reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Hejka, u nas dzisiaj festyn z okazji dnia armii angielskiej :)

Było trochę atrakcji dla syna i dla reszty rodzinki, ja miałam frytki :D
Screenshot_20180624-142027.jpg
Screenshot_20180624-142043.jpg
Screenshot_20180624-142121.jpg
Screenshot_20180624-142133.jpg
Screenshot_20180624-142303.jpg
Screenshot_20180624-142243.jpg
Screenshot_20180624-142253.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180624-142027.jpg
    Screenshot_20180624-142027.jpg
    58,6 KB · Wyświetleń: 239
  • Screenshot_20180624-142043.jpg
    Screenshot_20180624-142043.jpg
    78,3 KB · Wyświetleń: 242
  • Screenshot_20180624-142121.jpg
    Screenshot_20180624-142121.jpg
    68,9 KB · Wyświetleń: 234
  • Screenshot_20180624-142133.jpg
    Screenshot_20180624-142133.jpg
    70,9 KB · Wyświetleń: 239
  • Screenshot_20180624-142303.jpg
    Screenshot_20180624-142303.jpg
    50,6 KB · Wyświetleń: 237
  • Screenshot_20180624-142243.jpg
    Screenshot_20180624-142243.jpg
    69,6 KB · Wyświetleń: 236
  • Screenshot_20180624-142253.jpg
    Screenshot_20180624-142253.jpg
    64,8 KB · Wyświetleń: 236
Juliana moje pierwsze dziecko dostało 4-6-8 w Apgar i z doświadczenia wiem że ta 10 nic nie znaczy ;-) dzieci są silne i dadza sobie radę ;-) Grunt to się nie załamywać! Ja w pierwszej ciąży miałam krwotoki, wielowodzie, cholestaze a na koniec odkleiło mi się łożysko. W drugiej znowu wielowodzie i wody odeszły w 32tc. Ale daliśmy radę. Teraz lekarz mi mówił "proszę nie traktować słów lekarza jak wyrocznie wszystkiego nie wiemy i nie jest tak jak mówimy często"
Teraz plamienia m, pepowina dwunaczyniowa, pewnie będzie wielowodzie i cholera wie co jeszcze....
Boje się oczywiście, ale zaczynam już 16tc jak dotrwam do 34tc będę w domu ;-)
Każda wizyta u dr to ciśnienie że wypuścić do domu mnie nie chce.
Nie chce zło wróżyć ale u mnie to jak 6 w Toto lotka że coś się popuerniczy. Dobrze rozumiem strach, ale dla mnie Apgar to żaden wyznacznik, tylko cyferki które dają tylko ludzie.. dam radę pomimo strachu o którym nie pisze.
Widzisz motylku? Boje się jak Ty ;-) staram się jednak strasz tłamsić wiem że tu nadzieja w moim organizmie i woli boskiej.
Dokładnie nie ma co zakładać z gory trzeba mieć świadomość i robić wszystko aby czuć się bezpiecznie [emoji4] ja na razie szukam tylko pozytywów i wierzę ze utule w grudniu Niunie [emoji7]
 
Umowa mi się kończy 30czerwca
To jeśli do tego czasu wejdziesz w 4mc to muszą umowę przedłużyć Ci do dnia porodu, jeżeli nie skończysz do tego czasu 3mc to mają prawo Cię zwolnić.

"Kodeks pracy w artykule 177 stanowi, że umowa o pracę zawarta:

  • na czas określony lub
  • na czas wykonania określonej pracy albo
  • na okres próbny przekraczający jeden miesiąc,
która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu."
 
To samo usłyszałam od lekarza po poronieniu. "Przynajmniej wiadomo, ze moze Pani zajsc w ciaze"- hehe no super pocieszenie ;) więcej do niego nie wróciłam. Cóż, są różni lekarze, tak.jak ludzoe są różni. Moja przyjaciółka prowadziła u niego ciąŻe i była baaardzo zadowolona, a ja po kilku wizytach nie mogłam na gościa patrzeć.


Ja się witam niedzielnie. Gardło dalej boli :( śmietana sie w końcu ubiła, ale dosłownie nad nią płakałam ;) dzisiaj mam wszystko głęboko, zwalniam tempo i odpoczywam :) miłego dnia!
Okropne kiedy mówi to lekarz więc wspoczuje :/ ... ja to owszem ale sobie sama powtarzałam ze przynajmniej zachodze... byl to jedyny punkt zaczepienia , który jeszcze mnie jakoś rownowazyl w tym wszystkim bo znam osoby co starają sie latami i ronia bardzo to trudne :/
 
Okropne kiedy mówi to lekarz więc wspoczuje :/ ... ja to owszem ale sobie sama powtarzałam ze przynajmniej zachodze... byl to jedyny punkt zaczepienia , który jeszcze mnie jakoś rownowazyl w tym wszystkim bo znam osoby co starają sie latami i ronia bardzo to trudne :/
No tak, Ty poroniłaś wiecej niz jeden raz, wiec w Twoim wypadku, to ze w ogole zachodziłas w ciaze było hm..dobrym znakiem? Kurcze nie wiem jak to okreslic, ale mam nadzieje, ze wiesz co mam na myśli.
 
reklama
Do góry