reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Ja mam hemoglobinę 12,6 a na początku miałam 14. Lekarz uważa moje wyniki badań za całkiem normalne i dalej żyjemy sobie bez witamin :) Hematokryt mam 37% (na początku ciąży 42%). W ciąży to normalne że wyniki badan zaczynają się obniżać...
 
strasznie mnie wczoraj rozśmieszyło to zaproszenie na badania - tajemniczy klient, czy sklepy obsługują ciężarne poza kolejnością, aż mnie kusi żeby napisać na ten tam podany mail, że nie mają co badań robić, bo ludzie udaję,że ciężarnych nie widzą...

Też się zastanawiam nad tym ;) Ale w Krakówku mogę już teraz przewidzieć wyniki. Zresztą pewnie wszędzie podobnie. Jak byłam nad morzem, to w jednym spożywczym była ogromna karta przy kasie, że tylko kobiety w ciąży obsługują poza kolejką, ale codziennie ostałam się z koszykiem w ręku w długiej kolejce.
I tylko u mnie na bazarku kobieta z ulubionego stoiska z owocami nie chciała mi dać do ręki siatki z zakupami, tylko poczekała aż Mąż portfel spakuje, żeby on mógł od razu wziąć, bo powiedziała, że siatka jest za ciężka ;) Ale to chwalebny wyjątek potwierdzający regułę.

Od zapisania się na te badania odstrasza mnie tylko to, że pewnie są robione po galeriach, a ja do najbliższej mam 40 minut jazdy tramwajem, a we wrześniu to może jeszcze gorsze przeżycie niż teraz ;)

***
A co do badań to fakt, że szczególnie HCT w ciąży spada. Hemoglobinę mam od początku w dolnej granicy - 13, ostatnio 12,6. A HCT spadło mi z 37,5 na 35,1 (dolna granica w moich normach to 37). Ale lekarka powiedziała, że wyniki morfologi są na tyle dobre, że mogę spokojnie robić co 2 miesiące, a nie co miesiąc. Więc nie ma się co przejmować :)
Może stąd te wszystkie omdlenia - że krew prawie jak przy anemii...
 
Ostatnia edycja:
Zniknął już gdzieś ten wpis. Ktoś zapraszał na wcielenie się w rolę tajemniczego klienta w ciąży - we wrześniu. Chodzi o odwiedzanie sklepów podanych przez organizującego badania i wypełnienie potem ankiety na temat jakości obsługi, np. czy przepuścili cię w kolejce itp. Nawet za to płacą, choć niewiele ;)
 
wiecie co... szkoda nerwów z tą zabawą w tajemniczego klienta. dziwi mnie, że takie coś robią bo każdy glupi wie, że ludzie mają nas w dupie i nikt nigdy nie ustępuje. tak jak pisałyście - można robić wszystko co wyraźnie wskazuje na to, że już ledwo dajesz radę ale nikt i tak nie zwróci na to uwagi. chyba dopiero jak się przewrócisz to może łaskawie cię podniosą i zapytają czy ok. a w kolejce pewnie trzeba by było stać dalej.
 
Mój brat dorabia sobie jako tajemniczy klient oceniając hostessy w supermarketach i zarabia sobie na benzynę na miesiąc, więc może warto jednak skorzystać?
 
