reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

medalia ja jestem wlasnie w 20tyg. [lekarskie 19t5d- suwaczek dziwnie liczy] i 13go sierpnia dostane skierowanie na obciazenie, ale nie wiem o jakiej gramaturze. w wiekszosci zaobserwowalam ze w 24tyg robia ten test:tak:

mi sie dzis pic chce jak smok, i sie napic nie moge.

wczoraj jadlam sledzia hihihh:-D moze po nim mnie suszy. a na obiad mialam smazonego morszczuka, maz mi przyniosl z pracy. [ale dziwny smak mial. wole inne gatunki ryb]
 
reklama
Witam po kilkudniowej przerwie. Jestem mamą chrzestną :-) Stasiulek dał piękny koncert w kościele;-) Za to już wiem co i jak, jak będę chrzciła własne dziecko.
 
hejka z raniuśka!

krolcia a na ten nosek to może wodą morską po kilka razy wstrzyknąć? jest taka dostępna dla dzieci i dorosłych ja przynajmniej tym się ratowałam przy katarze
madalia u nas nadal się robi obciążenie na 50g - tak miałam w pierwszej ciąży i tak teraz więc myślę że to standard w Polsce
sarka na zmęczenie w ciągu dnia pomaga mi tylko sen, szczególnie wykorzystuję w weekendy porę snu córci, bo w pracy niestety nie mogę za biurkiem się zdrzemnąć :-D, ostatnio w niedzielę spałam chyba z 5 godz we dnie, ale samopoczucie - nie narzekam, może ze względu na jeszcze nie wielki brzuszek
agbar też chrzciłam najpierw dziecko kuzynki a dopiero później (po 2latkach) swoje i powiem że wrażenia nie do porównania, może dlatego że to było moje dziecko chrzczone i na naszej głowie była cała imprezka, więc i emocji było więcej :-D
 
Witam z poranną kawcią w ręku.
Leje u nas i grzmi!!!! Siedzę przy otwartym balkonie-BAJKA!!!!!!!!!!!!!! Od razu mi się lepiej oddycha!
Ja jeszcze nie miałam tej przyjemności bycia matką chrzęstną:no:. Mąż nadrabia! Ma trójkę chrześniaków:tak:!
Za to pamiętam jak chrzciliśmy nasze dziecko. Takie dziwne uczucie mnie ogarnęło muszę przyznać:szok:. Jak bym do jakieś sekty należała i włączała w to swoje nieświadome dziecko:szok:. Miałam raczej uczucie strachu niż zadowolenia.....:eek:
 
hej ciężarówki:-D
ja w ogóle nie wiem co to jest test obciążenia glukozą:szok:
jakaś niedoinformowana jestem:no:
najgorsze jest to, że 20 lipca byłam tu w wawie u mojej pani gin, a koło 20.08 muszę już być u gina w suwałkach, którego nie znam:no: mam nadzieję, że położna o której Wam pisałam poleci mi kogoś fajnego...

mnie też w kółko suszy, piję 2-2,5 l dziennie płynów, uznaję to za normalne, bo w ciąży powinno się dużo pić,

zazdroszczę Wam tych wanienek, też taką chce, w smyku kiedyś widziałam, były po 42 zł, w ogóle nie czytam wątku wszystko dla maleństwa, bo mi smutno, że ja jeszcze z dwa tyg będę czekać na zakupy bo chcę znać płeć dzidziusia (14 mam usg połówkowe:-D) i już w suwałkach wszystko gromadzić bo i tak mamy duuuży bagaż do przewiezienia, zresztą też chcę jakoś wydatki rozłożyć, bo 4 września idziemy na wesele więc trzeba kupić sukienkę i "posmarować" do koperty, potem nasz ślub czyli kolejna sukienka, garnitur, obrączki, zapłata tys za restaurację... ech, nazbierało się tego, a bez pracy i mojej pensji C. musi na wszystko zarobić:eek:
 
hej

madalia ja mam skierowanie po ostatniej wizycie i po powrocie z wakacji zrobię test i mam na skierowaniu 75 G glukozy

krolcia i gosia trzymam kciuki za zdrówko i współczuję złego samopoczucia- ja nie wiem co to znaczy chorować...całe życie miałam dobrą odporność. Czasem tylko jakieś przeziębienia. Oby tak pozostało:tak:

u nas leje dziś strasznie
mam nadzieję, że odrobinkę przestanie bo dziś w nocy jedziemy w do Zakopca!!!
cieszę się, chociaż nie wiem jak wytrzymam bez toalety na szlakach i z moją kondycją i z zadyszką... ehhh jakoś to będzie. Najwyżej wystrugam sobie kijaszek do podparcia:-D
 
ja nawet nie chcę myśleć o chrzcie, bo jak się ma tylko ślub cywilny to księża robią problemy i każą wrócić załatwiać chrzest jak się para pobierze w kościele, a ja nie chcę ślubu razem z chrzcinami, bo ślub najwcześniej za półtora roku do dwóch lat, a dziecko przecież trzeba ochrzcić wcześniej
 
hej

madalia ja mam skierowanie po ostatniej wizycie i po powrocie z wakacji zrobię test i mam na skierowaniu 75 G glukozy

krolcia i gosia trzymam kciuki za zdrówko i współczuję złego samopoczucia- ja nie wiem co to znaczy chorować...całe życie miałam dobrą odporność. Czasem tylko jakieś przeziębienia. Oby tak pozostało:tak:

u nas leje dziś strasznie
mam nadzieję, że odrobinkę przestanie bo dziś w nocy jedziemy w do Zakopca!!!
cieszę się, chociaż nie wiem jak wytrzymam bez toalety na szlakach i z moją kondycją i z zadyszką... ehhh jakoś to będzie. Najwyżej wystrugam sobie kijaszek do podparcia:-D

na pewno nie będziesz biegać jak kózka i sądzę, że w wysokie góry nie będziecie się zapuszczać, a kibelek masz w lesie :-D ja nie raz idąc w góry z plecakiem na tydz, wędrując od schroniska do schroniska, gdzie drogi było z 6-8 godz marszu to nie było wyjścia i trzeba w krzaczki :-D przynajmniej poczujesz, że jesteś na łonie natury, hihi :-p
 
reklama
tunia spokojnie zdążysz ze wszystkim
bez sensu byłoby kupowanie teraz dodatkowego bagażu do przeprowadzki:tak:
a co do ślubu do pamiętaj, że jednak zawsze jakieś prezenty choć w małej mierze rekompensują wydatki (choć u nas się nie zwróciło nawet w 1/3:-( - ale nie o to w tym przecież chodzi)
 
Do góry