reklama
tzn że to chyba normalnemisia mam identycznie jak ty hehe
A ja tak prasowałam pościel i tak bym juz chciała miec Małego w domku.
Masz go w domku tylko jeszcze nie poza brzuszkiem On cały czas jest przy tobie i cię słyszy a ty go czujesz... ehh no wiem o co chodzi bo mam tak samo.
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
:-):-):-) Ale się ciesze, że u Nas w końcu zacznie się cos dziać :-) Już się nie mogę doczekać kiedy gorąca linia grudniówek ożyje.gorąca linia grudniowek i lista rozpakowanyh mam hehe juz niektore z nas sa w 35 tc wiec juz porod tuz tuz tak bardzo chcialam zalozyc ten rozpakowany watek
jej nie mogę uwierzyć że juz tak malo czasu zostalo
Stawiam na to, że po 15 listopada nam wątek ożyje
czyli za 3 tygodnie:-):-):-) Ale się ciesze, że u Nas w końcu zacznie się cos dziać :-) Już się nie mogę doczekać kiedy gorąca linia grudniówek ożyje.
Stawiam na to, że po 15 listopada nam wątek ożyje
crate - witam Cię ciepło:-)
rzeczywiście dzisiaj rozpisanie duże panuje
Co do owoców - to ja kupuje je na rynku i nawet niedawno pani sprzedająca wmawiała mi, że teraz opryski rzadziej się stosuje bo są drogie, być może, ale jednak bezpieczniej umyć
A ci listonosze... ja też byłam cały dzień w domku, a awizo w skrzynce znalazłam na szczęście mąż poszedł, bo spory kawałek mamy do poczty.
Tuniu z laktacją po cc pewnie różnie bywa, chociaz ja mam pozytywny przykład za ścianą - kolezanka urodziła 4 miesiące temu synka przez cc i nie ma najmniejszego problemu z karmieniem. Byc może ma to związek z tym, czy cc wykonano planowo przed rozpoczęciem porodu, czy też może w trakcie porodu naturalnego? niestety, nie wiem.
Nowe wątki chyba chciałabym, żeby czas szybciej płynął, żeby mój syneczek był już po tej stronie brzucha
rzeczywiście dzisiaj rozpisanie duże panuje
Co do owoców - to ja kupuje je na rynku i nawet niedawno pani sprzedająca wmawiała mi, że teraz opryski rzadziej się stosuje bo są drogie, być może, ale jednak bezpieczniej umyć
A ci listonosze... ja też byłam cały dzień w domku, a awizo w skrzynce znalazłam na szczęście mąż poszedł, bo spory kawałek mamy do poczty.
Tuniu z laktacją po cc pewnie różnie bywa, chociaz ja mam pozytywny przykład za ścianą - kolezanka urodziła 4 miesiące temu synka przez cc i nie ma najmniejszego problemu z karmieniem. Byc może ma to związek z tym, czy cc wykonano planowo przed rozpoczęciem porodu, czy też może w trakcie porodu naturalnego? niestety, nie wiem.
Nowe wątki chyba chciałabym, żeby czas szybciej płynął, żeby mój syneczek był już po tej stronie brzucha
zobaczcie jak to zleciało szybko-dopiero byly testy ciazowe i 2 kreski, potem zeby dotrwac do połowy a tu juz niemalze finish....
a co do spodobow na szybsze to piszcie bo ja nie chce przenosic. A moj gin polecał sex bez zabezpieczenia przy 1 ciazy jako dobry srodek na poród. tak wiec moj M odzyje w tej kwesti jak juz wejde w 9 miesiąc
a co do spodobow na szybsze to piszcie bo ja nie chce przenosic. A moj gin polecał sex bez zabezpieczenia przy 1 ciazy jako dobry srodek na poród. tak wiec moj M odzyje w tej kwesti jak juz wejde w 9 miesiąc
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
Też jestem lekko zszokowaciona nowymi wątkami oo
Moje meny pojechali na parapetówkę do kolegi małża z pracy, taka lajtową bo z dziciakami ja dałam sobie spokój, moje samopoczucie po zakupach i Lidlu i po odebraniu mojego dziecka z p-la sięgnęło zeru:/ popijam kawkę zagryzając pączkiem, ale oczy mnie masakrycznie pieką...:// Takich dzis "superlatyw" o swoim synu dziś nasłuchałam że strach się bać co będę słuchac w szkole....myślałam że gliździe łebek urwę grrrr
Co do karmienia po cesarce to ponoć ma to właśnie znaczenie czy CC jest planowane przed wystapieniem akcji porodowej (wtedy trzea kilka dni poczekać na mleczko) czy jest zrobione podczas akcji porodowej (wtedy oczywiście laktacja rusza jak trzeba)
Tunia moja koleżanka miała dwie cesarki ze wzgl. własnie na oczy i po przebyciu na nie opercji laserowych i stawiała się na cięcie już po rozpoczęciu akcji porodwej. Może warto pomysleć z ginem nad takim rozwiązaniem.
