GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[ewwe]

kurcze... 3 trymestr jak to pięknie brzmi.... gratuluje dziewczynki wkroczenia.

Wiesz missiiss tak sobie myślałam o tym twoim dupskui stwierdzam że też mam ból, najczęściej jak długo samochodem jadę, pół drogi muszę siedzieć na jednym pośladku - co zresztą też srednio wygodne jest i ten ból to takie nie wiadomo czy to kość czy odbyt czy co tam jeszcze hehe.Choć ja stawiam na kość bo to taki kostny ból trochę...w każdym razie mam też ból tyłka.
No i super by było jakby Twój mąż dostał tą pracę, byście mamie na głowie siedzieć nie musieli, i byście mieli święty spokój także jeżeli o mnie chodzi to kciuki zaciśnięte.

Siary jeszcze nie mam...ciekawe tylko jak długo cycki urosły mi tylko rozmiar...

A w ogóle śniło mi się że nie mogłam wziąć lutki, bo mi wypadała...słabo?

 

[ag29]

Dziewczyny mi siara nie leci, to żle czy dobrze bo nie wiem?

 

[olcia100]

Cześć obolałe babolki!

ainah szczerze współczuję! Ja na ślub wzięłabym apap. Powinno pomóc na kilka godzin.

missiiss kciuki zaciśnięte. Oby dostał tą pracę!


Ja wg usg też mam termin na 26 listopada, ale wg OM na 1 grudnia. Lekarz powiedział, żeby trzymać się tego wg OM. Bo tamten to jest tylko taki termin pomocniczy. Określa jak dziecko się rozwija itd. Więc ja suwaczka nie zmieniłam od początku.

wiolcia daj znać co tam słychać w trzecim trymestrze

 

[vengo]

Dziewczyny mi siara nie leci, to żle czy dobrze bo nie wiem?

Absolutnie nie, niektóre kobiety zaczynają dopiero ją produkować po urodzeniu dziecka. Ta w ciąży jest chyba właśnie bezwartościowa, a później -po urodzeniu- ma dopiero składniki odżywcze i dołącza się mleko.

 

[ag29]

:-):-):-):-)Dołączam się i gratuluję dziewczynom 3 trymestru:-):-):-):-)

 

[ag29]

vengo- dziękuje, już myślałam ,że coś nie tak z moimi piersiami

 

[cristalrose]

Ag29 -nie martw się - to nic nie oznacza. Mnie tez nie leci - z czego się bardzo cieszę.

Gufi - zazdroszczę, bo ja raczej do końca września jeszcze popracuję. No chyba, że będę miała jakieś przeciwwskazania (odpukać). Tyle muszę projektów zakończyć, podsumować, a do tego sezon urlopowy, więc jeszcze ekspertyzy bieżące ...normalnie huk roboty

 

[Tunia85]

w ciągu chwili tyyyle postów... ale produkujecie,

mój dzień dziś pod znakiem uczucia zatkanego nosa, duszności, utknięcia czegoś w przełyku, bolącego brzucha, zasłabnięcia, miałam już prawie do lekarza lecieć, choć nie wiem jak bo jakaś słaba jestem, w lodówce pusto, a boję się wyjść, ale wzięłam podręcznik medyczny o ciąży, który mam i ponoć w tym okresie takie dolegliwości to norma, nawet przeczytałam ciekawostkę, że stopa może się powiększyć o 1 rozmiar w czasie i po ciąży,

tylko nie wiem czemu wydaje mi się, że mi lekko zżółkły/zbrązowiały całe ręce, ale popatrzyłam na całą siebie, gałki oczne i gdzie indziej żółta nie jestem, bo już się wystraszyłam,że mi szlag wątrobę trafia jak się żólta robię, ponoć przebarwienia to też norma....

ale dziś po świetnym samopoczuciu przez prawie dwa miesiące to jakiś koszmar

 

[ewa86]

Ja mam zamiar pracować do końca listopada, a potem od stycznia już powoli wracać do pracy Zobaczymy, jak wyjdzie. Ale mam komfortową sytuację, bo pracuję w domu na zlecenia i to dość stacjonarnie, więc jak mam do wyboru tylko leżeć albo leżeć i coś robić, a za to dostawać pieniądze, to wybieram drugą opcję Listopad jest więc realny, a styczeń już zależy od życzliwości Malucha - czy będzie bardziej spał czy bardziej ryczał

 

[ag29]

Tunia85 - trzymaj sie jakoś, może poleż chwilkę, głęboko pooddychaj. A przebarwienia to też słyszałam że to norma, więc spokojnie i bez nerwów.