reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

dziewczyny, byłam dziś na teście glukozy ,wytrzymałam pół godziny i wszystko zwymiotowałam:/
potem w drodze do domu wymiotowałam jeszcze 2 razy:/

łeb mi pęka, no jakaś tragedia, przespałam się, zjadłam teraz suchą bułkę i czuję, że polecę do kibla jeszcze raz:/
Miała tak któraś????

glukozę wypiłam z sokiem z cytryny, muszę powtórzyć to badanie, a co będzie jak znów wszystko zwrócę? To się powtarza do skutku??

Mnie w tej ciąży totalnie odrzuciło od słodyczy, a po tej glukozie myślałam, ze zejdę:/
 
reklama
Wiesz co, obcych to ja też nie za bardzo, ale mój D, moja mama, czy teściowa to jak najbardziej.

Ale zachodu z tym materacem. Mnie by się nie chciało, kupiłabym nowy. :-p
My też jakoś słabo w tych sprawach, jak jest co tydzień, to dobrze. Od trzech dni planujemy, ale albo jedno, albo drugie zasypia wcześniej, bo padnięte. A mnie teraz jeszcze ten kręgosłup boli, więc też ciężko. Ech...

O dziwo apetytu dużego jakoś nie mam. najgorzej było na początku, a teraz zjem troszkę i już mi się cofa, albo żołądek boli, bo ściśnięty.
no tesciowa mi nie pomoze, ale moja mama chyba tak, przynajmniej taka mam nadzieje ;)
 
dziewczyny, byłam dziś na teście glukozy ,wytrzymałam pół godziny i wszystko zwymiotowałam:/
potem w drodze do domu wymiotowałam jeszcze 2 razy:/

łeb mi pęka, no jakaś tragedia, przespałam się, zjadłam teraz suchą bułkę i czuję, że polecę do kibla jeszcze raz:/
Miała tak któraś????

glukozę wypiłam z sokiem z cytryny, muszę powtórzyć to badanie, a co będzie jak znów wszystko zwrócę? To się powtarza do skutku??

Mnie w tej ciąży totalnie odrzuciło od słodyczy, a po tej glukozie myślałam, ze zejdę:/
o kurcze mi nic nie bylo po wypiciu tego, wspolczuje Ci :(
 
Dziewczyny a robicie wszystko w domku np mycie okien?? Kurczę w kuchni mialam tak brudne okno ze juz patrzeć nie Szlo.. A ja nadgorliwa i je umylam.. Po chwili zaczął mi sie napinać brzuch i bolec.. Polozylam sie i po chwili minelo i nawet maly zaczął sie ruszać.. To sie uspokoilam ale chyba nie powinno sie takich rzeczy robic? Niby mam tesciowa naprzeciwko ale jakos nie chce mi sie jej prosić a ona widzi w jakim stanie jestem a sama mi nie zaproponuje ze cos pomoże.. A o firankach nie wspomnę, siwe i brudne :( prane przed świętami w marcu..

Co o tym myślicie??
 
An_ulka niestety do skutku. Współczuję ci.

Mnie też to niedługo czeka :(

cb7wugpju04jz4q8.png
 
dziewczyny, byłam dziś na teście glukozy ,wytrzymałam pół godziny i wszystko zwymiotowałam:/
potem w drodze do domu wymiotowałam jeszcze 2 razy:/

łeb mi pęka, no jakaś tragedia, przespałam się, zjadłam teraz suchą bułkę i czuję, że polecę do kibla jeszcze raz:/
Miała tak któraś????

glukozę wypiłam z sokiem z cytryny, muszę powtórzyć to badanie, a co będzie jak znów wszystko zwrócę? To się powtarza do skutku??

Mnie w tej ciąży totalnie odrzuciło od słodyczy, a po tej glukozie myślałam, ze zejdę:/

Ja tak miałam... Do tego serducho mi waliło strasznie. Powtórzyłam na drugi dzien, ale zabrałam ze sobą męża na wszelki wypadek, bo po pierwszej czułam sie fatalnie, a musiałam przez poł Warszawy sama samochodem wracać... Na drugi dzien sie śmiałam, ze maz dopilnował żebym juz nie zwymiotowała przed czasem, ale tylko wybiły 2 h, pobrali mi krew i od razu wszystko co zostało zwymiotowałam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny a robicie wszystko w domku np mycie okien?? Kurczę w kuchni mialam tak brudne okno ze juz patrzeć nie Szlo.. A ja nadgorliwa i je umylam.. Po chwili zaczął mi sie napinać brzuch i bolec.. Polozylam sie i po chwili minelo i nawet maly zaczął sie ruszać.. To sie uspokoilam ale chyba nie powinno sie takich rzeczy robic? Niby mam tesciowa naprzeciwko ale jakos nie chce mi sie jej prosić a ona widzi w jakim stanie jestem a sama mi nie zaproponuje ze cos pomoże.. A o firankach nie wspomnę, siwe i brudne :( prane przed świętami w marcu..

Co o tym myślicie??

Ja nie mogłam znieść widoku moich okien. Próbowałam się zmusić. Wygrało ich mycie! Starałam się tylko odpoczywać sobie po kazdym okienku. I poszło :)
Pewnie każda z nas czuje, gdzie ma swój limit na wygibasy ze ścierkami. Grunt żeby nie przegiąc.
 
Anulka współczuję:( chyba 3 podejscia sie robi do tgeo badania? Nie weim tak slyszalam ale ze nigdy nie robilam go w Polsce to nie jestem pewna. Dlaczego oni tak męczą tą glukoza rozpuszczana jak w innych panstwach mozna zrobic to po ludzku to ja nie wiem.

Madzia mi akurat okna myla w tej ciazy mama a w poprzedniej tesciowa. Teraz poczekaja az do grudnia kit z nimi. Jak urodze to umyje. Moze daj sobie spokoj z nimi albo popros o pomoc


 
reklama
Ja nie mogłam znieść widoku moich okien. Próbowałam się zmusić. Wygrało ich mycie! Starałam się tylko odpoczywać sobie po kazdym okienku. I poszło :)
Pewnie każda z nas czuje, gdzie ma swój limit na wygibasy ze ścierkami. Grunt żeby nie przegiąc.

U mnie maz sam sie zgłosił do mycia okien [emoji4] wyczyścił tez wszystkie kaloryfery i umył lodówkę [emoji4][emoji4][emoji4][emoji177]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry