reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

@M@gda Zazdroszczę Ci ;)Odpoczywaj sobie z orzeszkiem ;)
@iwilleatyou Bardzo dobra decyzja.Taki odpoczynek Ci się teraz przyda ;)I z siostrą się zobaczysz ;)

Ja mam dzisiaj lenia i głowa mnie coś boli,ale to chyba przez tą pogodę.Raz leje a raz słońce świeci ;)U mnie w pracy kolejne 2 dziewczyny są w ciąży.Dzisiaj do mnie dzwonili i się śmiali,że jak jak zaczęłam tak poszło po całości :D

Hahahaha, Angella210 u mnie też tak jest! Tydzień po moim L4 okazało się że następna Dziewuszka w ciąży <3 Reszta to wolne strzelce więc jak nie wpadną to raczej nic z tego ^^
 
reklama
Kurcze.... Ale jestem głodna. Zjadłam pączka, serek z dżemkiem, krem z kalafiora, banana i dalej głodna. To chyba przez ten spacer z pracy do domu. Niby 30 min a czuję się jak po 5km biegu ^^ Zmęczona i głodna xD Czekam na Ł... Miał być o 17 na obiedzie, a widzę że do 18:30 może się wyrobi. Chyba skończę śledzie :D Bo nie wytrzymamy [emoji14] [emoji14] [emoji14]
 
@Eraja to ty masz tak jak ja ;)Zjem śniadanie a zaraz bym znowu coś zjadła i potem znowu i tak do wieczora ;) U nas w pracy jest jeszcze parę dziewczyn,które zastanawiały się nad ciążą więc czekam na kolejne wieści od nich ;)
 
Kurcze.... Ale jestem głodna. Zjadłam pączka, serek z dżemkiem, krem z kalafiora, banana i dalej głodna. To chyba przez ten spacer z pracy do domu. Niby 30 min a czuję się jak po 5km biegu ^^ Zmęczona i głodna xD Czekam na Ł... Miał być o 17 na obiedzie, a widzę że do 18:30 może się wyrobi. Chyba skończę śledzie :D Bo nie wytrzymamy [emoji14] [emoji14] [emoji14]
Ja też jestem cały czas głodna, a brzuch napecznialy od żarcia.

Jak tam wizyta, bo coś przegapilam chyba ;-)
 
Kurcze.... Ale jestem głodna. Zjadłam pączka, serek z dżemkiem, krem z kalafiora, banana i dalej głodna. To chyba przez ten spacer z pracy do domu. Niby 30 min a czuję się jak po 5km biegu ^^ Zmęczona i głodna xD Czekam na Ł... Miał być o 17 na obiedzie, a widzę że do 18:30 może się wyrobi. Chyba skończę śledzie :D Bo nie wytrzymamy [emoji14] [emoji14] [emoji14]
Ale apetyt !
Ja ostatnio taka mniej głodna ale za to więcej gotuje :-D
 
Hej dziewuszki, odzywam sie ostatnio raz na 2 tygodnie, wiem..pewnie juz zapomnislyscie, ze byla tu taka Brzuchataka :p ale po tym powrocie do PL to czasu nie mam na nic, praca mnie wykancza, w czw ide do mojego gin i zobacze, czy da mi L4. Dzisiaj stalam i obslugowalam chyba z 5 h i plecy mnie bolec zaczely i w brzuchu klulo, jak wracam do domu to padam..nie tak to powinno byc :/
Widze, ze duzo podrozujecie teraz:) Korzystajcie i odpoczywajcie! :-)
Mam nadzieje, ze jeszcze troche i bede miec wiecej czasu i sil na pisanie i czytanie Was:)
 
dziewczyny ma ktoraś z was konto albo pożyczkę w Raiffeisen Polbank ? jakieś opinie ??
Ja miałam zakładane konto mocno oszczędzające po ślubie 6 lat temu, wtedy się opłacało, ale później było tylko coraz gorzej. Załatwienie tam czegokolwiek to była katorga mój dziadek który miał 84 lata i był głuchy mimo, że miał pełnomocnika do konta musiał sam rozmawiać z oddziału banku z centrala i jeszcze na klawiaturze jakieś numery wprowadzać, no kosmos. Ogólnie zamknęliśmy tam konto z mężem oboje.

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@Brzuchatka2017 no jasne że Cię pamiętam ^^ Ale tu się tyle dzieje że ciężko każdą z osobna zaczepić :D Ja tu będę ta zła dla pracodawców ale powiem to jeszcze raz. Walić to wszystko Ty jesteś najważniejsza więc koniecznie na L4 ;) :* :* :* Jak nie u tego gina to spróbuj u innego. Nie możesz się wykańczać bo Maluchowi wtedy też jest w brzuszku źle.

A u nas po wizycie no cóż. Jestem najszczęśliwszą ciężarną świata. Nie sądziłam że będę się tak szczerzyć, bo moje 150 g szczęścia okazało się być.... CHŁOPCEM!!!!!! Myślałam że marzę o córce, a teraz za nic mojego Synka nikomu nie oddam. :D Mój Malutki <tuli> Miał być Bartuś ale coś mi nie pasuje jak tak do Niego mówię, także będziemy z mężem jeszcze myśleć. ;)
 
Do góry