Super wiadomości!!! Bardzo się cieszę że twój już wie. Masz to z głowy!cześć dziewczyny o wczesnym poranku ja wczoraj w końcu powiedziałam swojemu J, że jestem w ciąży. Kupiłam pudełeczko i włożyłam do niego niedrapki, kartkę i test...ale był szok i MEGA radość musiałam mu powiedzieć, bo już ciężko było mnie to ukrywać, szczególnie, że bardzo mnie brzuch boli i dzieciaki po mnie non-stop skaczą, poza tym mam takie jazdy emocjonalne...a chłop ciągle myślał, że jestem przed okresem lub w trakcie i tym sobie to tłumaczył
p.s. byłam wczoraj w smyku, bo chciałam moim chłopakom trochę ciuchów pokupować z uwagi na przeceny i tak sobie na chwilę poszłam w dział niemowlęcy...normalnie wszystko bym wykupiła...instynktownie poszłam na dział chłopięcy...potem się ocknęłam, że możemy tym razem (jak wszystko pójdzie dobrze) będę mogła chodzić na dział "różowo-fioletowy" z resztą mój chłop wczoraj powiedział, że jak będzie chłopak to już mamy wszystko "technicznie" ogarnięte i będzie fajnie...choć dziewczynka też mu się marzy
p.p.s. co do ruchów to w pierwszej ciąży dość późno czułam tak w ok. 18 tygodnia a w drugiej "bulgotanie" w brzuchu czułam już 12/13 tydzień.
p.p.p.s. co do niewiedzy...ja nie wiedząc, że jestem w ciąży, byłam z dziewczynami w SPA i "browarowałyśmy" równo, fajki paliłyśmy...do tego wcześniej zapisałam się na fitness, chodziłam prawie codziennie na mega ciężkie zajęcia (z resztą jak wszystko będzie ok, to na pewno dalej będę chodzić, tylko na coś lajtowego, typu bieżnia, rowerek, basen) i jak Wam wspominałam mam mega migreny, więc ilość tabletek przeciwmigrenowych i przeciwbólowych to ja już nawet nie liczę...
Ja też zapakowalam teścik dołożylam skarpetusie i bodziaki
Płakał i się śmiał, i po cichutku liczy wkoncu na corcie.
Ja się nie nastawiam.
Gdyż dziurę w dziurze trochę ciężko zrobić [emoji6][emoji6][emoji6][emoji6]
Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom