reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

lwiczka82, zgłoś ten fakt do naczelnika na poczcie.

Nic to nie dało,rozmawiałam już trzy razy z naczelnikiem:-(
Uwież mi Olcia że mam ochotę udusić jak go widzę.on się nawet kłucił ze mna przy naczelniku że wchodzi na górę(mieszkam na 2piętrze)i nikt mu nie otwiera,bezczel jeden,a mu się pewnie nie chce na górę wchodzić i dlatego myk do skrzynki awizo,niech głupia leci!!!!!!!!!!!!








 
Ostatnia edycja:
reklama
Crate,Babeczka się wypowiadała, że przeżyła orgazm rodząc pierwszą córkę, zdecydowała się później na dziecko, liczyła, że też przeżyje orgazm, ale nie było.
oooooj biedulka:(
hehe

własnie z tymi jabłkami, dokąd rosly na drzewku u moich rodziców to miałam niepowstrzymana chcicę zjeść je razem z drzewem i korzeniem....teraz kiedy juz sie skończyły (zjadłam) to na te kupne wcale chcicy nie mam blee normalnie czuje na nich jakies opryski, chyba jedyne wyjście to po prostu obierać ze skórki!
 
Szykuję się do wyjścia na zakupy,pierwszy raz od soboty wyjdę przez ten kaszel i katar. Buu Oliwka na tym cierpi bo biedna nudzi się w domu. Także trzeba spacerek zaliczyć bo ładne słoneczko świeci a wy już tu o śniegu mówicie,więc korzystać trzeba:-)








 
Jeżeli idzie o listonosza i skargi to ja ostatnio chciałam złożyć skargę, ale:

Pani mi powiedziała że awizo w skrzynce zostaje tylko na "list polecony dużych gabarytów", czyli przesyłki typu ciuchy zamówione na all i wysłane listem poleconym, a zostawia awizo dlatego - ze on w ogóle tego ze sobą nie bierze, bo wziąłby 5 takich "listów", i by mu miejsca w torbie zabrakło...
Inaczej jest jeżeli towar wysyłany jest PACZKĄ... mają od tego kuriera, który rozwozi paczki do "rąk własnych" ...
I powiedziała mi że to się nie zmieni, ale w razie co zawsze mogę na poczcie podejsc z awizo do okienka informacji i zawsze zostane obslużona poza kolejnościa:) albo prosić wysyłąjącego żeby raczej paczką wysyłał a nie listem poleconym......
 
Ostatnia edycja:
Jeżeli idzie o listonosza i skargi to ja ostatnio chciałam złożyć skargę, ale:

Pani mi powiedziała że awizo w skrzynce zostaje tylko na "list polecony dużych gabarytów", czyli przesyłki typu ciuchy zamówione na all i wysłane listem poleconym, a zostawia awizo dlatego - ze on w ogóle tego ze sobą nie bierze, bo wziąłby 5 takich "listów", i by mu miejsca w torbie zabrakło...
Inaczej jest jeżeli towar wysyłany jest PACZKĄ... mają od tego kuriera, który rozwozi paczki do "rąk własnych" ...
I powiedziała mi że to się nie zmieni, ale w razie co zawsze mogę na poczcie podejsc z awizo do okienka informacji i zawsze zostane obslużona poza kolejnościa:) albo prosić wysyłąjącego żeby raczej paczką wysyłał a nie listem poleconym......

ale skoro dopuszczają możliwość wysłania listu dużych gabarytów to maja obowiązek go dostarczyć na podany adres.Dlaczego masz iść na pocztę i stać w kolejce skoro jesteś w czasie dostarczenia przesyłki w domu??? przecież płaci się za dostarczenie jej do domu , albo niech po prostu wszystko co większe od jakiegoś tam rozmiaru, musi być wysłane paczką i koniec :-)
 
Ostatnia edycja:
Crate witaj

CandyC Ty się nic nie martw, że Cię nikt nie zauważa, bo tak nie jest, jak widzisz piszemy jak powalone:-) czasem nie da się tego nadrobić, jak się przeczyta kilka stron to się w ogóle zapomina do czego miało się odnieść, bo pewno jeśli napiszesz, że masz problem, pytanie itd to na pewno ktoś Ci odpisze, każda z nas czyta wszystkie posty, ale czasem tak wychodzi, że się odpowiada ogólnie do wszystkich albo do kogoś, ale to i tak jest jak do wszyskich

lwiczka ja już miesiąc kaszlę, idę do gina za tydz w czwartek, nie miałam ostatnio żadnego problemu z jakimś większym rozwarciem, niby zdrowa jestem, nie wiem skąd ten kaszel, ale napisz co Ci gin o tym kaszlu w poniedz powie

widzę, że co miasto to inne maniery u listonoszy; ja mieszkam na 4 piętrze, listonosz wie, że jestem w ciąży i nawet z poleconymi tymi wielkimi pakami z all wychodzi do mnie na górę, tylko raz miałam awizo bo mnie nie było i potem jak przyniósł następną paczkę to pytał czy tamtą z awizo sobie odebrałam i nawet jak nic dla mnie nie ma, ale się z nim na klatce minę to zawsze dzień dobry z uśmiechem mówi:-)

byłam dziś złożyć wnioski o zameldowanie i dowód osobisty i jestem już w suwałkach zameldowana i za 2 tyg będę mieć nowy dowód i dziś się 1 raz oficjalnie nazwiskiem po mężu podpisałam, ale wciąż nie mogę się przyzwyczaić bo jeszcze się z panieńskiego przedstawiam

wiecie co, ja się na początku z tego cc nawet cieszyłam, że nie będę się drzeć itd, ale teraz jak Was czytam, że po porodzie SN łatwiej z laktacją, że mimo bólu to ten poród jest ogromnym przeżyciem, no ale będę gadać z ginem, bo ta okulistka uważam, sprawę zawaliła, a ja jednak przy tych ciałkach szklistych odlepionych, których ona rzekomo nie widzie to ja się boję SN, mąż mówi, że to trzeba skonsultować, żeby potem się nie stało, że będzie miał do opieki małe dziecko i ślepą żonę

aaaaa, przyszedł mi dziś kombinezon dla Zuzi, tylko nie wiem czemu rękawiczki są ciemniejsze niż kombinezon, ale nie ważne, jedyne zastrzeżenie to kompletnie nieprzemyślany sposób dopinania do niego bucików,
 
ale skoro dopuszczja mozliwosc wyslania listu duzych gabarytow to maja obowiazek do dostarczyc na podany adres.Czemu masz isc na poczte i stac w kolejce skoro jestes w czasie dostarczenia przesylki w domu???

Mają obowiązek, ale wtedy robili by to dodatkowych dni 5, albo trzeba by było zatrudnić 5 dodatkowych listonoszy ( czyli ani jedno ani drugie nie wchodzi w grę.... My możemy się tylko frustrować, bo walczyć z nimi to ja walczyć z wiatrakami.... Ja tam dla swojego świętego spokoju wolę już iść na pocztę niż siedzieć w domu i tracić nerwy czekając....

Choć było i tak że na moje rmua ( gdzie grubość koperty ma 1 mm ) też było zostawiane awizo - to raz opieprzyłam listonoszkę, a na poczcie złożyłąm takie pismo żeby mi wrzucali polecone do skrzynki i mam problem z głowy przynajmniej z tym fantem:)

Tunia to nic tylko się cieszyć z takiego listoinosza, u mnie jedynie ten kurier z paczkami jest mily, listonosza w sumie to chyba nie znam hehe oprócz tamtej baby oczywiście.
 
ja na szczęście mieszkam na parterze :p ale jak bym miala "okres" i mialabym stac na tej naszej poczcie w tej wielkiej kolejce, gdzie obsluguje jedna pani i trzeba stać przynajmniej 30 minut, bo listonosz nie zapukal do drzwi.... to bym ich tam chyba pogryzła:p i to doslownie:D
 
reklama
Mam do Was pytanie.
Czy powinnam się niepokoić, że moja niunia ma niezłą rozbieżność w wymiarach ?i to w każdych.
w długości kości udowej jest 2tyg. różnicy między obwodem brzuszka, a między obwodem brzuszka wychodzi tydzień różnicy między obwodem główki :p w sumie to żaden pomiar się nie pokrywa :p tzn kość ramienna i udowa są do siebie bardzo zbliżone, ale reszta jest zupełnie inna :p

Nigdy w życiu! Nie przejmuj się takimi odstępstwami. Ja też zawsze w pomiarach mam tydzień albo dwa różnicy. Pod spodem powinno być napisane, jaki jest tydzień według pomiarów - już uśredniony. I mimo tych rozbieżności tydzień średni zawsze zgadza się prawie co do dnia z miesiączkowym. Ale Franek też rośnie idealnie jak wykazują średnie wykresy, stąd ta zgodność. Jak dziecko większe lub mniejsze, to będą i rozbieżności.

W ogóle z pomiarami trzeba ostrożnie. Na dystans. Ja trafiłam na dwójkę lekarzy - genialnych ultrasonografów. Ale i tak moja pani ginekolog wysłała mnie na konsultację do swojego kolegi, u którego jest lepsza aparatura, bo pewnych rzeczy ona po prostu nie mogła na swoim monitorze dostrzec. Ważne jest, żeby dziecko idealnie się ustawiło, żeby nie mierzyć pod kątem, bo wtedy są zaburzenia. Więc jak lekarz na rutynowej wizycie szybko zbierze miarę z główki, brzucha i nogi, to to jest takie pi razy oko.

lwiczka82, zgłoś ten fakt do naczelnika na poczcie.

Pomysł oczywiście dobry, ale pewnie to nic nie da. Ja zgłaszałam już parę razy, że pod naszym adresem zmienił się właściciel. Zgłaszali to też poprzedni właściciele, podając swój nowy adres. A listy do nich i tak cały czas przychodzą na nasz adres. Coraz rzadziej, ale mimo wszystko - niby dyspozycja wydana, a nikt ich na poczcie nie odsyła tam, gdzie trzeba.

Listonosza mamy dość fajnego, zazwyczaj przynosi i duże paczki, ale nieraz zdarzało mi się wyciągać awizo, nawet jeśli cały dzień byłam w domu. Zazwyczaj jest wtedy zaznaczone "duża paczka", a na poczcie leży mały list wielkości zeszytu. Najbardziej mnie denerwuje, jeśli nie jest polecony. Zmieściłby się do skrzynki, a mimo to listonosz zostawił awizo - pewnie w ogóle go z poczty nie zabierał. Z pocztą się nie wygra ;) Dlatego na allegro zawsze zamawiam kuriera - rano zawsze dzwonią, dostawa na konkretną godzinę. Super :)
 
Do góry