reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2017

Ja biorę urosept na zlecenie lekarza 3x1. Zapalenia pecherza co prawda nie mam ale mam erytrocyty w moczu więc podejrzenie kamicy. Do tego 3 litry wody dziennie i właśnie z cytryną.
Co do uroseptu..mam co najmniej 6 koleżanek, którym lekarze zalecali w ciąży, także nie sądzę, że chcieli krzywdę zrobić ;)
Aha furaginy nie można w ciąży.
Zaraz poszukam, czy może nie mam w domu, bo w robocie na pewno mam :(
 
reklama
Dziewczyny, pobolewa mnie pęcherz, chyba robi mi się zapalenie.

Miała któraś w czasie ciąży? Jak sobie radziłyście?

Wiesz jeszcze mnie nie dopadło zapalenie pęcherza mimo że przed ciążą cierpiałam na przewlekle zapalenie pęcherza, ale słyszałam że lekarze zalecają urosept, dużo pić, i jeść dużo suszonej żurawiny. Jeśli nie pomoże to bym do lekarza poszła to na pewno coś zaradzi.
 
reklama
Do góry