O kurcze, wcieło mi posta którego naskrobałam o 6 ^^
@iwilleatyou, czekam na dobre wieści bo jesteś duuuużo wcześniej niż ja. Chętnie poczytam jak tam u Was zanim wejdziemy
@Zinc, odwagi i nie bój się brać L4
Ja dziś dopiero na 14
Wreszcie Maluszka zobaczę <3 Stęskniłam się jak cholera, hihihihi
Cześć dziewczyny, nie odzywałam się trochę, miałam w sobotę zakończenie moich studiów podyplomowych a do tego były moje urodziny
więc weekend miałam bardzo przyjemnościowy!
a dzisiaj już z rana załatwiłam mnóstwo spraw. Byłam u mojej lekarki zbadała mnie i jest wszystko OK, nie miałam USG, bo na tej wizycie nie miałam mieć, ale sprawdziła detektorem serduszko i bije jak dzwon!
tak mnie to ucieszyło!
Chociaż już i tak mniej się stresowałam bo wieczorami jakby już czuję ruchy, ale bardzo delikatnie i nie byłam pewna czy mi się nie zdaje
Z kolei z tymi upławami, co się bałam, że przecieka mi płyn owodniowy, to to jest śluz, tak jak pisałyście moje mądre babeczki!
A ze zwolnieniem to nie ma żadnego problemu u tej lekarki. Ustaliłyśmy, że zamykam tematy w pracy i za 4 tyg idę na L4!
Od razu jak przyjechałam do pracy to z biegu poszłam do szefowej i jej o tym powiedziałam i nawet dobrze wyszło, bo okazało się, że z kolei ona właśnie była świeżo po rozmowie z dyrektorką pionu i prezesem i zdecydowali się wcześniej uruchomić rekrutację na moje zastępstwo, bo wcześniej zakładali, że dopiero jesienią zaczną szukać
więc same dobre wiadomości, aż mi lekko się zrobiło. Teraz czekam tylko z niecierpliwością na połówkowe 11 lipca i wtedy pewnie wreszcie dowiem się co tam ma między nogami nasza kruszynka
Miłego dnia dla Was! <3 Dzięki za trzymanie kciuków i słowa otuchy, super że jesteście!