi że jestem za głośno [emoji4]
Teraz będziemy musieli ruszyć szybciej z poddaszem bo jak przyjdą bąbelki na świat to będzie ciężko w 2 pokojach w 5 osób [emoji846]
 
Moja dzidzia chyba witamin potrzebuje :)
IMG_0447.JPG
 

Załączniki

  • IMG_0447.JPG
    IMG_0447.JPG
    275,5 KB · Wyświetleń: 334
reklama
Czesc. Podczytuje ale jakos nie mialam checi.. taka z tyĺka, ale zarazem ok sie czuje.
Co do gry.. bułka z serem i ketchupem ☺
Caly czas moge jesc!
Na temat porodu sie nie wypowiem.. czeka mnie "moj pierwszy raz" ☺

A co do kąta to chcialam Was ostatnio zapytac. Mieszkamy z K i psem w szeregowcu. Na dole salon kuchnia toaleta gora sypialnia, garderoba, łazienka plus pokoj gdzie przyjmuje klientki. (Docelowy dzieciecy)
Co sadzicie na dzien dobry Kruszek w sypialni czy od razu za sciana pokoik?
Lozeczka beda 2. Jedno na pietrze jedno w salonie.. i nie wiem... 11 lipca spoldzielnia zaczyna remont.. i wtedy za jednym zamachem K byl ogarnol pokoj klienterii ale nie wiem jak tak czy siak? Pomocy!
 
Do góry