@HappyElephant no nie dam sobie nic zabrac, podejde psychologicznie, powiem, ze niunia chce [emoji14]
Ja wlasnie myslalam nad zupka szpinakowa, ale sama nie wiem...
A dzis musze jeszcze podjechac do urzedu przyspieszyc dowod mlodego, bo tatus postanowił przyleciec wczesniej
mlody sie juz cieszy, a ja jakos srednio...trochę dlugo go nie bedzie
Potem malego z przedszkola odbiore wczesniej troche, zeby na mecz zdazyc
M tez dzis wroci po 16 takze bedziemy kibicowac
Cora idzie na tance a potem spi u przyjaciółki, no i tak dzien zleci.
Sluchajcie ja nie wiem czy ja to wytrzymam...dzis rano kota podnioslam i ochrzan dostalam, ze mam nie dźwigać..do sklepy juz dzis tez nie ide ja, tylko mam napisac jakie zakupy ma zrobic..cos czuje, ze bede miala przechlapane
a jak juz w google poczyta to w ogóle...