Witam się po długim weekendzie lenistwa [emoji7], tutaj święto więc wypadl długi weekend. W którym nie robiłam dosłownie nic [emoji23]
Tak was czytam o kp. Moja dwójka chłopaków jeden karmiony 3 miesiące, drugi niecałe 4. z pierwszym dla mnie to było zwycięstwo. Mały miesiąc leżał w inkubatorze. Ja po cc i co trzy godziny ściągalam pokarm, do butelek i wozilam do szpitala Aby tylko nie zniknąl pokarm, abym utrzymała go jak najdłużej.
. Mały w szpitalu przyzwyczajony do flaszki po miesiącu za bardzo nie wiedział co się robi z cyckiem, udało mi przytrzymać pokarm trzy miesiące. On nie chciał cycka, bo wolał moje mleko ale z butelki. I tak oto psychicznie poleglam.
Z drugim historia bardzo podobna,tutaj wywalczyłam 4 miesiące.
I mimo iż nie karmilam chłopaków rok czy dwa lata, nie zauważyłam aby dzieci moje bardziej chorowały. Odpukac przez dwa lata żaden nie brał antybiotyku np.
Czasami choć bardzo chcemy nie zawsze się udaje.
Ja jestem za kp, ale nauczona doświadczeniem wiem że nie zawsze można, nie zawsze się udaje. Chciałabym tylko aby młode mamy próbowały. Ale absolutnie aby się nie zalamywaly jeżeli coś nie wychodzi tak jak sobie zmarzyly.i aby nie ujmowaly sobie w byciu mama czy kp czy też nie. bo ja niestety przeżyłam krótkie kp pierwszego syna. Tyle sobie obiecywałam i tyle marzyłam.
A wyszło co innego.
Teraz wiem ze spróbuję i będę dawać ile będę mogła i ile będe miała. Ale absolutnie nie zalamie się tym że moje kp trwa krótko poraz kolejny ( o ile tak będzie)
Oczywiście wszystkie mamusie długo karmiące podziwiam.
I ukłony w wasza stronę.
I teraz patrząc na to po kilku latach, to żadna tragedia ani dla matki ani dla dziecka. Moim chłopakom niczego mimo krótkiego karmienia piersią nizabrakło.ani miłości, ani bliskości, ani dotyku, ani zapachu i bicia serca maminego.
Chwała Bogu że wogole tyle dałam radę z takimi przeciwnościami z jakimi musieliśmy się zmierzyć.
Co do wózków, ja miałam luz moje chłopaki uwielbialy kursy walić w nich.im dłuższy spacer tym lepiej. Oby z trzecim było tak samo.
Chuste zakupie, choćby po to że mieszkam na piątym piętrze i będzie mi wygodnie latać po Filipa do przedszkola. Ale wózek dla mnie i tak numer 1.
Wszystkim babeczkom gratuluję udanych wizyt.
Ja jeszcze 9 dni.ehhh jak czas się dłuży.
Napisane na D6503 w aplikacji
Forum BabyBoom