Trochę sobie poczytałam w końcu:zawstydzona/y:
Mam nadzieje ze skurcze przestaną Wam dokuczać aż do grudnia:tak::tak:
I ciagle mysle o maluszku ktorego widzialam wczoraj. Mial 3 dni - w poniedzialek urodzil sie brat naszemu chrzesniakowi. Jaka slodzina. Jak pomysle, ze w moim brzuchu ksztaltuje sie podobny maluszek, to sie niezle wzruszam ;-)
!
och takie maluszki są na prawdę przeurocze:-):-)
gufi Trzymam kciuki za usg:tak:
Fajnie że Cię mąż zabrał na kolację filmową i miło ten czas spędziliście:-):-)
Serdeczne gratulacje dla znajomych:tak::tak:
Ja koło południa uciekam do siostry, pilnowac jej Pawełka, ale to dobrze bo i Wiktor zmieni otoczenie, tam siostra ma wielki dom i ogród z placykiem zabaw więc jest gdzie szaleć:)
miłego pilnowania:-):-)
Tunia przeprowadzka na pewno nie będzie taka straszna i szybko się tam zaaklimatyzujesz a chodząc do szkoły rodzenia na 100% poznasz fajne babeczki:tak:
agaj44 oby Wam sie udało spokojnie wrócić do domu:tak::tak:
Aluśka wybywaj wybywaj do mamusi -numer telefonu masz- tylko ja potrzebuję z 1h na zebranie się .. :p
już mnie małz straszył ze nie puści ale dał sie przekonać na ta moją prawie samotną podróż:rofl2: oj jak ja dawno busem nie jechałam:eek:
kliwia oj to pewnie jakaś rzeźniczka Ci krew pobierała skoro taki duży siniak Ci wyskoczył:eek:
cześć mamuśki.
przywitam się i poczytam co naskrobałyście. wczoraj od rana próbowałam się do was odezwać ale mój "cudowny" internet mnie non stop wywalał.... ale spędziłam czas z kumpelami i dzień tak przelecial, że nie miałam czasu pomyśleć, że coś mnie boli itp hehe a przy okazji byłyśmy z koleżanką u lekarza bo ona ma termin na 31 sierpnia i wczoraj ją brzuch zaczął mocno boleć i jej powiedzial, że to już pierwsze oznaki, że niedlugo będzie rodzić więc ma się z dupskiem nie ruszać tylko siedzieć i czekać bo w przeciągu kilku dni będzie musiała śmigać do szpitala :D
ach ten nie dobry internet oby przestał się już tak zawieszać:confused2:
Oby koleżanka miała szybki i dosyć bezbolesny poród:tak::tak:
A ja dziś o 8:45 zostałam ciocią ( przyszywaną ) ślicznej dziewczyneczki. Się mamusia na córunie oczekała- miała termin na 31.07 :) SUUUUPER!
Gratki zostania przyszywaną ciocią:-):-)
a ja się w nocy obudziłam z bólem lewego pośladka i lewej nogi :D myślałam, że zwariuje. ale ogólnie jak was czytam to i tak chyba trzymam się nieźle. tutaj mi dokucza głównie ciśnienie i bez kawy się nie obejdzie i bóle ale takie do przeżycia.
ale jeszcze co mnie martwi najbardziej to kopniaki bardzo nisko brzucha... nie wiem co zrobić i też już myślę, żeby może jeszcze na jutro lub sobotę sie zapisać tu do lekarza, żeby zrobił usg i powiedział czy wszystko dobrze. bo teraz już się denerwuję. chyba, że to normalne co? ale już czułam dużo wyżej kopniaczki a teraz w samym dole :(
w Poznaniu ide na usg 23 sierpnia, ale najpierw muszę wrocic do Pl dlatego się martwię, żeby wszystko bylo dobrze. chyba jak zrobię teraz usg i potem za tydzień to umówione to nie zaszkodzi co? nie wiem co robić
oj pewnie za długo na lewej stronie leżałaś dlatego z bólem sie obudziłaś:sorry:
Co do kopniaczków w dole brzucha to może to przez ułożenie maluszka a nie coś poważnego:tak:
 
Salomi oj moje ciśnienie też ostatnio do niskich należy 90/55 106/64 ale nie odczuwam żadnych niedogodności oprócz tego ze bardzo szybko sie męczę:eek:
ewa86 uważaj Kochana na siebie:confused::confused:
wiecie co mi maz kupil na pierwsza rocznice slubu ?? :p zestaw farmy akrylowe, palete i pedzle :D hehe :) dal wczesniej bo wyczuwam tutaj maly szantazyk :p ano si epoprztykalismy bo chcial gre kupic ale mowie mu ze kasy malo zeby dal sobie spokoj do wrzesnia do wyplaty. no i powiedzialam ze on sobie kupuje a ja nic dawno sobie nie kupilam tylko leki i dla dzidzia nam ale to dla dzidzia nie dla mnie no i sie popsztykalismyi wrocil z prezentem :p szantazysta maly emocjonalny juz wiem od kogo moj piesek sie tego nauczyl haha n ale jak ja moge sie teraz na niego gniewac i jak si epyta czy moze sobie kupic to jak moge mowic?? no masakra jakas a zeby w tyk bedzie do 10tego ...bbrr wariat :)

a i na dodatek babeczka co mi wozek sprzedala akurat bedzie w okolicy i mi podrzuci sama wiec powiedziala ze zwroci mi 40zl na konto za przesylke hehe :) ale fajnie sie udalo :) moja babcia odbierze paczke bo to w sumie w rodzinnym domku bo nie chcialam juz miec o grata wiecej do pakowania chociaz juz strasznie bym chciala ten wozeczek zobaczyc :)no ale za dwa tygodnie zobacze :) a i m niedawno przyznal ze dobrze ze go namowilam na ten wozek bo rzeczywiscie kasa nam sie rozejdzie tu ciaglebysmy przekladali a naprawde fajna okazja byla. wiec ciesze sie ze mi w koncu racje przyznal :))
och te chłopy:-p Ci to potrafią sie podlizać;-)
Fajnie że babeczka wózeczek Ci podrzuci i kaskę zwróci (za pewne za wysyłkę):-):-)
ja mam hemo 13... alle gin moj wlasnie mowil ze w ciazy od 11 jest norma...
hemoglobinę masz na idealnym poziomie:tak::tak:

no to zmykam bo sie małż czepia:crazy:
 
reklama
Do góry