reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Witam,

Macius urodził sie 28.12, w sylewstra wyszliśmy do domu. Miałam planowe cc i czuję sie juz dobrze.

Mam pytanie odnośnie połogu. Czy po porodzie długo krwawiłyście, bo u mnie w zasadzie w 8-9 dobie było juz po wszystkim. Po pierwszym cięciu trwało to zdecydwanie dłuzej, ok 3 tyg. Mam nadzieję, ze wszystko jest w porządku. Wizyta u gina dopiero 11.02.
Napiszcie proszę jak to było u Was.
 
reklama
a jak wyglądają te pleśniawki w buzi? czy biały nalot na języczku to właśnie to?

i te leki na kolki i brzuszek macie od lekarza i podajecie za zgodą pediatry? czy na wlasna reke?

Tak to miały nalot. Może być na podniebieniu, dziąsłach, na wewnętrznej stronie policzków, języku.
Jeśli chodzi o mnie ja poszłam do apteki i powiedziałam jaka jest sytuacja, zeby coś poradzono na bolacy brzuszek. Zauważyłam, że po podaniu herbatki wieczorem i rano, oraz po odstawieniu witamin, czyli nie dostał wczoraj wieczór i dziś rano i poprawa jest duża. Wieczrem już znów bede musiała podać witaminy. Jesli znów sie pogorszy to bede wiedziała w czym leży problem.

watpie, zeby to było od niemycia piersi :dry:... ja nie myje piersi wcale w ciagu dnia, rano prysznic, wieczorem prysznic i to tyle, nigdy nie myje w ciagu dnia. Przy Juli tez nie myłam i nigdy plesniawek nie miala :no:... Może smoczka oblizujesz albo chodzisz w mokrym od mleka staniku?

Elena - ja myję piersi dwa razy dziennie (częstsze mycie chyba by skórę na wiór wysuszyło)- rano i wieczorem pod prysznicem i żadnych pleśniawek nie mamy, więc u Was pewnie też przyczyna tkwi gdzie indziej.

Elena mam ten sam problem i położna mówiła że to od ulewania i żeby przemywać rumiankiem język.

Elena, tak jak dziewczyny pisały - chyba te pleśniawki to nie od piersi.Ja tez myję 2x dziennie.

Smoczka nie daję. Zdaje sobie sprawe, że przez oblizywanie moge przekazac próchnicę. Wkładki wymieniam dość czesto, bo mleko leci ciurkiem. Synek ulał może tylko z 3 razy. Palców brudnych też nie pcham. Nie wiem czemu się pojawiły. :-(
 
Elena ja też w ciągu dnia nie myje. prysznic rano i wieczorem wystarczy.

aggie ja po długim i ciężkim porodzie doszłam szybko do siebie. co prawda całą noc po porodzie miałam zakaz samodzielnego wstawania, ale później ok. a po 3 dniach jak wychodziłam do domu to już czulam się dobrze. czasami tylko ciągły mnie szwy ale ogólnie było dobrze. tyle że nadal krwawię czasami buuu a to juz 3 tygodnie po porodzie...

gabriella mój też nie chce smoka. dla mnie masakra bo cycochy traktuje jak smoczek a smoka nie chce. wczoraj się cieszyłam bo dałam mu nowy aventa i chwycił i nocke tak przespał, a dzisiaj znowu nie chce i co zrobic... innych w ogóle nie chwyta.

u nas nocka z piątku na sobotę to masakra. spaliśmy może z 3 godziny... wczoraj za to nakarmialam o 20 i maly obudził się dopiero o 2. potem pobudka o 6 i leżakowanie do 7 :-D o 7 zaczął piszczeć i okazało się, że wystarczyło, że dziecko zabraliśmy do siebie do łóżka i już było ok. w nocy zasypia w łóżeczku, a jak już było jasno to do rodziców chciał hehe i tak spaliśmy jeszcze do 9:30. a teraz i tak śpi prawie caly czas wiec coś mi się wydaje, że dzisiejsza nocka może być znowu ciężka
 
Witam,

Macius urodził sie 28.12, w sylewstra wyszliśmy do domu. Miałam planowe cc i czuję sie juz dobrze.

Mam pytanie odnośnie połogu. Czy po porodzie długo krwawiłyście, bo u mnie w zasadzie w 8-9 dobie było juz po wszystkim. Po pierwszym cięciu trwało to zdecydwanie dłuzej, ok 3 tyg. Mam nadzieję, ze wszystko jest w porządku. Wizyta u gina dopiero 11.02.
Napiszcie proszę jak to było u Was.
ja rodziłam miesiąc temu i jeszcze leciutko plamię. Ale u mnie coś sie może dziać, bo pobolewa mnie chyba pęcherz(?? )sama nie wiem, nie jest to mocny ból, ale coś tam czuję. Jutro dzwonię do gina.
Ale wracając do pytania - ja długo krwawiłam i po 1 porodzie i po poronieniu, więc teraz też byłam przygotowana na dłuższe krwawienie.

