reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2018

A mój domek dla kruszynki wyglada tak;-) 13,5tygodnia :) według usg
 

Załączniki

  • C49C8C88-4706-4737-A65E-735CAC49DAF8.jpeg
    C49C8C88-4706-4737-A65E-735CAC49DAF8.jpeg
    1,4 MB · Wyświetleń: 97
reklama
I lekarz powiedzial ze wysokie osoby takie jak ja nie beda mialy widocznego brzucha na poczatku. Mowil mi ze ciaza wysoka pokazywal gdzie jest macica i zeby sie nie przejmowac brzuchem.
 
Jeju co za lekarz?! Nie powinien tak mówić wg mnie..
Prawda jest taka, że stać się może coś zawsze niezależnie od tego który to tydzień, ale nie ma co na siłę się stresować, ryzyko na naszym etapie jest dużo dużo mniejsze niż na początku. Chociaż lekarz powiedział prawdę, że może się zmienić to zastanawiam się po co, skoro na ten moment nie widzi żadnych niepokojących sygnałów? Chyba z natury jest pesymistą..
 
Witam Was Kochane nadrobie pewnie jutro bo duzo napisalysci:)
My po weselu dopiero o 3.30 w domku :) i powiem wam ze ledwo dojechalam, mialam 40 km i normalnie zasypialam za kierownica nigdy tak nie mialam i prawie wjechalabym do rowu gdyby maz nie krzyknal bo oczy polecialy. Dzis poprawiny ale bardzo zimno wczoraj tylko 10 stopni :o dzis raz deszcz raz slonce eh :)
pochwale sie zdjeciem :)
received_1558737034249030.jpeg

brzuszek juz coraz bardziej widoczny z czego ogromnie sie ciesze :D tylko nogi o 24 byly tak spuchniete ze ledwo w balerinki wlozylam :/
 

Załączniki

  • received_1558737034249030.jpeg
    received_1558737034249030.jpeg
    24,7 KB · Wyświetleń: 305
Oczywiście, że ma to znaczenie! Każdy chce zacząć robić plany, powoli organizować wyprawkę. Fajnie jest wiedzieć, kto w brzuchu mieszka. I przecież nawet, jeśli po cichu marzysz o jakiejś płci, to nie znaczy, że dziecka płci przeciwnej nie będziesz kochać tak samo czy że płeć jest ważniejsza od zdrowia :)
Ja od początku wiedziałam, że dowiem się dopiero na połówkowym, więc póki co mam luz, zwłaszcza, że prawie nic nie muszę kupować... Ale czytanie co chwilę, że inne osoby znają już płeć, wzmaga ciekawość :D
Dokładnie, tylko ta niezaspokojona ciekawość. I przypomina mi się dziewczyna co rodziła ze mną i 3 lekarzy twierdziło ze dziewczynka a przy porodzie okazało się ze chłopiec. Wszystkim zdjęcia siusiaka wysyłała bo nikt nie wierzył i ze szpitala w różowym bodziaku do domu jechał :D. Nie chciałabym być w takiej sytuacji.
Tez sue wlasnie tego balam, ze nikt mi nie powie co tam siedzi, bo z doswiadczenia tez wiem, ze lekarze sa powsciagliwi. Teraz jak bylam na usg, to sama zapytalam, to tak chwile milczal,ale w koncu dobrze poogladal i powiedzial. Narzady plciowe sa juz rozwiniete w pelni na tym etapie, wiec tylko od doświadczenia lekarza zalezy czy powie o widzi.
Tylko u mnie jest taka sprawa, ze to dzidzia nie chce nic pokazać. Albo tyłkiem się odwróciła, albo bokiem girkami zasłaniała :p
Witam Was Kochane nadrobie pewnie jutro bo duzo napisalysci:)
My po weselu dopiero o 3.30 w domku :) i powiem wam ze ledwo dojechalam, mialam 40 km i normalnie zasypialam za kierownica nigdy tak nie mialam i prawie wjechalabym do rowu gdyby maz nie krzyknal bo oczy polecialy. Dzis poprawiny ale bardzo zimno wczoraj tylko 10 stopni :o dzis raz deszcz raz slonce eh :)
pochwale sie zdjeciem :) Zobacz załącznik 870534
brzuszek juz coraz bardziej widoczny z czego ogromnie sie ciesze :D tylko nogi o 24 byly tak spuchniete ze ledwo w balerinki wlozylam :/
Ślicznie! Ja bym do 3 nie dała rady. Zasnęłabym w rosole :p
 
Hej, a pro po wesel. Znacie jakieś fajne sklepy z sukienkami weselnymi dla brzuchatych? Ja mam w tym roku aż 3 :O pierwsze za miesiąc i myśle zacząć się rozglądać ale nie wiem gdzie..
 
reklama
Do góry