Mi na ostatniej wizycie lekarka powiedziała, że nie powie mi ile waży bobas. Ale nie pytałam się czemu, chodź bardzo chciałam wiedzieć ile urósł od ostatniej wizyty. Chodź z tego co słyszałam to bardzo ciężko im dokonać dokładnego pomiaru. Co do mam rodzących za granicą, z tego co czytam, to tylko w Polsce jest inne podejście do ciąży. Ja pracowałam jako kelnerka do 8 miesiąca ciąży. W 6 i 7 miesiącu miałam tylko skrócony wymiar pracy a tak pracowała na 100% do 5 miesiąca włącznie. Teraz musiałam ubłagać o 100 % chorobowe, bo mój lekarz twierdzi, że do porodu mogłabym pracować na pół etatu. Moja szwagierka w Pl jest w ciąży i od 10 tygodnia w ciąży już jest na chorobowym. Co do wizyt u ginekologa, ja miałam wyznaczane co 3 tygodnie, teraz co 2 tygodnie. Jeśli wszystko jest w porządku nie widzą tu potrzeby częstszych wizyt. U mnie brzuch jest już tak nisko, że chyba niżej być nie może. W nocy bolą mnie lekko biodra i nogi, wiec zmieniam co po chwilę pozycję. Poza tym czuję się bardzo dobrze.