Gratuluję synka - piękne imię :)
 
Witam niedzielnie:tak:

Małżonek obiadek przygotował więc ja mogłam trochę poleniuchować o ile w ogóle można poleniuchować z dwójka dzieci:cool2:
Odwiedziła mnie dziś siostra bo wizytę u gina miała i sie pochwalila że ma termin na 30sierpnia:-) a jej synek w lutym roczek kończy:cool2: a najśmieszniejsze jest to że jak jej Krystian miał miesiąc to ja zaszłam w ciąże a teraz Martyna ponad miesiąc ma i takie wieści:cool2: Oj ten 2011 będzie bardzo obfity w dzieciaczki:cool2:
 
My też już po
1_jupi.gif

Nie odzywałam się, bo zostałam w szpitalu już 30.12 ze względu na małowodzie. Zrobili test oksytycyny i położyli mnie na oddziale przedporodowym. Później wywoływali. Julcia urodziła się 02.01.2011 o godz. 2.31. Było ciężko, poród siłami natury. Straszyli mnie cc. Mała ważyła 3260, duża na 56 cm.
Walczę o laktację, mam mało pokarmu
prosi.gif
 
ja rodziłam miesiąc temu i jeszcze leciutko plamię. Ale u mnie coś sie może dziać, bo pobolewa mnie chyba pęcherz(?? )sama nie wiem, nie jest to mocny ból, ale coś tam czuję. Jutro dzwonię do gina.
Ale wracając do pytania - ja długo krwawiłam i po 1 porodzie i po poronieniu, więc teraz też byłam przygotowana na dłuższe krwawienie.
Daj znać co gin powiedział:confused::confused:
Tak to miały nalot. Może być na podniebieniu, dziąsłach, na wewnętrznej stronie policzków, języku.
Jeśli chodzi o mnie ja poszłam do apteki i powiedziałam jaka jest sytuacja, zeby coś poradzono na bolacy brzuszek. Zauważyłam, że po podaniu herbatki wieczorem i rano, oraz po odstawieniu witamin, czyli nie dostał wczoraj wieczór i dziś rano i poprawa jest duża. Wieczrem już znów bede musiała podać witaminy. Jesli znów sie pogorszy to bede wiedziała w czym leży problem.
na bolący brzuszek ja podaję Infacol a w szpitalu dostawała esputikon:sorry:e dzieci
A co do witamin głównie chodzi mi o Devikap-d3 to zdarza sie ze niektóre dzieci w tej postaci jej nie tolerują:shocked2: synek koleżanki tak miał:sorry:
Witam,
Macius urodził sie 28.12, w sylewstra wyszliśmy do domu. Miałam planowe c i czuję sie juz dobrze.

Mam pytanie odnośnie połogu. Czy po porodzie długo krwawiłyście, bo u mnie w zasadzie w 8-9 dobie było juz po wszystkim. Po pierwszym cięciu trwało to zdecydwanie dłuzej, ok 3 tyg. Mam nadzieję, ze wszystko jest w porządku. Wizyta u gina dopiero 11.02.
Napiszcie proszę jak to było u Was.
ja plamiłam na poczatku dwa tygodnie potem miałam przerwę kolejne dwa tygodnie i znów plamię a do tego od czasu do czasu brzuch pobolewa mnie jak na okres:eek:
hihiih BIG kupa zaliczona missiiss :)
Kaja kiedyś strzeliła kupą jak jej nóżki podniosłam-zgięłam, od łóżka do balkonu
jakieś 2-3 metry poleciała ta kupcia :p
niezly odrzut:-D:-D:-p
i te leki na kolki i brzuszek macie od lekarza i podajecie za zgodą pediatry? czy na wlasna reke?
ja w szpitalu dostałam rozpiske co mogę młodej podawać na ból brzuszka i już sie nie konsultowałam z pediatrą:sorry:
gabi moj jasiek tez czasem w ogole cioma monia i nagel za mocno i mu wychodzi az do konca z buzi i zaraz szybko wciaga i tak kilka razy az mu wypadnie i sie wkurza :)

w oole moje dziecko mnie dzisiaj zadziwilo... SPALO OD 24 DO 8 rano :O!!! i to sama go obudzilam bo az sie balam co mu jest :) i pozniej mezu zaglada do pampk a tam tylko zasiurane i sie martwimy ze kupki nie ma i maz na mnie patrzy a tam nagle rozlegl sie po pokoju ogromny odglos wychodzacej sraki na papka przewijak i mojego meza haha :D dobrze ze byl w pizamie a nie normalnych ciuchach haha zaczelam sie smiac az mnie rana po cieciu zaczela bolec a maz cisza... ja przez smiech jakos udalo mi sie powiedzie: no to masz swoja wyczekana kupke !:D myslalam ze umre :)