Moje meny pojechali na parapetówkę do kolegi małża z pracy, taka lajtową bo z dziciakami ja dałam sobie spokój, moje samopoczucie po zakupach i Lidlu i po odebraniu mojego dziecka z p-la sięgnęło zeru:/ popijam kawkę zagryzając pączkiem, ale oczy mnie masakrycznie pieką...:// Takich dzis "superlatyw" o swoim synu dziś nasłuchałam że strach się bać co będę słuchac w szkole....myślałam że gliździe łebek urwę grrrr
Co do karmienia po cesarce to ponoć ma to właśnie znaczenie czy CC jest planowane przed wystapieniem akcji porodowej (wtedy trzea kilka dni poczekać na mleczko) czy jest zrobione podczas akcji porodowej (wtedy oczywiście laktacja rusza jak trzeba)
Tunia moja koleżanka miała dwie cesarki ze wzgl. własnie na oczy i po przebyciu na nie opercji laserowych i stawiała się na cięcie już po rozpoczęciu akcji porodwej. Może warto pomysleć z ginem nad takim rozwiązaniem.
co do przyspieszenia porodu. to tak sex i stymulacja brodawek. przestrzegaja wlasnie zeby w ciazy nie 'bawic' sie brodawkami i nie masowac zbytnio piersi bo stymuluje pokarm/oksycytyne i moze doprowadzic do przedwczesnego porodu. ale slyszalam, ze niektore kobiety wlasnie uzywaja nawet laktatorow do stymulacji aby rozpoczac akcje.
podczas porodu tez podobno mozna brodawki stymulowac aby przyspieszyc.
liscie malin i wiesiolek.
ja zamierzam tez cwiczyc
teraz przestalam bo mialam rozwarcie przez kaszel ale mam nadzieje, ze bede mogla znow sie swobodniej ruszac. ale na pewno przed samym porodem zaczne chodzic intensywnie po schodach ..a mieszkam na 4 pietrze :-)
a chcialabym sie rozpakowac wczesniej. bo moja mala od poczatku wykazywala wczesniejsza date i przyrost ma o 14 dni wiekszy niz OM i nie ma roznic w parametrach tylko sa raczej rowne oprocz nog ktore lekarz okreslil nawet na 35tydzien wiec bedzie dluga. jak obliczylam tempo jej przybierania na wadze to srednio 238g tyg. wiec boje sie, ze do 40tyg bedzie 4kg wazyla.. bo dzis ma 2280
podczas porodu tez podobno mozna brodawki stymulowac aby przyspieszyc.
liscie malin i wiesiolek.
ja zamierzam tez cwiczyc
teraz przestalam bo mialam rozwarcie przez kaszel ale mam nadzieje, ze bede mogla znow sie swobodniej ruszac. ale na pewno przed samym porodem zaczne chodzic intensywnie po schodach ..a mieszkam na 4 pietrze :-)
a chcialabym sie rozpakowac wczesniej. bo moja mala od poczatku wykazywala wczesniejsza date i przyrost ma o 14 dni wiekszy niz OM i nie ma roznic w parametrach tylko sa raczej rowne oprocz nog ktore lekarz okreslil nawet na 35tydzien wiec bedzie dluga. jak obliczylam tempo jej przybierania na wadze to srednio 238g tyg. wiec boje sie, ze do 40tyg bedzie 4kg wazyla.. bo dzis ma 2280
reklama
ewwe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 094
A ja jestem zła jak osa :/
mój mąż dziś u kardiologa, odezwała się u niego zapomniana na chwilę hipochondria.... coś mi o nerkach ględzić jeszcze zaczyna, w sobotę "pędzi" na badanie moczu,w poniedziałek zeszły była wizyta u internisty z powodu "gronkowca", szczepionka za 120 zł.....już nie mam siły na te jego "choroby", bo ani nerwy nie pomagają, ani rozmowa, no nic po prostu... a później chodzi i pieprzy że pieniędzy jakoś mało - no mało mało, jak się wszystko lekarzom oddaje.grrrr
mój mąż dziś u kardiologa, odezwała się u niego zapomniana na chwilę hipochondria.... coś mi o nerkach ględzić jeszcze zaczyna, w sobotę "pędzi" na badanie moczu,w poniedziałek zeszły była wizyta u internisty z powodu "gronkowca", szczepionka za 120 zł.....już nie mam siły na te jego "choroby", bo ani nerwy nie pomagają, ani rozmowa, no nic po prostu... a później chodzi i pieprzy że pieniędzy jakoś mało - no mało mało, jak się wszystko lekarzom oddaje.grrrr
Podziel się: