Witamy się i my :-)
Noc u nas spokojna. Oboje z Małżonem nie mogliśmy sobie rabo przypomnieć nocnego karmienia i przewijania, a robiliśmy to na pewno, bo Ida ze swojego łóżeczka "przywędrowała" do naszego ;-)
Sarka - byliśmy na nowym przedstawieniu Klaty "Utwór o matce i ojczyźnie". Baaardzo polecam.
Właśnie Bodzinki dawno nie było? Ma ktoś do niej kontakt?
Tunia - Twoi teściowei to naprawdę jacyś kosmici - jak można rozbierać śpiące dziecko bez powodu. Moi rodzice jak przyjechali po raz pierwszy, to też się na Idę chcieli rzucić, ale mała spała, więc tylko się nad nią pochylali i czekali aż się obudzi sama.
A komentarzami do karmienia piersią się nie przejmuj. Ja czasem też mam ochotę przejść na butlę, bo przy każdym skrzywieniu małej zastanawiam się, czy to nie wina mojej diety.
Noc u nas spokojna. Oboje z Małżonem nie mogliśmy sobie rabo przypomnieć nocnego karmienia i przewijania, a robiliśmy to na pewno, bo Ida ze swojego łóżeczka "przywędrowała" do naszego ;-)
Sarka - byliśmy na nowym przedstawieniu Klaty "Utwór o matce i ojczyźnie". Baaardzo polecam.
Właśnie Bodzinki dawno nie było? Ma ktoś do niej kontakt?
Tunia - Twoi teściowei to naprawdę jacyś kosmici - jak można rozbierać śpiące dziecko bez powodu. Moi rodzice jak przyjechali po raz pierwszy, to też się na Idę chcieli rzucić, ale mała spała, więc tylko się nad nią pochylali i czekali aż się obudzi sama.
A komentarzami do karmienia piersią się nie przejmuj. Ja czasem też mam ochotę przejść na butlę, bo przy każdym skrzywieniu małej zastanawiam się, czy to nie wina mojej diety.