a co do lekarza to te moje bole ponoc zoladek. w umie to watpie bo skoro mi pomagaja tabletki na jelita... odkat biore trilac jest super juz boli nie mam :)
fajnie ze tak Ci synio ładnie noc przespał:cool2:
nieźle z ta kupką wyszło:-D:-D:-D
Nie wiem co jest. Dziś było to samo. Dlatego kupiłam herbatkę na brzuszek Humana i pomogło jak juz zaczął pić. Cały dzień się napinał, aż w końcu po herbatce poszło. Nie wiem, czy zbieg okoliczności, czy nie, ale wszystko zaczęło się po witaminach.
W dodatku synek ma pleśniawki. :no: Nie zawsze jestem wstanie myć piersi na bierząco.
moze porozmawiaj z pediatrą o przyczynach pojawiania sie tych pleśniawek:sorry::confused:

. U nas dzisiaj fajnie wyglądało mycie. Ida spała i nie mogliśmy się doczekać aż się obudzi, więc po 23 zabraliśmy ją do łazienki. Została rozebrana i nawet wyglądała na obudzoną. Wsadziliśmy ją do wanienki - wydarła się - i usnęła ;-) Obudziła się ponownie, kiedy wyciągnęliśmy ją z wody. Teraz znów śpi. Ciekawe, kiedy następna pobudka...
ale z niej śpioszek:-D:-D

CZY WASZE DZIECI "ZAŁAPAŁY" SMOCZKI bez problemu?
Mój Adaś kurna nie kuma o co chodzi ze smoczkiem :szok:
a ile mozna wisieć z dzieckiem na piersi :sorry2:
jego starsza siostra jak tylko dostała smoka czy pierś od razu wiedziała co i jak a Adaś...z piersią się męczył dwa dni a teraz ze smoczkiem się męczymy :baffled:
każde dziecko jest inne moja Amanda nie znosiła smoczków na sam widok wpadała w histerię (za pewne dlatego że teściowa na siłę chciała ją do smoczków przekonać:crazy:) poza tym nie miała silnej potrzeby ssania :sorry:nie to co Martyna która chyba przez tą swoja silną potrzebę ssanie szybko załapała o co lotto;-)
czesc dziewczyny ja mam wielkiego doła
wczoraj pisałam ze maly ma katar i chrzaka niestety wieczorem mu sie pogorszylo pojechalismy na pogotowie i sie okazalo ze ma zapalenie oskrzeli :(((
ku pzrestrodze nie lekcewaszcie nawet zwyklego katarku
ogromnie współczuje bo znam ten ból:-(
szybkiego powrotu do zdrówka mu życzę:confused::confused::confused:

bierzecie jakies witaminy?
nie biorę :sorry:
 
Elena - my tez mamy plesiawki ze szpitala chyba. stosuje nystatyne do pedzlowania za rada pediatry. ale u nas nie sa zbyt duze.

gwiazdeczka - wspolczuje choroby Wojtusia :((( u takiech malcow to rzeczywiscie nawet zwykly katar moze oznaczac cos powaznego. moja Ninka miala zaplanie oskrzeli zupelnie bezobjawowe!


gabriella - nie wszystko dzieci chca smoczka. moja starsza do ust nie brala ani uspokajacza ani butelki. a teraz Alicja ciagnie az milo ;)

ja dzis padnieta, bo mala spala w nocy tak po godzinie...
 
reklama
My też już po
1_jupi.gif

Nie odzywałam się, bo zostałam w szpitalu już 30.12 ze względu na małowodzie. Zrobili test oksytycyny i położyli mnie na oddziale przedporodowym. Później wywoływali. Julcia urodziła się 02.01.2011 o godz. 2.31. Było ciężko, poród siłami natury. Straszyli mnie cc. Mała ważyła 3260, duża na 56 cm.
Walczę o laktację, mam mało pokarmu
prosi.gif
serdeczne gratulacje:-)
Ja też walczę o laktację bo ze stresu mi pokarm prawie zanikł:-( takze powodzenia życzę:tak::tak:
Gufi oj współczuję ciężkiej nocki oby tej dala Ci trochę Alicja pospać:sorry:

A to się jeszcze pochwale że chrzestna mojej córci również została grudnióweczką miała termin na 12 stycznia ale Maksym zdecydował sie wyjść juz 30grudnia:-):-)
 
Do góry