reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

:szok:nie uzywac pasty z fluorem?? a paluszki krabowe mozna jesc? bo ja wlasnie zjadlam tyle ze sie zaraz pozyyyygam :-D i juz tego nie cofne. Mam cudniasta chrzesnice o dziwnym imieniu Kasandra:-D poniewaz jej narodziny to cud okupiony 8miesiecznym lezeniem plackiem w nerwach wsrod non stop pojawiajacych sie krwawien jej mama postanowila calkiem sie poswiecic i w ciazy starala sie jesc jak najbardziej zdrowe produkty sprowadzane specjalnie skads tam, nie uzywala niczego co mogloby wplynac niekorzystnie na malenstwo(byla szpikowana lekami podtrzymujacymi ale bez tego nie udaloby sie) i maluch urodzila sie w 8 miesiacu o wadze 4400 zdrowa jak rybka.. do czasu az sie okazalo ze ma alergie na wszyyystkoooooo
Wiec chyba mozna jesc i pic wiekszosc byle z glowa:)
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe mamusie i tatusia :) Mam 24 lata jestem z małopolski to będzie nasze pierwsze maleństwo o które długo się staraliśmy!Podobno jestem w 5 tygodniu ciąży wg. ostatniego USG natomiast z OM to 8 tydzień, no ale chyba lepiej wierzyć USG ! Termin mam wyznaczony na 20 grudzień ! Buziaki dla wszystkich :-)
 
serka plesniowego tez nie mozna jesc :p piwka pić, itd a co do koli to dziwne ale lekarze polecaja ja na mdłości :-) moja kolezanka bez koli na początku nie dałaby rady bo ciągle wymiotowała a po koli przechodzilo
a usg cóż kiedyś robiono rentgen zamiast usg i tez twierdzono ze nie szkodzi, a póki nie ma dowodów na szkodliwość to ja tam wole nie przesadzac i nienadużywac tej techniki choc tak fajnie jest patrzec na fasolke-moglabym miec szybe zamiast skóry na brzuchu to by bylo lepsze bo widzialabym codziennie co tam sie dzieje, szkoda ze takiego czegos jeszcze nie wynalezli :p

zmykam do pisania pracy licencjackiej :-)

motylek termin porodu wyznacza sie zawsze z OM a ciąża może byc tylko młodsza na usg wiec trzymam kciuki za fasolke
 
Witam was grudnióweczki kochane:)

u mnie upławy brunatne nasiliły się, ciągle bóle brzucha i krzyża. Przy czym jak na początku ciąży te bóle były spoko, to teraz są coraz silniejsze. Jedna ginka powiedziała że muszę leżeć, drugi lekarz stwierdził, że leżenie nikomu nie pomogło. Na forach czytam, że leżenie jest przez innych lekarzy zalecane. Mam mętlik w głowie. Teraz czuję się kiepsko. Gdziekolwiek wyjdę męczę się i muszę usiąść, a po pół godzinie bóle brzucha nasilają się i muszę wracać do domu i położyć się. Czytam, że pracujecie i nie mogę sobie wyobrazić, że teraz miałabym być w pracy. Jak coś porobię po domu dostaję skurczy. Ogólnie mam coraz większego doła, mamy remont i przeprowadzkę, moje kochanie dwoi się i troi, a tu ze mną takie przeboje. Nie wyrabiam nerwowo od ciągłego lęku o dziecko. Każy lekarz mówi co innego, i opowiada mi że poronienia w takim wieku ciąży są na porządku dziennym jakby mi to miało ulżyć. Nawet nie zakładają karty ciążowej i nie zlecają badań obowiązkowych. A przecież płacę za wizyty i za te cholerne badania z własnej kieszeni. CZuję się pozostawiona z tym wszystkim sama sobie. I jak tu pozytywnie myśleć? Czy mam przestać myśleć w ogóle? Mimo wszystko wierzę w moje dziecko, że jest zdrowe i silne, że damy radę. dzisiaj powtórna beta. trzymajcie kciuki.
 
