reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

obciążanie glukozą jest właśnie na czczo i właśnie dlatego nie wiem jak przeżyję :-D bo to badanie trochę trwa, wypija się tą glukozę i czeka godzinę, a ja od 7 rano jestem głodna jak wilk, więc żeby jakoś wytrzymać o 7 chyba będę musiała być w punkcie pobrań,

ja jestem trochę panikarą i nie ukrywając nie jestem bardzo odporna na ból, dlatego się trochę boję cc, ale poczytam i pewnie nabiorę dystansu, ważniejsze zresztą są te plusy, o których pisałyście, że Zuzia będzie przed świętami (o ile sama nie zechce wyjść wcześniej niż planowany termin:-D), że wszystko będzie trwać bardzo krótko, więc co tam jakiś ból jak zobaczę moją kruszynkę:-D

Tunia pewnie coś ominęłam, ale dlaczego masz wskazanie do cesarki??

bo mam dużą wadę wzroku, noszę bryle -6 dioptri, i mam do tego przedwcześnie (bo to się normalnie dzieje po 50. r życia) odklejone ciałka szkliste w gałkach ocznych, i lekarz twierdzi (zresztą ja już wiedziałam wcześniej, że tak będzie) że poród naturalny i parcie może być dla moich oczu niebezpieczne

Kiedys juz mialam to paskudztwo.... wiec teraz wiem co mnie czeka. To jest straszne - nie do wypicia. Ale wtedy bylam w szpitalu wiec po prostu i tak na czczo bylam. Tak Tunia pisala ze idzie jesc sniadanko, a potem ma glukoze - ze zglupialam...

gin mi powiedział, że można wziąć ze sobą cytrynę i sobie kilka kropel soku do tej glukozy wcisnąć, że nie będzie takie niedobre

nie,nie, nie, idę jeść śniadanko, ale na glukoze dostałam wczoraj skierowanie, i jak kolejną wizytę u gina mam za 3 tyg, więc tą glukozę muszę zrobić w ciągu tych 3 tyg, źle sie wyraziłam, jak już pisałam, chodzi mi o to, że jestem strasznym głodomorem od 7 rano i nie wiem jak tą glukozę na czczo przetrzymam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
obciążanie glukozą jest właśnie na czczo i właśnie dlatego nie wiem jak przeżyję :-D bo to badanie trochę trwa, wypija się tą glukozę i czeka godzinę, a ja od 7 rano jestem głodna jak wilk, więc żeby jakoś wytrzymać o 7 chyba będę musiała być w punkcie pobrań

tunia ciesz się, że tylko godzinę. Ja czekam aż dwie. Zaraz wciągnę laptopa...
 
Dzień dobry miłym Paniom :happy:.
U mnie dziś pobudka o 6:45. Dla mnie to środek nocy ;-), zważywszy, że z natury śpiochem jestem i potrafiłam spać do 10 - 11 :-p.
Widzę, że też macie problem z zaśnięciem po nocnym odwiedzeniu toalety. Ja okropnie się męczę. No i zauważyłam, że ciut lepiej sypiam jak mam wysoko głowę - obecnie śpię na dwóch dużych poduszkach, jednej średniej i jednym jaśku :rofl2:.

Te adaptery do pasów do tanich nie należą, a szczególnie ten za ponad 300 zł.:confused2:.

Wiolcia też niestety cierpię na bezsenność :confused2:, więc dołączam do klubu.
Tunia fajnie, że lekarz zrobił na Tobie dobre wrażenie i oby tak już zostało :tak:.

Co do CC, to moja szwagierka pierwszy raz rodziła SN, a drugi CC i o wiele lepiej wspomina SN. Po CC długo do siebie dochodziła. Ale plusem CC jest to, że wiadomo kiedy dzidzia na świat przyjdzie, a w niektórych przypadkach można samemu datę urodzin ustalić - zależy jak się z lekarzem idzie dogadać.


olcia w tej kwocie za badania, to chyba najwięcej kosztuje toxo.
Niestety taki urok prywatnych lekarzy, że trzeba za wszystko płacić :confused2:.


 
nie,nie, nie, idę jeść śniadanko, ale na glukoze dostałam wczoraj skierowanie, i jak kolejną wizytę u gina mam za 3 tyg, więc tą glukozę muszę zrobić w ciągu tych 3 tyg, źle sie wyraziłam, jak już pisałam, chodzi mi o to, że jestem strasznym głodomorem od 7 rano i nie wiem jak tą glukozę na czczo przetrzymam

Oj to moze ja zle zrozumialam :zawstydzona/y: Wiesz nie jestes jedyna w tym bolu jak widac hehe :-) Ja od razu po wstaniu z lozka ide cos zjesc i jak musze na czczo jechac gdzies na badania to chora jestem <:
 
ja nie zapinam pasow jak wsiadam do auta, po miescie. na dalsza trasse zapinam i trzymma by mnie nei cisnal.

tunia fajnie ze lekarz okazal sie kompetenty. Dziecko powinno wytrzymac 12h bez cyca. a i tak Ci pewnie szybciej przyniosa i bedziesz lezec plackiem i nawet dziecka nie bedziesz mogla zobaczyc heh.

Dziewczyny do tej glukozy sobie cytryny nei wciskacie ? ?
 
Dzień dobry.
Ja też dopiero teraz trafiłam na dobrego lekarza. Mam nadzieję, że pomoże mi się dostać do szpitala, w którym chcę rodzić. On tam pracuje, ale chodzi się do niego prywatnie :-(
 
Czy któraś z was cierpi ostatnio na bezsenność czy tylko ja??? Bo ja znów dziś będę siedzieć do 3 i wstanę o 6 ;/ :/

O rany, ja cierpię ostatnio na permanentną senność... Czuję się jak w pierwszym trymestrze, kiedy mogłam spać 20 godzin na dobę i było mi mało. Zlecenia z pracy leżą plackiem, obiady gotowane na odczep się, okna niepomalowane, a ja chodzę jak śnięta. I Mąż mnie nie mobilizuje, bo ma dość elastyczną pracę i nie musi być tam na konkretną godzinę. Więc generalnie ranki mamy coraz dłuższe.
Myślałam, że w sobotę się wyśpię, ale chciałabym wreszcie zrobić to malowanie, większe porządki, podgonić trochę roboty, jakiegoś placka i porządny obiad skombinować, a do tego zrobić rajd po sklepach za wyprawką, biurkiem, zasłonami itp. Więc czarno widzę to spanie w sobotę ;)
Fajnie by było jakby się dało dokupić trochę godzin w ciągu dnia :)

Zona kuzyna mojego meza...

Uwielbiam takie zbitki wyrazowe :) Jak w Dynastii :)

ja z Matim w ciąży miałam 50g i powiem szczerze, że zupełnie inne wrażenia:D ta 75 jest bleeeeeeeeeee

a tak na marginesie to zapłaciłam za wszystko 102 zł! Wszystko robię prywatnie, ale ta kwota mnie trochę przeraziła... fakt, że miałam: morfologię, mocz, toxoplazmoza, przeciwciała, i glukozę, ale bez przesady. Wkurza mnie to, że jak chodzi się prywatnie to lekarz nie może zlecić badań bezpłatnych!!!

Oj, to ile kosztuje glukoza? Bo ja też wszystko prywatnie. Obliczyłam sobie, że na same badania krwio-moczowo-wymazowe wydałam od początku ciąży 600 zł. Nie licząc wizyt u ginekologa. Ale czego się nie robi dla zdrowia Małego i spokoju swojego ;)

Dzień dobry.
Ja też dopiero teraz trafiłam na dobrego lekarza. Mam nadzieję, że pomoże mi się dostać do szpitala, w którym chcę rodzić. On tam pracuje, ale chodzi się do niego prywatnie :-(

Prywatny lekarz ma też swoje plusy - łatwo się dostać, nie czeka się w kolejce tylko przychodzi na godzinę, jest zazwyczaj zaangażowany, ma dobry sprzęt. Moje zdjęcia USG i zdjęcia USG mojej szwagierki, która chodzi przez NFZ są w ogóle bez porównania - klasa sprzętu jest o niebo wyższa. A ostatnio jak była na badaniach to w ogóle się USG zepsuło! Chociaż jest na początku ciąży i miała wskazanie na dokładne badanie, bo podejrzenie, że płód jest za mały (a raz już poroniła przez to, że płód się nie rozwijał). Kobieta zbadała ją tylko ginekologicznie i kazała przyjść za miesiąc. U prywatnego nie wyobrażam sobie takiej sytuacji!
Choć oczywiście minus w postaci kosztów jest czasami dobijający...
 
Cześc dziewczyny.

Znowu dziś budziłam sie w nocy co 2 godzinki:-(. Nie najadłam sie zbytnio na noc już nie wiem co robić:-(.

Co do jedzenia to jem tak jak większość z Was co chwilę coś ;-).

Wczoraj od znajomej dostałam reklamówkę ciuszków ciążowych, z góry założyłam, że wbiję sie w nie bez problemu, bo ta znajoma przed ciążą była grubsza odemnie i w tych ciuszkach śmigała do końca swojej ciąży.
Niestety, zawiodłam sie i zszokowałam :szok:.
Wbiłam sie w 1 koszulkę i jedną pare spodni. Nie moge uwierzyć w to, że tak mi sie biodra rozrosły:-( a gdzie tam koniec.

Takie fajne ciuszki, ale trudno, muszę sie wybrać do sklepu po odpowiedni rozmiar dla mnie;-).

Ja pasy zapinam, ale na swój sposób :-) tzn. jakoś tak sobie pomagam rękami żeby za bardzo mnie nie uciskały :-). Bez pasów próbowałam pare razy jeżdzić, ale czułam sie dosyć dziwnie.

Miłego dnia, pozdrawiam Was wszystkie :-)
 
tunia - jak musi byc CC, to nie ma cos rozpatrywac plusow i minusow. nie masz po prostu innego wyjscia ;) fajnie, ze lekarz Ci przypadl do gustu :D

oj, mnie czeka ta glukoza za jakies 2 tyg - fuj :eek:

a propos badan - czy toksoplazoze powinno sie robic drugi raz w II trymestrze? bo ja mialam tylko na poczatku, a jutro ide do gina i nie wiem, czy mam go cisnac o skierowanie czy nie ...

milego dzionka!
 
reklama
a propos badan - czy toksoplazoze powinno sie robic drugi raz w II trymestrze? bo ja mialam tylko na poczatku, a jutro ide do gina i nie wiem, czy mam go cisnac o skierowanie czy nie ...

milego dzionka!

Jeśli nie chorowałaś, to powinnaś zrobić w II i III trymestrze jeszcze raz. Ja nie chorowałam i już jestem po drugim badaniu - na szczęście nic nie załapałam. Za drugim i trzecim razem robisz już tylko tą wersję "na teraz" (nie pamiętam symbolu), czyli tą mówiącą, czy teraz jesteś chora.
 
Do góry