reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

ja mialam peknieyego sutka i wiem jaki to bol. po karmieniu smaruj pokarmem i wietrz ta piers. ja cala noc spalam bez koszulki. i sprobuj inej pozycji do karmienia - moze jak dzidzia chwyci pod innym katem ,to bol bedzie mniejszy.

dzis Alicja spala 4 godz. w dzien. szkoda, ze w nocy tak nie jest ... idziemy sie kapac. zwaze tez mala izobaczymy jak przybrala przez tydzien


I mimo to też karmiłaś ? po jakim czasie Ci się zagoiło ?
Kurde ja to mam łzy w oczach jak mam jej dać tą pierś :no: czasem już jej daje i nagle się rozmyślam eh... ale później zaciskam zęby i daje, a czasem nawet krzyknę.
 
reklama
Tak jak myślałam jest juz lepiej. Jednakże podałam dziś wieczorem witaminy. Herbatkę będę nadal podawać. Co do witamin podaję JuviK + D3.
Pleśniawki smaruję Aftinem. Jutro powinna być położna, ale rano i tak idę do pediatry, bo ropieje mu oczko od urodzenia. Zwracałam uwagę w szpitalu, ale mówili, że to temu, że najpierw rodził sie naturalnie. Przemywam je, ale po tych trzy dniowych płaczach pogorszyło się.
Mogę pochwalić się, że dziś odpadł pępuszek.:happy:
 
Elena jak ma na imie twój synek bo nawet nie wiem;p
właśnie-polozna - u nas też może sie jutro zjawić....
wychodzicie już normalnie na spacery?

cwietka aaaacha! ok;) u was odwrotność kup jak u nas - u nas marnota kupowa:/
zazdraszczam teatru:) a na czym byliście?

moja zasnęła po kąpieli i dwóch cycach rozciagniętych w czasie -więc też nie od razu:/...coś sie popsuła ta moja pchła mała, bo i krzyczeć się nauczyła, a w kąpieli i przy całej toalecie wieczornej drze sie niemiłosiernie a była taka spokojna...
 
I mimo to też karmiłaś ? po jakim czasie Ci się zagoiło ?
Kurde ja to mam łzy w oczach jak mam jej dać tą pierś :no: czasem już jej daje i nagle się rozmyślam eh... ale później zaciskam zęby i daje, a czasem nawet krzyknę.
ja już nie mam poranionych brodawek a i tak mnie przysysanie bardzo boli, takie mam strasznie wrażliwe te sutki, ciągle mi marzną i sa takie jakby drętwe:/
 
Mój synek ma na imię Czarek.
Co do spacerów wyszliśmy z domu dwa razy. Co prawda to nie były spacery. Ja myślę, żeby juz wychodzić, ale wkurza mnie jak moja matka ciągle gada mi, że jeszcze za wcześnie.
 
no my jutro (jak i wy;))kończymy 2 tyg i zaczynamy się werandować a pod koniec tyg już może wyjdziemy jak pogoda bedzie sprzyjajaca:)

a Bodzinki coś dawno nie było!
 
jutro mam z dziećmi wizytę u pediatry, to sama też wlezę na wagę, bo od porodu tylko tam się ważyłam, hehe

I mimo to też karmiłaś ? po jakim czasie Ci się zagoiło ?
Kurde ja to mam łzy w oczach jak mam jej dać tą pierś :no: czasem już jej daje i nagle się rozmyślam eh... ale później zaciskam zęby i daje, a czasem nawet krzyknę.
u mnie było gorzej przy Wiki, bo wtedy miałam tak jak Ty piszesz - płacz na sama myśl, że jak się obudzi, trzeba będzie ja nakarmić. pamietam taki dzień, jak siedzialam w łóżku i płacząc ja przystawiałam do piersi... to był wtedy masakryczny dzień, po nim juz było lepiej, a po jakims czasie, to mi się wydawało niemożłiwe, że karmienie jest takie fajne i nie boli...
Teraz też sie nie obuło bez bóli, ale nieporównywalnie mniejszych niż przy pierwszym dzidziusi

a Bodzinki coś dawno nie było!
miałam to samo pisać!
 
CandyC - tak karmilam. co prawda gwiazdy mi stawaly przed oczami jak zasysala brodawke, ale jakos szlo. zagoilo mi sie tak po 2-3 dniach.

sarka - juz werandujecie sie? ja chyba dopiero zaczne kolo piatku, bo pediatra radzila czekac ze spacerami do skonczonego 3 tygodnia.

a u nas od 2 godzin boli brzuszek :/ oczywiscie tylko cycek pomaga, wiec wisiala mi przez ostanie 1,5 godziny. teraz maz ja nosi. mam nadzieje, ze to nie poczatek kolek ...
 
Nareszcie spokój... Wczorajszy dzień był kiepski, ale noc już spokojna i dziś też nieźle. Rano Franek wciął już plantex, bo nie chcę ryzykować takiego bólu brzucha jak wczoraj. Co prawda tylko 30 ze zrobionych 50 ml, ale na niego to i tak dużo, bo nie lubi tych herbatek.
O 6 jadł i oczywiście nie zasnął tylko się bawił - jak to rano. Śmiał się i wierzgał - zupełnie inne dziecko niż wczoraj :) O 8 zazwyczaj jest już głodny, jeśli nie zaśnie rano, ale dałam mu smoka, żeby skończyć śniadanie i chyba zaśnie, bo już ma szparki zamiast oczu ;) O, nie - podstęp wykryty, smok wypluty. Chyba trzeba coś zjeść. Ale może potem zaśnie ;)
 
reklama
witam i ja
u nas nocka w miare fajna-standardowe wstawania i kupa nad ranem. A ze nie chcialo mi sie isc do przewijaka i ja przebierałam na łóżku to podczas podnoszenia nózek jeszcze mi dorobila-no to mam zmiane poscieli jeszcze na dzisiaj:)
 
Do góry