Witam Was Dziewczynki :)
Postanowiłam do Was dołączyć :)
Jestem w swojej pierwszej ciąży, 6 tydzień, wczoraj na USG widziała malutką kijanke :) Pani doktor twierdziła, że widzi pulsujące serduszko, ale niestety nie dało się go usłyszeć. Nastepne USG mam 4 maja i mam nadzieję, wtedy usłyszeć serduszko, bo niestety ale póki co to myslę, żeby wszystko było ok....
 
Witam was grudnióweczki kochane:)

u mnie upławy brunatne nasiliły się, ciągle bóle brzucha i krzyża. Przy czym jak na początku ciąży te bóle były spoko, to teraz są coraz silniejsze. Jedna ginka powiedziała że muszę leżeć, drugi lekarz stwierdził, że leżenie nikomu nie pomogło. Na forach czytam, że leżenie jest przez innych lekarzy zalecane. Mam mętlik w głowie. Teraz czuję się kiepsko. Gdziekolwiek wyjdę męczę się i muszę usiąść, a po pół godzinie bóle brzucha nasilają się i muszę wracać do domu i położyć się. Czytam, że pracujecie i nie mogę sobie wyobrazić, że teraz miałabym być w pracy. Jak coś porobię po domu dostaję skurczy. Ogólnie mam coraz większego doła, mamy remont i przeprowadzkę, moje kochanie dwoi się i troi, a tu ze mną takie przeboje. Nie wyrabiam nerwowo od ciągłego lęku o dziecko. Każy lekarz mówi co innego, i opowiada mi że poronienia w takim wieku ciąży są na porządku dziennym jakby mi to miało ulżyć. Nawet nie zakładają karty ciążowej i nie zlecają badań obowiązkowych. A przecież płacę za wizyty i za te cholerne badania z własnej kieszeni. CZuję się pozostawiona z tym wszystkim sama sobie. I jak tu pozytywnie myśleć? Czy mam przestać myśleć w ogóle? Mimo wszystko wierzę w moje dziecko, że jest zdrowe i silne, że damy radę. dzisiaj powtórna beta. trzymajcie kciuki.

kurcze dziwnych masz lekarzy a dostałas moze jakies leki? mials usg? serduszko malenstwa bije? jak cie bardzo boli to jedz na izbe przyjec, plamienia w ciazy nie sa normalne a widze ze twoi lekarze to bagatelizja bo powinnas dostac leki na podtrzymanie, ewentualnie acard na poprawe krazenia u maleństwa lub heparyne w zastrzykach lub chyba kaprogest (nie wiem czy tak sie to pisze i czy dobrze kojarze nazwe tego leku) to tez zastrzyki ale silniejsze i pomagaja chronic dzidzi, ps wiem tez ze zalecane jest lezenie z nogami w gorze najlepiej podlozyc sobie poduszke, staraj sie lezec jak najwiecej mało wstawac jedynie do toalety lub cos zjesc. trzymam za was kciuki

kaczucha jak serduszko bylo widac to super ja mam wizyte 6 maja i mam nadzieje ze tez zobacze serduszko
 
u mnie jest tak ze lekarz nie wlaczy na glos serduszka bo ponoc moze to zaszkodzic bo to silne fale sa, ale ja tam nie wiem... wazne ze jest :-) a sprawdzala jak bije? tzn ile uderzen? ponoc przy 170 to na dziewczynke a pnizej to na chlopaka :-D
 
nie własnie nic z tych rzeczy, poprostu mówiła, że wydaje jej sie, że widzi jak tam pulsuje.... a jeszcze do tego wszystkiego lecze grzybice czy inne świństwo, a mam nadzieję, ze to nic nie zaszkodzi dzieciątku...
 
reklama
Witam nowe mamusie:-)
Ja dziś wzięłam sobie wolne i pojechałam na kolejną betę no i po tygodniu nadal pięknie rośnie 8166 a wcześniej było 317 więc jest ok:-):-):-):-) i teraz już na spokojnie będę mogła czekać do piątkowej wizyty. Ale szczerze mówiąc prawie serce mi stanęło, bo ponieważ zepsuł nam się dziś samochód i poprosiłam aby koleżanka odebrała moje wyniki. I jak mi serce stanęło, gdy przeczytała wynik 317:szok:. Dopiero po chwili się zorientowałam, że dali jej stary wydruk :angry: już widziałam kolejne poronienie ale wszystko na szczęście dobrze się skończyło:tak:
 
Do góry