reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Ja narazie mam dwie pary bodow, sa ze mna od kilku lat i tak mimo przeprowadzki nadal je mam...wszystko pooddawalam, a te body leżą w szafie, juz wiem dla kogo ;)
 

Załączniki

  • IMG_20180616_121524.jpg
    IMG_20180616_121524.jpg
    2,1 MB · Wyświetleń: 79
Witam się i ja. Też dzisiaj wstałam wcześnie, ogarnęłam pranie i mieszkanie. Teraz zawiodłam córkę na urodziny do sali zabaw więc zostałam sama z psem w domu, bo mąż cały weekend w pracy. Zaraz lecę na spacer do parku, a później.....hmmm sama nie wiem chyba lenistwo mnie czeka.
 
Ubranek nie mam w ogóle jeszcze żadnych, stos pudeł na strychu ale po dziewczynkach, mojej i siostry więc teraz dla chłopca wszystko od nowa będę musiała kupować. Ale dla mnie to jeszcze za wcześnie.
 
Ja mam ta sama sytuacje :) ja sie chce cieszyc ciaza a nie myslec ze cos sie moze ja tez szalec narazie nie zamierzam, jedynie jak faktycznie cos sie trafi fajnego w promocji, to kupię ;)
Swoja drogą, to sie tak mowi, ale za chwile polowa ciąży..chce poszyc sporo rzeczy, ale jakos tego nie widze z brzuchem pod nosem, wiec siła rzeczy bede to musiala zrobic ciut wcześniej, to samo z zakupami...pamietam koncowki moich ciąż plus rozejscie spojenia lonowego...o nie, wtedy to ja zdolna bede do minimum...
 
To wracaj kochana! Bedziemy na spacerki chodzic z wozeczkami :)
Na Chorzowskiej mam wujka, zresztą moja mama mieszka blisko tej ulicy :) mozna powiedziec moje rejony ;)

Ja w koncu polecialam do lidla i bede robic gołąbki :) bodziakow i polspiochow pelne kosze, tylko nie w promocji...a moaly byc dzis za polowe ceny ;)

@Anet23 cudne ciuszki, na zdjeciu wydaja sie takie duuze :)
Ja też szukałam tycj bodziakow, a okazało soe, ze promocja dopiero za tydzień [emoji14]
 
My dziś przy okazji zakupów wybraliśmy prezent dla maluszka, który się niedługo urodzi. Wzięliśmy komplecik na 3-6 miesięcy. Powiem Wam, że wcale mnie już nie kręci oglądanie chłopięcych ciuszków... ;) W końcu dopiero co to przerabiałam, młody jest obecnie po raz pierwszy w rozmiarze innym, niż niemowlęcy. Do dziewczęcych sukieneczek i kwiatuszków to aż ręce świerzbią. I portfel męża będzie zagrożony, jeśli na połówkowym okaże się, że będzie dziewczynka :D Za to z chłopcem na pewno będzie taniej, bo ciuszków całe pudła.
 
Dziewczyny jak jest z tym przybieraniem na wadze, pisało kilka z was ze cieszycie się ze nic nie przybralyscie jeszcze. A czy to nie jest tak ze już jednak powinnismy? Ja się trochę martwię bo na początku mimo ze nie wymiotowałam spadłam kilogram i tak stoję dalej na -1.
 
reklama
Dziewczyny jak jest z tym przybieraniem na wadze, pisało kilka z was ze cieszycie się ze nic nie przybralyscie jeszcze. A czy to nie jest tak ze już jednak powinnismy? Ja się trochę martwię bo na początku mimo ze nie wymiotowałam spadłam kilogram i tak stoję dalej na -1.

Ja mam caly czas -3,5 kg :) z 53,5 do 50 tez nie wymiotowalam ani raz, doktor na ostatniej wizycie ( bylo 12+2) mowil ze na tym etapie tak moze byc, ostatnio czytalam na necie ze w tych tyg co teraz jestem nie powinno sie tyc wiecej niz 0,5 kg na tydzien :)
 
Do góry