Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój mi dziś zwrócił uwagę że koperku nie posiekałam i że leży tak od wczoraj na stole i się patrzy na nas xD Oj te chłopy... Zero empatii ^^
Mój u kolegi teraz jest i właśnie dzwoniłam żeby mleko mi kupił jak będzie wracal. Zgodził się bez marudzenia, chyba nie jest aż taki zły jak mi się wydaje czasem [emoji16][emoji16]
A mój wraca z pracy i robi mi kolację, rozpakowuje zmywarkę i ogólnie pomaga mi bardzo i cierpliwie znosi moje humory. Chociaż dziś byłam całkiem do zniesienia, nawet sama z siebie zaproponowałam spacer... chyba zaczynam wracać do siebie. W sobote mąż jedzie z kolegami na ksw czy jak to się tam zwie więc trochę się odstresuje. Ja za to będę miała nerwy bo wiecznie boję się, że poza domem coś może się złego stać... taka mania prześladowcza :/
No bo kto jak nie my 
