reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Bodzinka mam nadzieję że nie robisz tego na stojąco tylko jakoś w wygodniej pozycji nie obciążającej twojej szyjki....:)
Siedze, w zadnym wypadku nie stoje i robie przerwy i dlatego tyle czasu mi zajmuje.Moja deska na szczescie mi pasuje do wersalki. No dobra ide prasowac pościel....
 
Co do listonoszy to ja nawet się nie będę wypowiadać bo u nas to jakaś totalna porażka, nie dość że przetrzymują listy to ostatnio była taka sytuacja że mimo że mamy wykupioną skrytkę na poczcie i tam odbieramy listy to zawsze trafi się jakiś oszołom który o tym zapomni i zostawił na płocie kartę bankową i pin - bomba nie? Straszną rozpierduchę zrobiłam wtedy na poczcie ale na wiele to się nie zdało bo do dziś mu się czasem tak zdarza robić.


Mój wspomniany listonosz zrobił to samo z moją sąsiadką,ona mieszka obok w domku jednorodzinnym i też,niby włożył do skrzynki bo mają na drzwiach ale koperty do połowy wystawały buu. Normalnie skandal.









 
gorąca linia grudniowek i lista rozpakowanyh mam hehe :) juz niektore z nas sa w 35 tc wiec juz porod tuz tuz :) tak bardzo chcialam zalozyc ten rozpakowany watek :)

jej nie moge uwierzyc z ejuz tak malo czasu zostalo :)
 
Nie straszcie! Ja do następnego piątku muszę sie trzymać w kupie, bo mam obronę mgr... A później niech się dzieje wola nieba... Byle nie za szybko :)
 
Wzruszyły mnie te nowe wątki.... Czy to naprawdę już? Czas szybko płynie a ja popadam ze skrajności w skrajność. Jednego dnia myśląc o porodzie bardzo się boję a drugiego już nie mogę się doczekać aż się zacznie.
 
reklama
Do góry